Rosyjscy urzędnicy rozważają utworzenie na Krymie strefy hazardu. W połowie kwietnia ministrowie mają przedstawić wicepremierowi Rosji plan budowy "oazy kasyn i hoteli".
Jak informuje Bloomberg, powołując się na wysokich rangą urzędników, plany ustanowienia strefy hazardu omówiono podczas rządowego spotkania 21 marca. Przewodniczył mu wicepremier Rosji Dmitrij Kozak. To właśnie jego premier Dmitrij Miedwiediew wyznaczył na koordynatora rządowych działań na Krymie. Dotychczas Kozak odpowiadał za przygotowanie Soczi do zimowych igrzysk olimpijskich, uznanych za sukces organizacyjny.
Oaza hazardu
Zgodnie z ustaleniami, resorty gospodarki, finansów i rozwoju regionalnego mają do 15 kwietnia czas na przedstawienie propozycji i wstępnych analiz kosztów i zysków. Rzecznik Kozaka, Ilja Dżu odmówił odpowiedzi, na pytanie czy takie polecenie wydano ministerstwo. - Wszystkie propozycje w celu pobudzenia gospodarki Krymu są brane pod uwagę - stwierdził tylko. I dodał, że zostaną one ujawnione, gdy tylko "zapadnie taka decyzja". Według osób, które brały udział w spotkaniu, rozważa się stworzenie "regionu hazardu" w ramach specjalnej strefy ekonomicznej, w której firmy obowiązywałyby zwolnienia podatkowe.
Kreml nie chce dopłacać
Powyższe plany wpisują się w rosyjska strategię zmniejszenia zależności Krymu od dopływu gotówki z Moskwy. Tylko dzięki niej region będzie w stanie spłacić ok. 55 mld rubli (1,5 mld dol.) deficytu. W pogotowiu leży także 2,8 mld dol. rezerw budżetowych.
Od 2009 roku na terenie całej Rosji obowiązuje zakaz uprawiania hazardu za wątkiem czterech specjalnych stref. Jedną z nich jest Kaliningrad przy granicy z Polską.
Autor: rf//gry / Źródło: Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock