Narodowy Bank Polski chce pomóc bankom udzielać więcej kredytów dla firm. Nie będzie mógł jednak tego zrobić bez zmiany prawa. Bank centralny opracował więc projekt ustawy ws. powołania Funduszu Rozwoju Systemu Bankowego (FRSB). - Wierzę, że przy poparciu pana premiera, pana prezydenta, ministra finansów, Komisji Nadzoru Finansowego, zmiany będą możliwe do wdrożenia - mówi szef NBP Sławomir Skrzypek.
Nowe rozwiązania, które pozwolą bankom udzielać więcej kredytów dla firm mają - zdaniem Skrzypka - zahamować wzrost bezrobocia i podtrzymać wzrost gospodarczy.
Wsparcie rządu, a przynajmniej jego części uzyskał już w czasie XIX Forum Ekonomicznego w Krynicy, gdzie przedstawił założenia projektu. - Myślę, że wokół tej inicjatywy nie będzie wątpliwości, zwłaszcza że to przedsięwzięcie tworzy nowe możliwości wspierania rozwoju sektora finansowego, bankowego przy wykorzystaniu zasobów NBP. Jak najbardziej, z perspektywy rządu, zasługuje to na wsparcie - mówił tam wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.
Po pierwsze: kredyty dyskontowe
Jak wyjaśnił Skrzypek, istotą kredytu dyskontowego będzie przyjmowanie od banków przez NBP do dyskonta weksli wystawianych przez przedsiębiorstwa w związku z otrzymanym z banku kredytem. Firma będzie wystawiać weksel na bank, a bank następnie dyskontować może ten weksel w NBP.
Myślę, że wokół tej inicjatywy nie będzie wątpliwości, zwłaszcza że to przedsięwzięcie tworzy nowe możliwości wspierania rozwoju sektora finansowego, bankowego przy wykorzystaniu zasobów NBP. Jak najbardziej, z perspektywy rządu, zasługuje to na wsparcie. Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki
Banki, które będą chciały przystąpić do programu, będą musiały podpisać z NBP umowę ramową, w której określone zostaną ogólne warunki korzystania z kredytu dyskontowego. Wprowadzenie kredytu dyskontowego będzie wymagało wyznaczenia przez RPP nowej stopy banku centralnego - stopy dyskontowej.
Po drugie: dłuższe terminy operacji repo
Narodowy Bank Polski chce też wydłużyć "horyzont czasowy" dla operacji repo do 12 miesięcy. Operacje te polegają na warunkowym wykupie przez bank centralny papierów wartościowych od banków komercyjnych.
Te ostatnie zobowiązują się jednak do ich odkupienia po określonym terminie. Wydłużenie terminów dla operacji repo ma udostępnić bankom dodatkowe źródła finansowania dla kredytów.
Po trzecie: wykup obligacji
Trzecim proponowanym przez bank centralny rozwiązaniem jest zakup w operacjach otwartego rynku obligacji emitowanych przez banki. Dzięki temu banki uzyskają zastrzyk dodatkowej gotówki.
Jak powiedział Skrzypek, w obecnym stanie prawnym NBP ma ograniczone możliwości bezpośredniego wpływu na akcje kredytową banków. Projekt ustawy przygotowany przez bank centralny przewiduje powołanie Funduszu Rozwoju Systemu Bankowego (FRSB).
Ten ma zajmować się m.in. emisją i sprzedażą papierów wartościowych, kupnem i sprzedażą papierów wartościowych w transakcjach z bankami i innymi instytucjami finansowymi, udzielaniem bankom pożyczek, w szczególności dla potrzeb podwyższenia funduszy własnych.
Skrzypek liczy, że projektowane rozwiązania zwiększą akcję kredytową szczególnie banków spółdzielczych, które "są źródłem finansowania małych i średnich przedsiębiorstw". - Przypomnę, że sfera małych i średnich to jest 46 proc. PKB, ale aż 70 proc. miejsc pracy i dlatego jest to tak istotne - zaznaczył.
Źródło: PAP