Tylko 24 proc. kierowców wie dokładnie, kiedy należy zmienić opony z letnich na zimowe, czyli wtedy, gdy temperatura spada poniżej 7 stopni Celsjusza.
Blisko połowa polskich kierowców uzależnia wymianę opon od konkretnego miesiąca, a nie od warunków atmosferycznych - wynika z opublikowanego we wtorek badania TNS Polska.
W dokumencie zwrócono uwagę, że 46 proc. uzależnia wymianę opon właśnie od konkretnego miesiąca, a nie od warunków atmosferycznych. 25 proc. respondentów dokonuje zmiany w październiku, 20 proc. w listopadzie a 1 proc. w grudniu. Badanie pokazuje, że 4 proc. kierowców uważa, że ogumienie zimowe należy zacząć stosować, gdy spadnie pierwszy śnieg, a to według specjalistów jest zdecydowanie za późno.
Najlepszy czas na zmiany
Tylko 24 proc. badanych właściwie identyfikuje właściwy czas na zmianę opon - czyli wtedy, gdy temperatura spada poniżej 7 stopni Celsjusza. To prawie 10 proc. więcej niż w roku 2014, gdy prawidłową odpowiedź znało jedynie 15 proc. kierowców. Raport TNS Polska pokazuje również, że systematycznie zmniejsza się liczba użytkowników dróg, którzy korzystają z dwóch kompletów ogumienia.
Wielosezonowe opony
W 2012 r. na oponach letnich i zimowych jeździło 91 proc. kierowców, w 2014 roku 88 proc. badanych, a obecnie ta grupa stanowi już 85 proc. Osoby, które nie zmieniają opon lub wybierają modele wielosezonowe, jako główny powód podają coraz łagodniejsze zimy oraz brak czasu i zapomnienie. Badanie odbyło się w ramach kampanii edukacyjnej Michelin „Ciśnienie pod kontrolą”. Przeprowadzono je w czerwcu 2016 r. na reprezentatywnej grupie czynnych kierowców za pomocą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo.
Zobacz: Nowe prawo dla kierowców już od przyszłego roku? (Film z 28.09.2016)
Autor: ag//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock