Spóźnili się z zapłatą kilkuset złotych do ZUS, mają oddać trzy miliony. "Absurd"

Źródło:
tvn24.pl
NCBiR i miliony złotych dotacji
NCBiR i miliony złotych dotacjiTVN24
wideo 2/4
NCBiR i miliony złotych dotacjiTVN24

Liczymy, że bezduszna urzędnicza machina weźmie pod uwagę specyfikę prowadzenia biznesu, niewspółmierne karanie, nawet szykanowanie przedsiębiorców - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Jacek Złotkiewicz, założyciel firmy Pronos. Jego spółka jest na liście przedsiębiorstw, które muszą zwrócić dotacje z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W ich przypadku to trzy miliony złotych, a powodem było 667 złotych zaległości wobec ZUS. Podobnych sytuacji jest więcej.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, szefowa Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, pod koniec lutego przekazała, że "NCBiR wypowiada 38 umów zawartych w 2023 oku na ponad 195 mln zł. Naruszenie polegało na złożeniu nieprawdziwych oświadczeń finansowych". Ministra napisała także, że "dalej sprawą zajmie się prokuratura".

Jacek Złotkiewicz, założyciel firmy Pronos, która jest na liście przedsiębiorstw z wypowiedzianą umową, przekonuje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl, że w ich przypadku "nie ma mowy o jakimkolwiek celowym wprowadzeniu w błąd w celu pozyskania dotacji".

- Zaległość, na którą powołuje się instytucja, wyniosła 667 złotych i powstała po tym, jak jeden z naszych pracowników zakończył studia i stracił tym samym status studenta, nie powiadamiając nas o tym na czas. Mimo regularnego opłacania składek i zobowiązań ZUS na kwoty powyżej stu tysięcy złotych, na skutek błędu ludzkiego zostaliśmy posądzeni o celowe wprowadzenie w błąd NCBiR - opowiada.

Dodaje następnie: - O zaległości dowiedzieliśmy się 1 czerwca 2023 roku i uregulowaliśmy ją 2 czerwca. Poinformowaliśmy o tym NCBiR.

- Sam NCBiR na początku grudnia 2023 roku przeprowadzał zresztą u nas dodatkową kontrolę. Tyle że nikt do tego tematu nie wracał, aż 29 lutego 2024 roku dostaliśmy pismo z wypowiedzeniem umowy i koniecznością zwrotu dotacji w kwocie trzech milionów złotych - opisuje.

- Liczymy jednak, że ta bezduszna urzędnicza machina weźmie pod uwagę specyfikę prowadzenia biznesu, niewspółmierne karanie, nawet powiedziałbym szykanowanie przedsiębiorców - zaznacza.

"Funkcjonowaliśmy w ogromnej niepewności biznesowej"

Jednocześnie Jacek Złotkiewicz przypomina, że chodzi o instytucję, w przypadku której procedura przyznawania dotacji budziła wątpliwości. - Mam na myśli sposób rozstrzygania konkursów, wstrzymane decyzje, brak informacji na ile, na jak długo, czy w ogóle projekt będzie realizowany. Przez takie działanie funkcjonowaliśmy w ogromnej niepewności biznesowej, zwłaszcza, że w momencie przyznawania środków z "Szybkiej ścieżki" CBA przeprowadzało kontrole w NCBiR - dodaje.

W ten sposób nawiązuje do wydarzeń sprzed roku, które również były opisywane przez tvn24.pl. Wtedy kontrolerzy NIK rozpoczęli działania sprawdzające w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, a wcześniej kontrolę rozpoczęło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Chodziło właśnie o konkurs "Szybka ścieżka - Innowacje cyfrowe".

Kontrole NIK i CBA miały związek ze sprawą dwóch dotacji, których szczegóły ujawnili posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba. Pierwsza, w wysokości 55 milionów złotych, miała zostać przekazana 26-latkowi, który firmę założył już po ogłoszeniu naboru do konkursu na dodatek z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 tysięcy złotych. Druga - w wysokości 123 miliony złotych - firmie z Białegostoku, która - jak ustalili posłowie - od czasu założenia w 2020 roku co roku przynosiła straty. Dariusz Joński i Michał Szczerba przedstawili też sieć powiązań między tymi spółkami a Partią Republikańską, kierowaną przez Adama Bielana.

Czytaj także: Jacek Żalek o kłamstwach Adama Bielana, słupie w NCBiR i zorganizowanej grupie przestępczej

Spośród 434 złożonych wniosków w ramach konkursu "Szybka ścieżka" w sumie 117 projektów zostało wybranych do dofinansowania na łączną kwotę ponad 800 mln zł. W związku z kontrolą CBA i NIK wszystkie firmy biorące udział w konkursie, które otrzymały status "rekomendowany do dofinansowania", dostały wiadomość o zawieszeniu podpisywania umów do czasu zakończenia działań służb.

"Trafiliśmy w środek jakichś zawirowań politycznych"

Wracamy do rozmowy z szefem Pronosu, który mówi, że o dotację starali się trzykrotnie. - Włożyliśmy bardzo dużo pracy w przygotowanie wszystkich wniosków. Dostarczamy rozwiązania e-commerce do branży detalicznej. Nie ma wielu takich firm w Polsce i w Europie. Wnioskowaliśmy o sześć milionów złotych, drugie tyle dołożyliśmy z własnej kieszeni. W realizacji projektu brało udział trzydzieści osób - wylicza założyciel firmy.

Dlatego na pismo z informacją o wypowiedzeniu umowy zareagował z niedowierzaniem. - Ten projekt zakończyliśmy, zrealizowaliśmy w całości wszystkie kamienie milowe. Jesteśmy gotowi do wdrażania produkcyjnego platformy, którą zbudowaliśmy - mówi.

Złotkiewicza dziwi też to, że sytuacja dzieje się po minimum trzech audytach, "nawet razem z analizą ryzyka, która została wykonana przez zewnętrzny podmiot audytujący w imieniu NCBiR-u".

- Trafiliśmy w środek jakichś zawirowań politycznych, nieprzystających do takiej instytucji - ocenia. - Działamy od 2016 roku, dopełniamy swoich obowiązków, rzetelnie podchodzimy do biznesu. Cały czas stabilnie rośniemy, baza klientów jest coraz większa, nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Byliśmy przeświadczeni, że nasza praktyka biznesowa, liczba audytów i kontroli, które przechodziliśmy, oznaczają, że realizujemy wszystko zgodnie z prawem i regulaminami konkursu - wyjaśnia.

Zaległość uregulowana dwa dni później

W podobnym tonie wypowiada się w rozmowie z tvn24.pl Artur Kurasiński, szef Spellareny. Jego firma również jest na liście przedsiębiorstw, którym NCBiR cofnął dotację.

- Podpisując umowę z NCBiR byliśmy przekonani, że nie mamy żadnych zaległości do ZUS-u. Okazało się, że zaległość była na poziomie 3,9 tysiąca złotych, uregulowana dwa dni potem. Poinformowaliśmy o tym NCBiR od razu. Chcielibyśmy posypać głowę popiołem, powiedzieć, że przepraszamy, prosimy o łagodny wymiar kary, bo w naszej firmie zatrudniamy 90 osób. Nie odnieśli się do tego - relacjonuje Kurasiński.

Jak dodaje, "mimo że NCBiR został powiadomiony o zaległości, podpisał z nami umowę". - Była duża niepewność, bo poprzedniego roku wybuchła afera w tej instytucji. Dowiedzieliśmy się, że były podstawione spółki, które z powodów politycznych starały się wyciągnąć miliony złotych. Zaufaliśmy jednak, że polskie państwo nas w trąbkę nie zrobi - zaznacza.

- A tu wrzucono nas do wora ze wszystkimi przekrętasami i oszustami, którzy wokół NCBiR się pojawili. Teraz czeka nas bankructwo spółki, bo musimy zwrócić 1,85 miliona złotych. Na tę chwilę pieniędzy nie mamy i szybko ich nie będziemy mieć - stwierdza.

W rozmowie z tvn24.pl wyraża nadzieję, że nowy dyrektor NCBiR i nowy minister pochylą się nad "trudną sytuacją firm i że nie będą urządzać polowania na czarownice".

3,5 miliona do zwrotu

Kolejny przykład to Quantum Z, które do zwrotu ma ok. 3,5 mln zł. Repezentujący firmę Martino Battara, radca prawny z kancelarii Battara Bartoszek Kuliński BBK, wyjaśnia w rozmowie z tvn24.pl, że w lutym tego roku Quantum Z została zaskoczona wypowiedzeniem umowy przez NCBiR.

- Firma została oskarżona o złożenie nieprawdziwego oświadczenia o niezaleganiu wobec ZUS w momencie podpisania umowy z NCBR. To w ogóle nie miało miejsca - komentuje.

Jak mówi, na etapie konkursowym, czyli pół roku wcześniej, Quantum Z złożyło oświadczenie o niezaleganiu ze składkami ZUS, bo taki był wymóg konkursowy. - Na dzień złożenia oświadczenia nie zalegała z ZUS. Natomiast firma nie złożyła takiego oświadczenia na dzień podpisania umowy, bo nie była do tego zobligowana – tłumaczy.

- Z naszej strony sytuacja wygląda tak, że NCBiR po półtora roku sprawdza, że ktoś miał jakąś zaległość na dzień zawarcia umowy, a powołuje się na oświadczenie sprzed podpisania umowy. To jest jakiś absurd w naszej ocenie - komentuje mecenas.

Jednocześnie przyznaje, że na dzień podpisania umowy z NCBiR "firma miała zaległość około 200 zł i to odsetkową".

"Sankcje niewspółmierne od tego, co zostało zrobione"

Zdaniem Michała Żukowskiego, który w latach 2011-2016 pracował w NCBiR jako dyrektor działu prawnego, "sankcje są niewspółmierne do tego, co zostało zrobione".

- Podczas mojej pracy dla NCBiR przygotowałem wraz z zespołem w sumie pewnie ponad sto zawiadomień do prokuratury i różnych decyzji o nieprawidłowościach. Doskonale czuję, kiedy mam do czynienia z oszustem, a kiedy raczej z kimś, kto popełnił błąd. Firmy z listy, z którymi miałem kontakt i których historie znam, są pokrzywdzone - ocenił w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Jak wynika z informacji redakcji biznesowej tvn24.pl, niektóre firmy z listy 38 przedsiębiorstw, którym wypowiedziano umowy, planują wysłać apel do instytucji z prośbą o rozpoczęcie dialogu. Zapytaliśmy więc NCBiR o to, czy firmy mogą liczyć na rozmowy w tej sprawie. Biuro prasowe odpowiedziało nam, że "wszelkie informacje o powodach i dalszych działaniach tj. zwrocie środków zostały zawarte w stanowisku skierowanym do poszczególnych beneficjentów w dniu 29.02.2024 r.".

"W przypadku braku zwrotu środków NCBiR podejmie kroki prawne zmierzające do odzyskania należności w trybie postępowań administracyjnych" - przekazano.

Dopytujemy o wysokość zaległości firm wobec instytucji publicznych. "Wielkość była różna, niekiedy od kilkudziesięciu złotych do ponad 100 000 zł" - wyjaśnia NCBiR.

Instytucja zauważa, że kwestia zawarcia umowy w sprawie dotacji "warunkowana była brakiem całkowitego niezalegania ze składkami dot. należności budżetowych niezależnie od wysokości", a oświadczenia w tej sprawie są składane pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań.

"W toku prowadzonych kontroli wykryto, że część beneficjentów złożyła oświadczenia niezgodne ze stanem faktycznym, na skutek czego NCBiR pozostawał w błędzie w zakresie spełniania warunków niezbędnych do zawarcia umowy. W związku z powzięciem takiej informacji NCBiR podjęło decyzję o uchyleniu się od zawarcia/rozwiązaniu umów z podmiotami, których sprawa ta dotyczyła" - wyjaśniono, dodając jednocześnie, że zgłoszenia w sprawie przedsiębiorstw trafiły do prokuratury.

MFiPR: NCBiR zwracał się do firm o przedstawienie wyjaśnień

O dodatkowy komentarz do sytuacji przedsiębiorstw poprosiliśmy Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, które do 7 marca sprawowało nadzór nad Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. "MFiPR przeprowadził audyt, który dotyczył sprawdzenia, czy projekty z konkursu 'Szybka ścieżka - Innowacje Cyfrowe' spełniają warunki uzyskania dofinasowania" - wyjaśnia biuro prasowe resortu.

"W takich konkursach jak ten – co do zasady – nie wymaga się zaświadczeń i polega na oświadczeniach firm. Te jednak są składane pod groźbą odpowiedzialności karnej i powinny być zgodne ze stanem faktycznym. Natomiast instytucja, która organizuje konkurs, zawsze ma prawo sprawdzić prawdziwość tych oświadczeń. Tak też się stało" - dodaje.

Ministerstwo wskazuje też w odpowiedzi na nasze pytania, że "NCBiR, stosując się do zaleceń audytowych, sprawdził prawdziwość oświadczeń. NCBiR zwracał się do firm o przedstawienie wyjaśnień od listopada 2023 r. W trzydziestu kilku przypadkach okazało się, że złożone oświadczenia nie były zgodne ze stanem faktycznym".

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które przejęło od resortu funduszy pieczę nad NCBiR, nie odpowiedziało na nasze pytania w sprawie rozwiązanych umów.

Michał Żukowski przyznaje w rozmowie z tvn24.pl, że prowadzenie wniosku o dofinansowanie wymaga właściwych procedur. - Opisywania faktur, trzymania się kurczowo od linijki faktów, które jak w tym przypadku, mogą być nawet nieznane przez przedsiębiorcę - wylicza.

Jak dodaje, częściowo w tej sprawie winny może być system prawny. - Są zero-jedynkowe przepisy. Jest uchybienie, nieprawdziwe oświadczenie o niezaleganiu i urzędnicy boją się zareagować tak, jakby logika podpowiadała. W tym momencie możliwym rozwiązaniem problemu jest zmiana regulaminu konkursu albo zmiana ustawy, ale to musi się dziać na gruncie politycznym - wskazuje.

Czytaj też: Były prezes NCBR Investment Fund Krzysztof B. w areszcie

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Czwartkowe posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury w sprawie problemów z pociągami Impuls firmy Newag zostało przerwane; ma być wznowione po zaproszeniu na przedstawicieli służb, między innymi ABW i CBA. Dyskusje wzbudziła obecność członków grupy hakerskiej i brak przedstawicieli Newagu.

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Byli hakerzy, nie było przedstawicieli firmy. Posiedzenie w sprawie awarii pociągów przerwane

Źródło:
PAP

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Budżety czternastu instytucji państwowych zostaną obcięte - poprawka w tej sprawie do budżetu państwa na 2025 rok została przyjęta w czwartek przez Komisję Finansów Publicznych. Do formularza poprawki już w środę dotarł Radomir Wit, dziennikarz TVN24. Łącznie chodzi o kwotę 335,5 miliona złotych, która na mocy tej poprawki zostanie przesunięta na inne cele.

Komisja Finansów za wielkim cięciem budżetów

Komisja Finansów za wielkim cięciem budżetów

Źródło:
tvn24.pl

Konsultanci specjalizujący się w uzyskiwaniu dla klientów prawa do pobytu w obcych krajach ocenili, że po wyborach prezydenckich w USA z pytaniem o warunki udziału w europejskich programach "złotych wiz" zgłosiło się do nich czterokrotnie więcej Amerykanów niż w poprzednim tygodniu - podał CNN.

"Plan B" po zwycięstwie Trumpa. "Szukają drugiej opcji, czegoś jak polisa ubezpieczeniowa"

"Plan B" po zwycięstwie Trumpa. "Szukają drugiej opcji, czegoś jak polisa ubezpieczeniowa"

Źródło:
PAP

Polska, Litwa, Łotwa, a także Estonia przekazały Komisji Europejskiej wspólne pismo dotyczące wprowadzenia ceł na rosyjskie i białoruskie nawozy - podało Ministerstwo Rozwoju i Technologii.

Cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Jest list do Brukseli

Cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Jest list do Brukseli

Źródło:
PAP

Ze względu na olbrzymie zainteresowanie budową domowych instalacji OZE resort klimatu podjął decyzję o podwojeniu planowanego dofinansowania z programu FEnIKS do kwoty 1,7 miliarda złotych - przekazało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Wsparcie będzie przeznaczone dla osób, które zdecydują się na zakup fotowoltaiki oraz magazynów energii.

Można otrzymać nawet 28 tysięcy. Resort o dodatkowych środkach

Można otrzymać nawet 28 tysięcy. Resort o dodatkowych środkach

Źródło:
PAP

Oskładkowanie wszystkich umów cywilnych, między innymi o dzieło, nie będzie realizowane przez rząd - donosi w czwartek portal money.pl. To jeden z kamieni milowych KPO, na który wyraził zgodę poprzedni rząd Mateusza Morawieckiego. Obecny rząd Donalda Tuska ma przystąpić do negocjacji z Brukselą w tej sprawie. Bowiem wypłata kolejnych pieniędzy z KPO może zostać zagrożona.

Rząd wycofuje się z realizacji kamienia milowego

Rząd wycofuje się z realizacji kamienia milowego

Źródło:
PAP, Money.pl, tvn24.pl

Rzecznik Nissan Motor poinformował w czwartek, że około 6 procent pracowników firmy w Stanach Zjednoczonych zaakceptowało zaoferowane pakiety wcześniejszych emerytur. To element planu restrukturyzacji japońskiego producenta, który zapowiedział zwolnienie dziewięciu tysięcy osób na całym świecie.

Znany producent samochodów tnie etaty

Znany producent samochodów tnie etaty

Źródło:
Reuters

Departament sprawiedliwości USA złożył wniosek do sądu, w którym domaga się od Google sprzedaży przeglądarki Chrome oraz udostępnienia danych konkurencji, aby ograniczyć monopol na rynku wyszukiwarek internetowych – podał w czwartek Reuters.

Google usłyszał żądanie sprzedaży przeglądarki Chrome

Google usłyszał żądanie sprzedaży przeglądarki Chrome

Źródło:
PAP

Budżety czternastu instytucji państwowych, między innymi Kancelarii Prezydenta RP, Sądu Najwyższego, Państwowej Inspekcji Pracy czy Instytutu Pamięci Narodowej mają zostać przycięte - wynika z poprawki do projektu ustawy budżetowej na rok 2025, do której dotarł Radomir Wit, dziennikarz TVN24. Najwięcej, bo prawie 70 milionów złotych straci Instytut Pamięci Narodowej.

Będą cięcia w budżetach "świętych krów"

Będą cięcia w budżetach "świętych krów"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Według danych wstępnych, produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) zrealizowana w październiku 2024 roku na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób była niższa o 9,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku oraz wyższa o 1,9 procent w stosunku do września 2024 roku.

Produkcja budowlano-montażowa. Najnowsze dane z gospodarki

Produkcja budowlano-montażowa. Najnowsze dane z gospodarki

Źródło:
GUS, tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

"Komediant", czyli dzieło sztuki w postaci banana przyklejonego taśmą do ściany, został sprzedany za ponad sześć milionów dolarów. Kontrowersyjne dzieło tym samym zyskuje na wartości niczym najlepsza inwestycja - odkąd pięć lat temu sprzedano je po raz pierwszy, podrożało już ponad pięćdziesięciokrotnie.

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Źródło:
CNN, PAP

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Luka płacowa pozostaje bez zmian, czyli przewaga zarobków mężczyzn nad tym, ile zarabiają kobiety - pisze w czwartek "Gazeta Wyborcza". - Tylko w 26 z 380 powiatów w Polsce to kobiety zarabiają więcej niż mężczyźni - zauważa ekspert cytowany przez dziennik.

Tak wygląda rzeczywista luka płacowa w Polsce

Tak wygląda rzeczywista luka płacowa w Polsce

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

W czwartek w Sejmie zaplanowano pierwsze czytanie czterech projektów dotyczących obniżenia składki zdrowotnej. Dwa przygotował rząd, dwa kolejne to projekty poselskie: Polski 2050 i PiS. Wszystkie zakładają niższe wpływy z tytułu składki zdrowotnej do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Minister zdrowia Izabela Leszczyna podkreśla, że "ma słowo ministra finansów w sprawie rekompensaty niższych wpływów ze składki zdrowotnej".

Składka zdrowotna w Sejmie. Aż cztery projekty do rozważenia przez posłów

Składka zdrowotna w Sejmie. Aż cztery projekty do rozważenia przez posłów

Źródło:
PAP

Uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie Gautam Adani, prezes korporacji Adani Group, której spółki notowane są między innymi na nowojorskiej giełdzie, został oskarżony przez sąd w USA o korupcję. Zarzuca mu się proponowanie indyjskim urzędnikom łapówek na kwotę 265 milionów dolarów.

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Źródło:
PAP, BBC

Miliarder Elon Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy zapowiedzieli w tekście na łamach "Wall Street Journal", że kierowany przez nich zespół DOGE zamierza przedstawić Donaldowi Trumpowi listę tysięcy bezprawnych, ich zdaniem, regulacji i zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych.

Chcą masowych zwolnień i zmiany "tysięcy bezprawnych regulacji". Plan doradców Trumpa

Chcą masowych zwolnień i zmiany "tysięcy bezprawnych regulacji". Plan doradców Trumpa

Źródło:
PAP

"Czuję się jak Bin Laden", "Toczymy wojnę z rządem" miał mówić mężczyzna z Florydy, który został w środę aresztowany przez funkcjonariuszy FBI pod zarzutem zamiaru zdetonowania bomby przed gmachem New York Stock Exchange. Miało to nastąpić na tydzień przed Świętem Dziękczynienia.

Chciał wysadzić w powietrze giełdę papierów wartościowych. Został aresztowany

Chciał wysadzić w powietrze giełdę papierów wartościowych. Został aresztowany

Źródło:
PAP

Ford przekazał w środę, że zwolni około 14 procent pracowników w Europie. Koncern tłumaczy to słabym popytem na auta elektryczne, brakiem wsparcia władz oraz rosnącą konkurencją ze strony chińskich producentów - donosi agencja Reutera. Pracę w fabrykach giganta motoryzacyjnego stracić mają cztery tysiące osób.

Fala zwolnień w branży. Decyzja giganta

Fala zwolnień w branży. Decyzja giganta

Źródło:
Reuters

Prezydent USA przegrywa z przywódcą Chin bitwę o prymat w Ameryce Łacińskiej – ocenił w środę brytyjski dziennik "Financial Times". Przez pryzmat niedawnych szczytów w Peru i Brazylii gazeta analizuje wpływy obu państw w regionie bogatym w złoża surowców mineralnych.

Biden przegrywa z Xi. "Uderzający kontrast"

Biden przegrywa z Xi. "Uderzający kontrast"

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu z obrotu łopatki do patelni sprzedawanej w sieci sklepów Tedi. "Nie należy używać produktu wskazanego w komunikacie do kontaktu z żywnością" - czytamy w komunikacie.

Sieć wycofuje produkt. Ostrzeżenie

Sieć wycofuje produkt. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Od stycznia 2025 roku emeryci i renciści będą mogli składać wnioski o rentę wdowią - informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Renta wdowia. ZUS o terminie składania wniosków

Renta wdowia. ZUS o terminie składania wniosków

Źródło:
PAP

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek niemieckiego funduszu Mutares w sprawie przejęcia polskiej sieci drogerii Natura - poinformował UOKiK. Strony liczą, że transakcja zakończy się jeszcze w tym roku.

Niemcy przejmują polską sieć sklepów. Brakuje jednego kroku

Niemcy przejmują polską sieć sklepów. Brakuje jednego kroku

Źródło:
tvn24.pl

Szef Głównego Urzędu Stastycznego odwołany. Jak podaje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, premier Donald Tusk odwołał prezesa GUS Dominika Rozkruta.

Premier odwołał szefa Głównego Urzędu Statystycznego

Premier odwołał szefa Głównego Urzędu Statystycznego

Źródło:
PAP

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl