Marcin Romanowski, który przebywa na Węgrzech, złożył nowe oświadczenie majątkowe. Poseł PiS pokazał skromne oszczędności i brak mieszkania. Zaskakujące jest jednak zabezpieczenie na jego koncie sięgające 114 milionów złotych. Romanowski to jeden z oskarżonych w aferze dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości.
W grudniu 2024 roku poseł PiS Marcin Romanowski wyjechał na Węgry, gdzie otrzymał azyl polityczny. Uniemożliwiło to służbom zatrzymanie go w związku z zarzutami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości.
Na początku br. polityk zrezygnował z uposażenia poselskiego, przestając być posłem zawodowym. Nie zwalnia go to jednak z obowiązku publikacji oświadczenia majątkowego, które pojawiło się na stronach Sejmu.
Oświadczenie majątkowe Marcina Romanowskiego
Romanowski deklaruje oszczędności w wysokości 30 tys. zł i 6 tys. euro. Nie posiada już 34-metrowego mieszkania, o którym wspomniał rok wcześniej, ani żadnego innego mienia wartego ponad 10 tys. zł.
W 2024 roku jego dochody pochodziły głównie z uposażenia poselskiego (131,4 tys. zł), diety parlamentarnej (43,8 tys. zł), a także ekwiwalentu za urlop z resortu sprawiedliwości (40,8 tys. zł). Niewielką kwotę (1976 zł) zarobił na wykładach w toruńskiej Akademii Kultury Społecznej i Medialnej.
Milionowe zabezpieczenie majątku
Największe zaskoczenie budzi rubryka "zobowiązania pieniężne", gdzie widnieje kwota 114 710 489,40 zł. To zabezpieczenie majątkowe nałożone przez organy ścigania w związku z zarzutami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości.
Romanowski twierdzi, że "w związku z ww. prześladowaniami politycznymi" uzyskał azyl na Węgrzech z obawy "braku dostępu do uczciwego wymiaru sprawiedliwości". Dodaje, że wobec osób, które dokonały zabezpieczenia, "istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa bezprawnego pozbawienia" go wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP