Sąd w mieście Jinan w prowincji Szantung na wschodzie Chin orzekł, że Liu Liange "przyjął łapówki w niezwykle dużej wysokości (...), okoliczności przestępstwa były niezwykle poważne, wpływ na społeczeństwo był szczególnie szkodliwy, a interesy ludzi i państwa poniosły niezwykle poważne straty" - podano w uzasadnieniu wyroku, który cytuje telewizja publiczna CCTV.
Były szef Bank of China skazany
Liu miał wykorzystywać stanowiska w różnych instytucjach finansowych w latach 2010–2023, by faworyzować organizacje i osoby prywatne, od których przyjmował łapówki i prezenty.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Korupcja w Chinach. "Dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego"
Sąd zastosował odroczenie wykonania wyroku na dwa lata, ponieważ oskarżony "współpracował ze śledczymi, pomógł w zwróceniu większości zdefraudowanego mienia i wyraził skruchę". Po upływie dwóch lat wyrok zostanie złagodzony na dożywotnie pozbawienie wolności, a skazany nie będzie mógł ubiegać się o dalsze złagodzenie kary lub zwolnienie warunkowe.
Interwencje agencji antykorupcyjnej w Chinach
Od dojścia do władzy w 2012 r. chiński przywódca Xi Jinping prowadzi surową kampanię antykorupcyjną wśród urzędników służby cywilnej i menedżerów państwowych spółek.
Zwolennicy tej polityki rządu podkreślają, że prowadzi to do oczyszczenia systemu zarządzania. Przeciwnicy twierdzą, że operacja pozwala Xi na usuwanie potencjalnych przeciwników politycznych.
W ostatnim czasie sektor finansowy coraz częściej jest obiektem działań krajowej agencji antykorupcyjnej i wymiaru sprawiedliwości. Kilku dyrektorów finansowych państwowych banków ukarano grzywną lub więzieniem.
Tak surowe wyroki, jak Liu w ub. r. usłyszał Wang Bin - były prezes China Life Insurance, a w ubiegłym miesiącu Fan Yifei - były wiceszef Ludowego Banku Chin. Obaj przyjęli korzyści majątkowe w kwocie ponad 300 mln juanów (170 mln zł).
Na karę 20 lat pozbawienia wolności w styczniu br. skazano natomiast He Xingxianga - byłego dyrektora państwowego banku China Development Bank. Był oskarżony o przyjęcie ponad 66 mln juanów łapówki (37,4 mln zł).
Autorka/Autor: asty/ams
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images