Władze hiszpańskiego miasta Calpe zakazały turystom "rezerwowania" miejsc na plaży poprzez zostawianie tam krzeseł, parasoli czy leżaków. Plażowiczom, którzy nie zastosują się do nowych regulacji, grozi kara w wysokości 250 euro, czyli około 1070 złotych.
"Podczas gdy turystom w Barcelonie grozi oblanie pistoletami na wodę przez niechętnych im mieszkańców, turyści w mieście Calpe mogą spotkać inne nieprzyjemności, a mianowicie wysokie grzywny za rezerwowanie dla siebie miejsc na plaży" - donosi CNN.
Rada miejska w Calpe w komunikacie przypomniała o nowych przepisach dotyczących użytkowania i zarządzania wybrzeżem. Chodzi o rozporządzenie zakazujące rozkładania krzeseł, hamaków, parasoli plażowych czy leżaków przed godziną 9, by nie utrudniać sprzątania plaży.
Za nieprzestrzeganie regulacji będzie groziło usunięcie rzeczy, a także grzywna w wysokości 250 euro. W komunikacie przypomniano, że wszelkie przedmioty pozostawione na plaży bez nadzoru na dłużej niż trzy godziny mogą zostać zabrane.
Regulacje zostały wprowadzone po licznych skargach dotyczących turystów, którzy rozstawiali swoje przedmioty bez nadzoru na plaży, by "zarezerwować" sobie miejsca. Jak donosi CNN, obecnie z podobną sytuacją mierzą się władze hiszpańskiego Benidrom.
Hiszpanie nie chcą turystów
W ostatnich miesiącach wśród Hiszpanów nasilił się sprzeciw wobec nadmiernej turystyki. Na ulicach niektórych miast protestowali mieszkańcy, a w Barcelonie oblewali nawet zaskoczonych turystów pistoletami na wodę. Niektórzy goście nie mogli również opuścić hoteli, gdyż wejścia do budynków oklejono taśmą.
Na przełomie maja i kwietnia lokalne media donosiły także o protestach mieszkańców Wysp Kanaryjskich oraz atakach na łodzie imprezowe na Ibizie i Majorce. W celu załagodzenia sytuacji władze wielu turystycznych miejscowości podjęły decyzje o zaostrzeniu przepisów.
W zeszłym miesiącu rząd Barcelony ogłosił, że do 2028 roku wprowadzi zakaz wynajmowania mieszkań turystom, co ma zapobiec gwałtownemu wzrostowi cen mieszkań, a także sprawić, by miasto stało się przyjazne dla mieszkańców.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: AdobeStock