Piątkowy debiut Facebooka na rynku nowych technologii Nasdaq zakończył się na lekkim plusie. Pod koniec dnia cena akcji tego portalu społecznościowego wyniosła 38,23 dolara. Akcje FB zyskały na zamknięciu 0,6 proc.
Debiut internetowego giganta był skromniejszy, niż się spodziewano. Tuż po rozpoczęciu sesji akcje FB osiągnęły cenę ponad 42 dol., następnie ich notowania spadły do 38 dol., a po południu (czasu lokalnego) osiągnęły 41,33 dolarów.
Cena akcji przewidywana przed IPO (Initial Public Offering) miała wynieść między 34 a 38 dol.
Część analityków ostrzega, że wycena Facebooka jest bardzo wysoka i akcje mogą zacząć wkrótce spadać. Powołują się na przykład Groupona, który podczas niedawnego debiutu na giełdzie wzrósł kilkadziesiąt procent, ale obecnie jego akcje są o 40 proc. poniżej ceny emisyjnej.
Przy okazji debiutu Facebooka na wartości straciły inne portale społecznościowe, notowane na nowojorskiej giełdzie. Wśród spadkowiczów znalazły się m.in. LinkedIn, Yelp i Groupon.
Facebook pozyskał z debiutu do 18,4 mld dolarów, co oznacza drugą co do wielkości ofertę publiczną na Wall Street w historii. Facebook jest też pierwszą w historii amerykańskich giełd spółką, której kapitalizacja rynkowa w dniu debiutu przekroczyła 100 mld dolarów.
Walka z Google'em
Jak podkreślają eksperci, IPO portalu społecznościowego przypadło na bardzo trudny moment na giełdach. Obawy o to, że europejski kryzys zadłużenia publicznego pogrąży wiele banków w UE, spowodowały w piątek znaczne spadki na światowych giełdach, a debiut FB nie zdołał poprawić nastrojów na Wall Street. W czwartek wieczorem agencja ratingowa Moody's obniżyła noty 16 hiszpańskich banków, a trzy dni wcześniej - 26 banków włoskich. Według AP, w czwartek rynki akcji miały jeden ze swych najgorszych dni roku.
Analitycy obawiają się jednak, że FB może być przewartościowany; główny konkurent portalu, firma Google, ma roczne przychody rzędu 38 mld dol., w tym 36,5 mld z reklam; dla FB sumy te wynoszą odpowiednio 3,7 mld i 3,2 mld. W minionym roku dochody FB wzrosły o 65 proc., ale dochody Apple'a poszybowały o 85 proc. i nie sposób przewidzieć, jak agresywnie będzie rozwijał się portal w perspektywie długoterminowej. Niemniej w ciągu pierwszej godziny sesji w piątek obrót akcjami FB sięgnął 100 mln; tego samego dnia obroty akcjami Amazon.com wyniosły 2,2 mln, a Google'a około 2 mln.
Wartość? 900 milionów użytkowników
Wartość Facebooka szacowana jest na około 100 miliardów dolarów. Wartość Google'a - na 200 mld. Jak to możliwe, że firma, która niczego nie produkuje, ma tak gigantyczne zyski? Według ekspertów, wartością Facebooka są przede wszystkim jego użytkownicy. Nieocenioną wartością jest też rozpoznawalność marki. Wartość rynkowa budowana jest więc na potencjale, jaki ma firma. Co oznacza ten potencjał? To 900 milionów użytkowników, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez sprawdzenia, co słychać u znajomych. Dziennie w serwisie pojawia się 300 milionów zdjęć, a zawieranych jest ponad 125 miliardów nowych znajomości.
Eksperci ostrzegają jednak, że firmy elektroniczne szybko się zmieniają, zastępowane przez nowe pomysły. Na razie jednak facebookowicze nie wyobrażają sobie, by ich ukochany portal przestał istnieć.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24