Jedna z największych sieci handlowych, słynny niemiecki Aldi wchodzi do polskiej gry rynkowej. I na wejściu może dostać mocne karty - pisze "Puls Biznesu".
Aldi ma pieniądze na inwestycje i oferuje niskie ceny, a polskim dostawcom da zarobić, jeśli zechce, bo ma własne zaplecze produkcyjne - wylicza gazeta.
Handlowy gigant, europejski odpowiednik amerykańskiego Wall-Martu, już od dawna szykuje się do wejścia na polski rynek. Chociaż firma nie zdradza szczegółów, to wiadomo już, że prowadzi przygotowania na wielką skalę.
Mówi się, że początkowo - czyli już w przyszłym roku - chce otworzyć 10-12 sklepów, głównie w aglomeracjach warszawskiej, poznańskiej i katowickiej. Jednak wnioskując z lokalizacji działek pod nowe obiekty, którymi interesuje się sieć, szybko można się spodziewać ogólnopolskiej ekspansji.
Na wejście mocnego rywala czeka już obecna na rynku konkurencja i zdaje sobie sprawę, że będzie musiała się solidnie nagłowić, żeby sprostać tanim produktom Aldiego.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl