Za udostępnienie danych osobowych swoich abonentów w książce telefonicznej bez ich zgody Telekomunikacja Polska zapłaci 20 tys. złotych kary. Nałożył ją Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Według Urzędu TP bezprawnie przetwarzała objęte tajemnicą telekomunikacyjną dane abonentów. Chodzi o zamieszczenie imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania w spisie abonentów bez zgody zainteresowanych.
W takich przypadkach prawo telekomunikacyjne pozwala prezesowi UKE na nałożenie kary pieniężnej w wysokości nawet 3 proc. przychodów przedsiębiorstwa. Niwygórowaną wysokość kary nałożonej na TP prezes UKE uzasadnia jednostkowym charakterem naruszenia.
Jak mówi rzecznik Telekomunikacji Polskiej Jacek Kalinowski, postępowanie UKE zostało wszczęte na wniosek byłego pracownika TP, którego dane zostały ujawnione w książce telefonicznej na skutek błędu innego pracownika. Kalinowski dodał, że UKE nałożył na firmę karę, choć Telekomunikacja zawarła ugodę ze skarżącym. Rzecznik zapowiedział, że decyzję o ewentualnym odwołaniu się od decyzji TP podejmie po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji.
Wcześniej Urząd Komunikacji Elektronicznej ukarał innego operatora za naruszenie tajemnicy telekomunikacyjnej. PRK Centertel również musiał zapłacić 20 tys. złotych.
Źródło: PAP/Radio Szczecin