- Działania Przedsiębiorstwa Porty Lotnicze na warszawskim lotnisku Okęcie nie doprowadziły do osiągnięcia zakładanego poziomu bezpieczeństwa - oceniła Najwyższa Izba Kontroli.
Izba negatywnie oceniła wyłonienie przez Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze wykonawców dwóch spośród trzech systemów bezpieczeństwa objętych kontrolą. Chodzi m.in. o firmę mającą zająć się montażem ogrodzenia z elementami elektroniki wokół lotniska. NIK stwierdziła również, że realizacja zawartych umów nie była zgodna z harmonogramami ich wykonania.
- W badanym okresie kierownictwo PPL, zarówno na etapie wyboru dwóch dostawców systemów bezpieczeństwa, jak i na etapie realizacji podpisanych umów, działało niecelowo i nierzetelnie - wynika z raportu NIK.
Według Izby, wyboru dostawcy systemu bezpieczeństwa za kwotę 52 mln zł dokonano niezgodnie z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych.
NIK kwestionuje także decyzje PPL o odstąpieniu od umowy z firmą Magal i wstrzymanie wykonywania umowy z firmą Intergraph. Jak uzasadnia, były one oparte na niezweryfikowanych analizach i niepełnych danych.
PPL odpowiada Raport NIK wywołał natychmiastową reakcją PPL. Rzecznik przedsiębiorstwa Artur Burak poinformował, że decyzje te były podejmowane przez poprzedni zarząd firmy.
Zdaniem Buraka, w tym co sugeruje NIK, jest również ewidentna sprzeczność. - Z jednej strony Izba przyznaje, że kontrakt z firmą Magal został podpisany niezgodnie z wymogami ustawy o zamówieniach publicznych. PPL od tego kontraktu odstąpiło. Jednocześnie Izba twierdzi, że odstąpienie od realizacji kontraktu nastąpiło na podstawie niejasnych okoliczności - tłumaczył Burak.
Zdaniem rzecznika, odstąpienie PPL od realizacji tego kontraktu z firmą Magal jest jak najbardziej zasadne. Burak dodał, że potwierdził to Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej.
NIK przeprowadziła kontrolę w okresie od września 2006 r. do marca 2007 r. Badaniem objęto lata 2002-2006.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl