Hu hu ha! Nasza zima zła! - podśpiewują sobie zapewne szefowie. Nie dlatego, że jest zimno, mróz i wielkie zaspy... Dlatego, że wielki śnieg generuje wielkie koszty! Usuwanie śniegu z dachu, odśnieżanie lotnisk i przede wszystkim odszkodowania związane z opóźnieniami... Zima może być bardzo droga - wylicza TVN CNBC Biznes.
Wielogodzinne opóźnienia pociągów, zamknięte lotniska i mandaty za zalegający na dachach śnieg. Nie mówiąc już o spóźnieniach pracowników, większych kosztach eksploatacji samochodów, czy większych pieniądzach na ogrzewanie. Zima może być bardzo droga.
Śnieg daje się we znaki przede wszystkim firmom przewozowym. Podróżni, którzy w zimnych pociągach jadą nawet kilkanaście godzin dłużej, na pewno będą zgłaszać reklamacje. A te - tylko z powodu aury - pokrywać będzie przede wszystkim przewoźnik.
Bardzo droga zima na kolei
Kiedy pociąg spóźni się co najmniej godzinę, PKP Intercity zobowiązane jest w ramach rekompensaty dać pasażerom zniżkowe vauchery. Po ostatnim ataku zimy, w którym chyba nie było punktualnego składu, PKP Intercity może stracić bardzo duże pieniądze. Do tego dochodzą dodatkowe straty, gdy tory są zamrożone.
W weekend PKP Intercity musiało - z powodu zamarzniętej trakcji podstawić musiało 150 lokomotyw spalinowych do przeciągania zatrzymanych w polu składów. - Koszt pociągokilometra, który lokomotywa pokonuje - to jest około 6 zł za jeden przejechany kilometr. Biorąc pod uwagę lokomotywę plus obsługę tej lokomotywy... - zamartwia się członek zarządu PKP Intercity Krzysztof Kołodziejski.
Zimowe nieloty
Jeszcze większe straty mogą mieć samoloty. - Stowarzyszenie europejskich linii lotniczych, czyli AEA obliczyło, że minuta opóźnienia samolotu to jest koszt około 77 euro. Najdroższy i największy udział to są koszty odladzania, bo też mogą sięgać nawet 600 tysięcy złotych - informuje zaś rzecznik PLL LOT Andrzej Kozłowski. To suma, jaką przewoźnik w ciągu jednego dnia wydaje na odlodzenie wszystkich swoich maszyn. Do tego dojść może koszt nawet 80-ciu tys. zł za wynajęcie hotelu pasażerom, których lot odwołano...
Koszty ponoszą także firmy energetyczne - zimą istnieje duże ryzyko zerwania przewodów, a ich naprawa kosztuje dużo... podobnie jak odśnieżanie dachów. - W zależności od wielkości sklepu, w którym odbywa się odśnieżanie - takie koszty kształtują się od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych za jedną akcję odśnieżania - mówi Michał Kubajek, rzecznik Tesco Polska. Do tego każdy sklep dorzucić musi jeszcze nawet kilkanaście tysięcy złotych za odśnieżanie parkingu...
Do tej pory żadna firma nie oszacowała jeszcze w pełni kosztów poniesionych z powodu ataku zimy. Bilansu strat nie należy jeszcze zamykać tym bardziej, że przed nami kolejna fala kilkunastostopniowych mrozów.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC Biznes, foto: EPA