Rząd Viktora Orbana zdecydował o wprowadzeniu ułatwień przy wjeździe na Węgry dla obywateli krajów Grupy Wyszehradzkiej oraz Węgrów przyjeżdżających z tych państw – poinformował w poniedziałek przedstawiciel sztabu operacyjnego do spraw walki z koronawirusem Robert Kiss.
Od wtorku obywatele Polski, Czech i Słowacji będą mieli prawo wjazdu na Węgry, jeśli okażą zaświadczenie po angielsku lub węgiersku o negatywnym wyniku testu PCR na obecność koronawirusa, wykonanego w ciągu ostatnich pięciu dni, i przed wejściem w życie nowych przepisów zarezerwowali na Węgrzech nocleg na co najmniej jeden dzień.
Natomiast obywatele Węgier i ich rodziny wjeżdżające z krajów Grupy Wyszehradzkiej zostaną zwolnieni z dalszej kwarantanny, jeśli przed wejściem w życie nowych przepisów zarezerwowali nocleg na noc poprzedzającą dzień wjazdu w którymś kraju V4 i ich test PCR wykonany na Węgrzech po powrocie dał wynik negatywny.
Kiss przypomniał, że 30 września utraciły ważność poprzednie przepisy wjazdowe dotyczące krajów Grupy Wyszehradzkiej, wobec czego sztab operacyjnych uznał za uzasadnione wprowadzenie nowych. Zawierający je dekret rządu został opublikowany w poniedziałek w Monitorze Węgierskim. Nowe przepisy obowiązują do 1 listopada.
Zakaz wjazdu
W środę rząd przedłużył o kolejny miesiąc obostrzenia na granicach wprowadzone 1 września. Zgodnie z nimi obywatele innych państw nie mają wstępu na terytorium Węgier, choć od zasady tej przewidziano wyjątki, takie jak podróż biznesowa, konwój wojskowy lub humanitarny oraz wjazd obywateli państw sąsiednich w pasie 30 km od granicy najwyżej na 24 godziny.
Policja może też udzielić cudzoziemcom zezwolenia na wjazd, jeśli dowiodą, że celem wizyty jest np. postępowanie sądowe, zabieg medyczny, studia, udział w takich wydarzeniach rodzinnych jak ślub czy pogrzeb, a także międzynarodowe wydarzenie sportowe lub kulturalne. Jeśli jednak badanie na granicy wykaże podejrzenie zakażenia koronawirusem, wjazd nie będzie możliwy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock