300 mln euro - tyle ma kosztować polski potentat w branży soków i mrożonek. Rynek zaczął spekulować o jego sprzedaży.
Choć do tej pory Argan Capital, fundusz wydzielony przez Bank of America do zarządzania firmą, mówił raczej o wejściu Hortexu na giełdę, teraz jednak rynek aż wrze od spekulacji na temat sprzedaży spółki, a przedstawiciele funduszu nie rozwiewają wątpliwości.
Chętnych do kupna nie brakuje. Według informacji serwisu Handel-Net, zainteresowani kupnem popularnej nie tylko na polskim, ale i na rosyjskim rynku marki są m.in. PepsiCo, brytyjski fundusz inwestycyjny Lion Capital oraz polscy producenci z branży spożywczej - Maspex oraz Hoop.
Hortex jest niezwykle szybko rozwijającą się firmą. W ubiegłym roku zarobił 12 mln zł przy 730 mln zł przychodu. Jeszcze dwa lata temu zysk był prawie pięciokrotnie niższy. Rynek soków został opanowany przez firmę w 12 proc., a mrożonek w 53. W rankingu najcenniejszych marek "Rzeczpospolitej" brand Hortex został wyceniony na prawie 123 mln złotych - o 42 proc. więcej niż rok wcześniej. Marka znana jest nie tylko w Polsce, ale też w Rosji, gdzie trafia 80 proc. jej eksportowej produkcji.
W ciągu najbliższych kilku lat producent soków i mrożonek zamierza zainwestować 200 mln złotych, m.in. w budowę fabryki na Wschodzie.
Źródło: "Parkiet"