Do zdecydowanych działań restrukturyzacyjnych w sferze programowej, oszczędności i zróżnicowania przychodów zobowiązała zarząd TVP rada nadzorcza spółki. Rada domaga się także przyspieszenia reformy Agencji Produkcji Telewizyjnych.
Według delegowanego do zarządu członka rady nadzorczej TVP Tomasza Rudomino, stanowisko rady oznacza, że mimo spadku wpływów z abonamentu rtv - "nie można zubażać oferty programowej, lecz należy szukać innych źródeł przychodów".
Jednym z elementów reformy programowej miałby być m.in. powrót na wcześniejszą godzinę głównego programu informacyjnego TVP2 - Panoramy. - Nadawana obecnie o 0.30 "Panorama" przynosi poważne straty finansowe i ma dużo słabszą oglądalność, dlatego myślimy o tym, by podsumowanie dnia w "Dwójce" nadawać o wcześniejszej porze - powiedział Rudomino. Podkreślił, że ta decyzja ma charakter czysto ekonomiczny, a ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie ramówki zapadną w piątek. Jedną z proponowanych godzin ukazywania się Panoramy, jaką przedstawiano podczas posiedzenia RN, jest godzina 22.45.
Audyt wciąż tajny...
Rada nadzorcza nie zajmowała się natomiast w środę zapowiadanym wnioskiem o odtajnienie audytu, jaki przeprowadzano w spółce jeszcze za czasów prezesa Andrzeja Urbańskiego. Rudomino zapowiada, że wniosek o odtajnienie zgłosi na kolejnym, styczniowym posiedzeniu. Audyt zawiera m.in. informacje o kontraktach telewizyjnych menedżerów czy finansowaniu widowisk, np. "Gwiazdy tańczą na lodzie".
Przeprowadzony w lutym audyt TVP został zrealizowany na zlecenie ministra skarbu. Wnioskował on m.in. o zbadanie umów o pracę z ostatniego roku, finansowania programów np. "Przebojowa Noc" oraz stanu zaawansowania prac nad wspólnym projektem TVP, Polskiego Radia oraz Polkomtelu S.A. w sprawie budowy naziemnej telewizji cyfrowej.
...ale tylko formalnie
Pod koniec kwietnia informacje z tajnego raportu ujawniły jednak media. Według ich doniesień z dokumentu wynika m.in., że z pieniędzy TVP sfinansowane zostały procesy sądowe byłej dyrektor TVP1 Małgorzaty Raczyńskiej oraz wiceszefowej Agencji Informacji Patrycji Koteckiej. Telewizja miała też dopłacać "do każdego programu komercyjnego aż 15 proc. z abonamentu", podczas gdy powinny być z niego finansowane tylko programy misyjne.
Według mediów raport ma wskazywać też na "żenująco niską efektywność programów", a audytorzy stawiają pytanie, czy rozdęte koszty programów wynikają z braku profesjonalizmu, czy też jest to działanie celowe.
Po zapoznaniu się z wynikami audytu minister skarbu nie udzielił władzom TVP absolutorium za poprzedni rok finansowy. Minister zwrócił się też do rady nadzorczej o odtajnienie raportu z audytu i objęcie klauzulą tajności jedynie informacji stanowiących tajemnicę spółki. Rada nadzorcza TVP zdecydowała jednak o utrzymaniu klauzuli poufności dla całości raportu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24