Czy samochodem elektrycznym można jeździć po buspasie? Według ustawy o elektromobilności tak, z kolei według niektórych policjantów już nie. Kto ma rację?
Ustawa o elektromobilności weszła w życie pod koniec lutego tego roku. Według Ministerstwa Energii, które przygotowało projekt, głównym celem ustawy jest upowszechnienie w Polsce pojazdów elektrycznych oraz transportu z wykorzystaniem paliw alternatywnych.
Ma to nastąpić między innymi poprzez wsparcie tych technologii w transporcie publicznym.
- Niestety policja nie zna przepisów, które weszły w życie już kilka miesięcy temu i zdarzają się zatrzymania kierowców jadących zgodnie z przepisami samochodem elektrycznym po buspasie. W takiej sytuacji jesteśmy niestety narażeni na dyskutowanie z policjantem, który prosi kierowcę o okazanie przepisów - powiedział Bartłomiej Derski, dziennikarz portalu Wysokie Napięcie.
"Pojazdy elektryczne mogą jeździć po buspasach"
Wjazdu pojazdów elektrycznych na buspasy mogą zakazać samorządy, ale muszą taką informację umieścić na znakach. Mogą też zdecydować, ile minimum osób może podróżować "elektrykiem" po autobusowym szlaku.
W Warszawie na przykład takich restrykcji nie wprowadzono. Oznacza to zatem, że w stolicy można jeździć bez ograniczeń.
- Początkowy etap wprowadzania tych przepisów mógł dezorientować niektóre osoby zarówno po stronie kierowców, jak i policjantów, którzy nowe przepisy musieli najpierw przyswoić - powiedział asp. sztab. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
- Pojazdy elektryczne mogą jeździć po buspasach, tylko muszą to być pojazdy w 100 procentach elektryczne, czyli wyłączamy spośród grona pojazdów zasilanych również energią elektryczną tak zwane hybrydy - zaznaczył.
Już niedługo takie wątpliwości mogą jednak zniknąć. Za dwa lata właściciele samochodów elektrycznych otrzymają bowiem zielone tablice rejestracyjne.
Autor: mb/ToL / Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Turbo