W lipcu może rozpocząć się przebudowa pasa startowego na lotnisku na warszawskim Okęciu - poinformował PAP rzecznik portu lotniczego im. Chopina Kamil Wnuk. Pozwolenie na budowę wydał już wojewoda mazowiecki.
We wtorek została podpisana umowa z wykonawcą prac, którym jest Budimex. Koszt inwestycji to ponad 89 mln zł brutto. Prace mają się zacząć w lipcu.
- Zgodnie z umową, wykonawca ma 14 miesięcy na zakończenie przebudowy, ale zadeklarował się, że spróbuje skończyć prace do końca roku - dodał rzecznik.
Po przebudowie pas startowy ma spełniać wymogi nałożone przez polskie i unijne przepisy. Jak wyjaśnił Wnuk, pas nr 1 jest częściowo ułożony w zagłębieniu terenu.
- Trzeba więc nadrzucić 55 cm masy bitumicznej, żeby to zagłębienie zniwelować - wyjaśnił. Dodał, że to zwiększy bezpieczeństwo startów i lądowań z tego pasa.
Pas dla Dreamlinera
Drugim celem przebudowy pasa przygotowanie go do regularnego przyjmowania dużych samolotów pasażerskich.
Jesienią 2011 roku Polskie Linie Lotnicze LOT mają odebrać od Boeinga nowe samoloty typu Dreamliner. Gdyby takie maszyny lądowałyby na pasie o takich parametrach jak obecnie, to bardzo szybko by się zniszczył - powiedział rzecznik.
Podczas przebudowy, samoloty startujące i lądujące na Okęciu będą korzystały z drugiego pasa. Utrudnienia pojawią się we wrześniu, kiedy będzie remontowane ich skrzyżowanie. Jak wyjaśnił rzecznik, wtedy pas startowy będzie skrócony do 1,3 km.
- Taki stan będzie trwał przez cztery wrześniowe dni, w rozbiciu na cztery weekendy. Wtedy z lotniska będą mogły latać tylko mniejsze samoloty - powiedział Wnuk.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24