Litwa ma odbudować tory kolejowe z rafinerii w Możejkach na Łotwę - to jedno z ustaleń po wizycie wiceministra skarbu Mirosława Budzanowskiego w Wilnie. Nie jest jednak do końca jasne, kiedy to nastąpi.
Informację, że strona litewska odbuduje 19-kilometrowy odcinek torów z rafinerii w Możejkach do granicy łotewskiej, wiceminister skarbu Mirosław Budzanowski przekazał po swoim spotkaniu z litewskim ministrem energetyki Arvydasem Sekmokasem.
Odbudowanie torów poprawi sytuację logistyczną spółki Orlen Lietuva, w której płocki koncern posiada 100 proc. akcji. - Jest zapewnienie, że to zostanie zrobione. Natomiast z naszej strony jest ciągle podnoszona kwestia przyjęcia konkretnego harmonogramu realizacji tego zapewnienia. Chcemy, żeby tory były odbudowane nie w 2011, a być może 2012 roku, a w ciągu najbliższych pięciu miesięcy - powiedział Budzanowski.
Wiceminister poinformował, że w ciągu kilku tygodni ma być ustalony konkretny termin odbudowy torów.
W 2008 roku państwowe Koleje Litewskie rozebrały, a obecnie zwlekają z odbudową części torów na trasie umożliwiającej krótszy i tańszy transport paliw z litewskiej spółki Orlen Lietuva na Łotwę. Chodzi o tory przez łotewskie Renge.
Podczas piątkowego spotkania z litewskim ministrem energetyki rozmawiano też o potrzebie budowy rurociągu produktowego i surowcowego do Kłajpedy. Budowa rurociągu jest jednak uzależniana od przejęcia przez PKN Orlen kontroli operacyjnej w Klajpedos Nafta.
Strona litewska zdecydowanie odmawia sprzedaży terminala. - Tę kwestię ciągle poruszamy. Jest problem i musi on być jakoś rozwiązany - powiedział Budzanowski.
W lipcu 2006 roku rosyjski Transnieft zawiesił dostawy ropy do rafinerii w Możejkach, tłumacząc to awarią na odcinku ropociągu "Przyjaźń", którym rosyjska ropa płynęła do przejętej 15 grudnia 2006 roku przez polski PKN Orlen rafinerii. Ropa do rafinerii Orlen Lietuva, czyli dawnej Mażeikiu Nafta, jest dostarczana obecnie tankowcami do Kłajpedy, a dalej koleją. Taka sytuacja pogorszyła kondycję finansową rafinerii.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24