Trwa wypłata tak zwanych 14. emerytur. Poseł Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę w interpelacji na "niedoskonałości" świadczenia, powołując się przy tym na sygnały otrzymywane od samych emerytów. Jest odpowiedź Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
"Czternastki" są wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z urzędu. Nie trzeba zatem składać wniosków o przyznanie dodatkowego wsparcia. Pieniądze są wypłacane we wrześniu w tych samych terminach co renty i emerytury.
Wśród seniorów pojawiają się jednak wątpliwości wokół zasad wypłaty. Interpelację w sprawie "niedoskonałości" w zakresie przepisów dotyczących wysokości progu dochodowego koniecznego do uzyskania tzw. 14. emerytury skierował Piotr Sak z Prawa i Sprawiedliwości.
"14. emerytura" - próg dochodowy
W tym roku podstawowe świadczenie wynosi 2650 zł brutto. "Czternastkę" w tej wysokości otrzymują jednak tylko te osoby, których emerytura nie przekracza 2900 zł. Powyżej tej kwoty obowiązuje bowiem zasada złotówka za złotówkę, czyli "14. emerytura" będzie proporcjonalnie pomniejszana. "Czternastki" nie otrzymają osoby, których świadczenia przekraczają 5500 zł.
Parlamentarzysta zwrócił uwagę, że otrzymuje sygnały od emerytów kontestujących zasadność obowiązywania progu dochodowego w wysokości 2900 zł w niektórych przypadkach. Jak przekazał poseł PiS, seniorzy "akcentują, że wskazany limit wyklucza pewną grupę z możliwości skorzystania z tego świadczenia".
"Emeryci z regionu tarnowskiego zwracają szczególną uwagę na to, iż wdowy i wdowcy powinny zostać objęci wyższym progiem dochodowym ze względu, że utrzymują gospodarstwo domowe sami. W sytuacji, gdy oboje małżonkowie żyją, korzystają ze świadczenia podwójnie. Interesariusze dostrzegają starania rządu RP ukierunkowane na aprecjację statusu emerytów po śmierci współmałżonka i tym bardziej zwracają uwagę na wskazany aspekt przy wypłacie dodatkowego świadczenia" - napisał Sak.
Poseł PiS zapytał m.in. o to, czy Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zauważa problem niekorzystnych uregulowań prawnych w sprawie "14. emerytur". Odpowiedzi na interpelację udzielił wiceszef tego resortu Stanisław Szwed.
Wiceminister rodziny odpowiada
W ocenie wiceministra rodziny "zróżnicowanie kryterium dochodowego dla określonej grupy osób (wdów/wdowców), który to problem porusza poseł w interpelacji, doprowadziłoby do naruszenia zasady równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, na gruncie ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 2a)".
Jak wyjaśnił wiceszef MRiPS, "ustawodawca mając na uwadze fakt skierowania przedmiotowego świadczenia do osób najbardziej potrzebujących ustanowił próg (2900 zł), do poziomu którego kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne wypłacane będzie w wysokości najniższej emerytury".
"Chcąc jednak przyznać to świadczenie większej grupie osób wprowadził rozwiązanie, zgodnie z którym powyżej wskazanego progu stosowana będzie zasada złotówka za złotówkę (przy czym kwota dodatkowego świadczenia nie może być niższa niż 50 zł)" - dodał wiceminister Szwed.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock