Firmy pod lupą fiskusa. Wcześniej dostały pomoc od państwa

Przedsiębiorcy mogą sprawdzić status wniosku
Morawiecki o nowym pakiecie antykryzysowym dla firm
Źródło: TVN24
Fiskus sprawdzi firmy, które otrzymały wsparcie od państwa. Za wybór przedsiębiorstw do kontroli odpowiada algorytm. Na razie do skarbówki są przekazywane dane ponad 100 podmiotów - informuje "Rzeczpospolita".

Gazeta wyjaśnia, że pod koniec wakacji Polski Fundusz Rozwoju zapowiedział kontrole firm, które otrzymały wsparcie z tarczy finansowej. Pod lupę mogą trafić tysiące przedsiębiorców.

Sprawdzane będą m.in. dane, jakie znalazły się w oświadczeniach składanych przez ubiegające się o pomoc firmy. PFR zapewnia, że rzetelne firmy nie mają się czego obawiać, ale potwierdza, że pierwsze firmy już zostały wytypowane i mogą się spodziewać kontroli skarbówki.

"Przygotowaliśmy specjalny algorytm"

- Zgodnie z zapowiedziami przygotowaliśmy specjalny algorytm, który na podstawie siedmiu różnych zmiennych typuje przedsiębiorców do kontroli. Pierwsze ponad 100 firm zostało już wytypowanych, a ich dane są właśnie przekazywane do KAS w celu weryfikacji - potwierdza dla "Rz" Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Dodaje, że kolejne cztery tysiące przedsiębiorców za sprawą algorytmu znalazło się na wstępnej liście do kontroli, która będzie podlegała głębszej analizie w PFR.

Marczuk przypomina, że wszystkich firm, które otrzymały wsparcie, jest 346 tys. - Rzetelne nie mają się czego obawiać. Nawet to, że trafiły na listę do kontroli, nie musi oznaczać, że doszło do nieprawidłowości - zapewnia wiceprezes PFR.

Które firmy do kontroli?

Kontroli mogą podlegać przede wszystkim oświadczenia, jakie przedsiębiorcy musieli złożyć, żeby z pomocy z tarczy finansowej skorzystać. Chodzi tutaj przede wszystkim o ich zgodność z danymi administracji skarbowej, ZUS, a także statusu przedsiębiorcy w kontekście powiązań kapitałowych - wyjaśnia dla "Rzeczpospolitej" Łukasz Czekański, doradca podatkowy z kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.

- Warunkiem otrzymania wsparcia był między innymi określony spadek przychodów, liczba pracowników, brak zaległości podatkowych - tłumaczy.

Jak zauważa, część informacji podlegała wstępnej weryfikacji przy przyznawaniu pomocy, jednak najważniejsze z punktu widzenia kontroli mogą okazać się dane, które podawał sam przedsiębiorca, a które nie podlegały sprawdzeniu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Zobacz także: