Kontrola ruchu lotniczego ujawniła nagranie rozmowy radiowej pomiędzy kontrolerką a pilotem, która miała miejsce na chwilę przed zdarzeniem. Do wypadku doszło w środę. Z powodu awarii silnika awionetka musiała lądować na jednej z portugalskich plaż.
Pilot awionetki zawiadomił wieżę kontroli lotów, ze będzie musiał lądować awaryjnie. Powodem lądowania na plaży, jak wynika z nagrania, była awaria silnika.
Kontrolerka, która odebrała informacje, próbowała ustalić innych pilotów w pobliżu zdarzenia. To oni przekazali wieży informację o rannych osobach.
Kontrolerka powiadomiła odpowiednie służby. Wieża próbowała ustalić też, czy ranni to osoby trzecie czy załoga lekkiego samolotu.
Z nagrań wynika, że po odebraniu zgłoszenia o awaryjnym lądowaniu, kontrolerzy stracili łączność z pilotem awionetki.
Lądowanie na plaży
Do wypadku doszło na plaży Sao Joao de Caparica niedaleko miejscowości Almada, 30 km od Lizbony w ubiegłym tygodniu.
Turyści opalali się, kiedy w pewnym momencie ujrzeli nadlatujący samolot. Maszyna zaczęła przechylać się w stronę plaży, powodując panikę. Według doniesień, na widok nadlatującego nisko samolotu przerażeni ludzie uciekali do wody. Na plaży wybuchła panika. Czytaj więcej o środowym wypadku
Wśród ofiar śmiertelnych był 56-letni mężczyzna oraz 8-letnią dziewczynka.
Świadkowie cytowani przez portugalskie media donoszą, że samolot przeleciał tuż nad nogami 56-letniego mężczyzny, który w chwili wypadku opalał się na ręczniku.
Ze zdjęć pokazanych w telewizji wynika, że samolot miał też uszkodzone lewe skrzydło. Policja otoczyła kordonem miejsce zdarzenia i zabrała stamtąd na przesłuchanie dwie osoby lecące maszyną. Z wypadku wyszły bez szwanku.
Autor: ps/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS