Obecna sytuacja społeczno-gospodarcza sprawia, że pracownicy bardziej niż benefitów i elastycznego czasu pracy, chcą wyższych płac - wynika z opracowania przygotowanego przez Personnel Service. Według ekspertów rodzi to jednak ryzyko wystąpienia kompresji płac, czyli zjawiska, podczas którego nowi pracownicy otrzymują wyższe wynagrodzenia niż aktualnie zatrudnieni.
Jak czytamy w opracowaniu Personnel Service, "inflacja i rosnące koszty życia powodują, że nie chcemy kilku dni pracy zdalnej w tygodniu, tylko podwyżek, które dogonią coraz wyższe ceny".
Rynek pracy w Polsce. Płace są teraz najważniejsze
- Pracodawcy znajdują się teraz w trudnym położeniu. Inflacja, z którą wszyscy się mierzymy, powoduje, że oczekiwania płacowe rosną. Widać to zwłaszcza w nowych procesach rekrutacyjnych, gdzie pracownicy chcą zarobków o 5, 10 a nawet 20 proc. wyższych niż oferowane do tej pory - mówi, cytowany w komunikacie, ekspert ds. rynku pracy, założyciel Personnel Service Krzysztof Inglot.
Wyjaśnia, że "może się wtedy pojawić zjawisko zwane kompresją płac, gdzie nowo zatrudniona osoba otrzymuje wyższe wynagrodzenie niż pracownicy na analogicznych stanowiskach". - To rodzi duże ryzyko, że nasz zespół będzie się czuł niedoceniony. Trzeba jednak powiedzieć, że aktualnie pieniądze są najskuteczniejszą metodą przyciągnięcia nowych osób. Pandemia miała wybić na prowadzenie inne czynniki, ale inflacja szybko to zweryfikowała – dodaje Inglot.
W opracowaniu zwrócono uwagę na zmianę priorytetów pracowników. "W pandemii elastyczność dla wielu pracowników stała się najważniejsza. Praca zdalna, możliwość dopasowania harmonogramu do własnych potrzeb, czy nie tracenie czasu na dojazdy, były tak istotne, że czasem nawet wynagrodzenie schodziło na dalszy plan, choć zawsze było jednym z priorytetów" - napisano.
Zdaniem Personnel Service "ostatnie miesiące odwróciły piramidę potrzeb".
"Pieniądze, dla pracowników borykających się z rosnącymi kosztami życia są najważniejsze. Rynek próbuje nadążyć za oczekiwaniami. Z danych GUS wynika, że w pierwszym kwartale 2022 roku przeciętne wynagrodzenie wyniosło 6235,22 zł i było wyższe w porównaniu z przeciętnym wynagrodzeniem z czwartego kwartału 2021 roku o 240,13 zł" - podano.
"Tylko w marcu 2022 roku wynagrodzenie wzrosło o 12,4 proc. w porównaniu rok do roku. Jednak inflacja w tym samym miesiącu była wyższa o aż 11 proc. rok do roku. To oznacza, że pomimo rekordowych podwyżek, większość pracowników nie odczuje w tym roku wzrostu płac, bo pochłonie je wzrost cen" - czytamy.
Rynek pracy. Ryzyko wystąpienia kompresji płac
Ze względu na pieniądze pracownicy chcą nawet zmieniać pracę. Z "Barometru Polskiego Rynku Pracy" Personnel Service wynika, że co piąty pracownik byłby skłonny zmienić pracę, żeby zarabiać więcej.
"Potrzeba zmiany pracy, żeby zarabiać więcej powoduje, że firmy, które mierzą się z deficytem kadr, prześcigają się w oferowaniu coraz to atrakcyjniejszych wynagrodzeń. Tak powstaje kompresja płac. Z raportu amerykańskiej firmy Robert Half wynika, że ponad połowa (56 proc.) menedżerów dostrzega, że obecni pracownicy otrzymują niższe pensje niż osoby nowo zatrudnione" - czytamy.
O Personnel Service
Personnel Service to spółka wyspecjalizowana w rozwiązaniach HR. Główne obszary działania to rekrutacje pracowników z Ukrainy na potrzeby pracodawców w Polsce, outsourcing, praca tymczasowa, a także rekrutacje stałe i specjalistyczne dla branż IT i medycyna. Personnel Service współpracuje z przedsiębiorstwami z wielu sektorów, w tym z automotive, RTV/AGD i przemysłu ciężkiego.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock