Ceny na stacjach paliw w Polsce z pewnością będą rosły - prognozują analitycy. Jak zwracają uwagę, coraz trudniej znaleźć stacje, gdzie można zatankować w cenie poniżej 6 złotych za litr. Od początku tygodnia notujemy większe zmiany cen na rynku hurtowym, które będą kontynuowane w kolejnych dniach - oceniają analitycy.
Analitycy biura maklerskiego Reflex ocenili, że "okres stabilnych cen paliw na stacjach za nami". Jak zauważyli, podwyżki cen gazu na stacjach obserwujemy od początku września. "Z poziomu 2,76 zł/l ceny autogazu wzrosły w tym tygodniu do 3,07 zł/l i to prawdopodobnie nie koniec zmian. Coraz bardziej dynamicznych zmian spodziewamy się w przypadku pozostałych paliw" - napisali w piątkowym komentarzu.
Ceny paliw w Polsce w górę
"Średnie ceny benzyny i oleju napędowego rosną co prawda od początku miesiąca, ale od czwartku 19 października okazją jest zakup benzyny i oleju napędowego w cenie 5,99 zł/l, zwłaszcza po tym jak na stacjach Orlenu ceny wzrosły powyżej 6 zł/l" - dodali analitycy Refleksu.
Przedstawiciele branżowego portalu e-petrol.pl podkreślili, że "coraz trudniej znaleźć stacje, gdzie można zatankować w cenie poniżej 6 złotych za litr". W ich ocenie "to sygnał, że w detalu zacznie się realizować zwyżkowa prognoza".
Biuro maklerskie Reflex podało aktualne średnie ceny paliw na stacjach:
- benzyna bezołowiowa 95 - 6,11 za litr (wzrost o 3 grosze na litrze w ciągu tygodnia),
- benzyna bezołowiowa 98 - 6,77 zł/l (wzrost o 2 grosze),
- olej napędowy - 6,19 zł/l (wzrost o 3 grosze),
- autogaz - 3,07 zł/l (wzrost o 6 groszy).
W ocenie analityków "średni poziom zmian odzwierciedla kierunek, w którym będą szły ceny na stacjach w kolejnych dniach, ale skala zmian i poziom cen na poszczególnych stacjach będą w dalszym ciągu zróżnicowane".
Eksperci zwrócili uwagę na rosnące ceny hurtowe paliw. "Od początku tygodnia notujemy pierwsze po 20 września większe zmiany cen na rynku hurtowym, które będą kontynuowane w kolejnych dniach. To z kolei będzie wpływało na dalszy wzrost cen w sprzedaży detalicznej. Ceny benzyny i oleju napędowego w okresie 23-27 października wzrosną do poziomu odpowiednio 6,20 i 6,30 zł/l" - podali przedstawiciele Refleksu.
Podwyżek spodziewają się też analitycy e-petrol.pl. "Obawy o to, że zaraz po wyborach zobaczymy wyraźny skok cen na stacjach, okazały się być bezpodstawne. Paliwa z pewnością będą drożeć, bo tak dużej dysproporcji względem notowań produktów naftowych w Europie nie da się utrzymywać w nieskończoność, ale będzie to proces rozciągnięty w czasie" - zaznaczyli. Analitycy dodali, że "kierowcom w Polsce nie sprzyja też sytuacja na rynkach międzynarodowych, gdzie znów drożeje ropa naftowa".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock