Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wybrała najkorzystniejszą ofertę w przetargu na zaprojektowanie i budowę drogi ekspresowej S12 między Dorohuczą a Chełmem w województwie lubelskim. To ponad 22-kilometrowy fragment drogi do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku.
Odcinek Dorohucza - Chełm Zachód będzie liczył 22,5 kilometra. GDDKiA poinformowała, że w przetargu na wyłonienie wykonawcy tego odcinka wpłynęło 10 ofert. "Osiem z nich zmieściło się w naszym budżecie, który wynosił 957,7 mln zł. Najkorzystniejszą ofertę na kwotę ok. 760 mln zł, złożyła firma Stecol Corporation" - czytamy w środowym komunikacie.
S12 Dorohucza - Chełm Zachód
Początek odcinka Dorohucza - Chełm Zachód jest planowany w miejscowości Chojno Nowe Drugie. "Trasa przebiegać będzie nowym śladem wzdłuż obecnej DK12, w większości po jej północnej stronie" - wskazali drogowcy. Nowy odcinek połączy się z obwodnicą Chełma na węźle Chełm Zachód.
W ramach inwestycji planowana jest m.in. budowa mostu, 14 wiaduktów oraz czterech przejść dla dużych i średnich zwierząt. Powstanie także węzeł drogowy Siedliszcze.
Odcinek Dorohucza - Chełm Zachód stanowi fragment drogi ekspresowej S12 między Piaskami a przejściem granicznym w Dorohusku, która będzie liczyła około 75 kilometrów.
Ekspresówka do granicy z Ukrainą
GDDKiA podała także, na jakim etapie są pozostałe odcinki. "Dla obwodnicy Chełma o długości ok. 13,6 km Lubelski Urząd Wojewódzki prowadzi obecnie postępowanie dotyczące wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Uzyskanie tej decyzji umożliwi wykonawcy rozpoczęcie robót w terenie" - czytamy.
GDDKiA wybrała również najkorzystniejsze oferty w przetargach na wyłonienie wykonawców odcinków Piaski - Dorohucza oraz Chełm - Dorohusk. "Nie było od nich odwołań i trwa już obligatoryjna kontrola Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych" - przekazali drogowcy.
Z kolei z pierwotnych planów, po wykonaniu badań geologicznych, GDDKiA wyłączyła fragment o długości około 5,7 kilometra na połączeniu zakładanych wcześniej dwóch odcinków realizacyjnych. "W rejonie planowanego węzła Dorohucza, pod warstwą ziemi, stwierdzono bowiem występowanie odpadów przemysłowych. W związku z tym podjęliśmy decyzję o ominięciu składowiska. Wiąże się to ze zmianą przebiegu trasy między Pełczynem a miejscowością Chojno Nowe, opracowaniem nowego wariantu i uzyskaniem decyzji środowiskowej" - wyjaśniono. GDDKiA poinformowała, że obecnie trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy dokumentacji projektowej dla tego fragmentu trasy.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA