Z funkcjonariuszy UB zrobiono żołnierzy września 1939 roku. "Nieprawdopodobna niekompetencja IPN-u"

Źródło:
tvn24.pl
Nagrobek zlokalizowany jest na cmentarzu w Zamościu
Nagrobek zlokalizowany jest na cmentarzu w Zamościu Google Earth
wideo 2/5
Zamość

Na jednym z pomników na cmentarzu w Zamościu (woj. lubelskie) widnieje tablica informująca, że spoczywają tam polscy żołnierze polegli w kampanii wrześniowej 1939 roku. Okazuje się, że to nieprawda. Pochowano tam bowiem funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa, którzy - z wyjątkiem jednego, którego okoliczności śmierci nie są wyjaśnione - zginęli z rąk polskich partyzantów. - Pomyślałem, że zapewne doszło do jakiejś samowoli - mówi prof. Rafał Wnuk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Okazuje się jednak, że napis został zaproponowany przez Instytut Pamięci Narodowej.

Chodzi o nagrobek na cmentarzu parafialnym przy ulicy Peowiaków w Zamościu. Na nagrobku - po renowacji - pojawiła się tablica z napisem "Tu spoczywają żołnierze Wojska Polskiego polegli w obronie ojczyzny we wrześniu 1939 roku". Następnie wymienionych jest siedem nazwisk. Ostatnie zdanie brzmi "Cześć ich pamięci".

- Gdy zobaczyłem te napisy, pomyślałem, że zapewne doszło do jakiejś samowoli, że ktoś chce wybielić pamięć o tych ludziach, wykorzystując do tego kłamstwo. Nigdy bym się nie spodziewał, że za treść napisów odpowiada instytucja publiczna powołana w celu pielęgnowania pamięci narodowej - mówi profesor Rafał Wnuk, historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Lublinie.

Tak obecnie wygląda nagrobek Rafał Wnuk

Nie zginęli w 1939 roku, po wojnie byli funkcjonariuszami aparatu bezpieczeństwa

Nie byłoby w tym nic dziwnego - tym bardziej, że nagrobek zlokalizowany jest na cmentarzu wśród innych mogił m.in. bohaterów września - gdyby nie to, że osoby te wcale nie zginęły we wrześniu 1939 roku. Co więcej, jak dowodzi prof. Wnuk w artykule opublikowanym na stronie historiabezkitu.pl, wymienieni mężczyźni byli funkcjonariuszami aparatu bezpieczeństwa i zginęli nie we wrześniu 1939, ale w maju 1946 roku.

- Pracowali jako strażnicy więzienia w Zamościu, na które 8 maja 1946 roku atak przypuścili podkomendni podporucznika Romana Szczura pseudonim "Urszula" z konspiracyjnego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Zrzeszenie to zostało powołane przez pułkownika Jana Rzepeckiego, który przejął dowodzenie nad poakowskim podziemiem po aresztowaniu przez Sowietów Leopolda Okulickiego (ostatniego komendanta głównego Armii Krajowej - red.) i było swego rodzaju kontynuatorką AK. W czasie akcji partyzanci zabili sześciu strażników, którzy są wymienieni na tablicy na nagrobku. Ostatni, czyli Roman Sebastiani, zginął kilka dni później w niewyjaśnionych okolicznościach. Źródła mówią, że to on - razem z jeszcze jednym strażnikiem - dostarczył partyzantom informacji potrzebnych do przygotowania akcji - opowiada historyk.

Na poprzedniej tablicy była tylko informacja, że zginęli 8 maja 1946 roku Urząd Miasta Zamość

Choć w strzelaninie ze strażnikami zginął Edward Świst "Miś", a Stefan Policha "Krasnopolski" odniósł ranę na nodze, akcja polskiego podziemia zakończyła się sukcesem.

- Partyzanci uwolnili 300 więźniów, w tym członków "WiN" – zaznacza nasz rozmówca.

Na pierwotnej tablicy partyzanci nazwani zostali faszystowskimi oprawcami

Dodaje, że komuniści urządzili zabitym strażników uroczysty pogrzeb. Szczątki tych, którzy zginęli w więzieniu - i współpracującego z podziemiem Sebastianiego - złożono na zamojskim cmentarzu we wspólnym grobie.

- Na pokaźnym obelisku wykuto napis ku czci "Ś.P. Bohaterskiej załodze więzienia w Zamościu poległej z rąk oprawców faszystowskich i reakcyjnych najemników w dniu 8 maja 1946 r. w walce o wolność i najwyższe ideały ludzkości, wolność i sprawiedliwość społeczną". Zgodnie z ówczesną propagandą funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa byli bohaterami reprezentującymi "najwyższe ideały ludzkości", a partyzanci z "WiN" – "faszystami", a nie żołnierzami AK, którzy niedawno walczyli z Niemcami. Pamiętam, że napis, o którym mowa, widniał na tablicy jeszcze w latach 90., z tym że ktoś skuł fragment o "faszystowskich oprawcach i reakcyjnych najemnikach". Znalazłem w internecie obrazujące ten fakt zdjęcie nieznanego autora – mówi prof. Wnuk.

Później na nagrobku pojawiła się inna tablica, na której nie było już informacji o tym, że pochowano tu strażników więziennych. Na zdjęciu nagrobka, które jest w zasobach Urzędu Miasta w Zamościu, widzimy jedynie imiona i nazwiska zmarłych oraz napis "zginęli 8 maja 1946 roku".

Miasto: nagrobek był w tak złym stanie, że stwarzał zagrożenie

Ksiądz Robert Strus, proboszcz Parafii Katedralnej Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła w Zamościu informuje nas, że choć mogiła leży na terenie cmentarza parafialnego to zgodnie z przepisami zajmuje się nią urząd miasta.

- My jedynie, jako administrator cmentarza, wyraziliśmy zgodę na przeprowadzenie renowacji nagrobka - mówi.

Renowacja nagrobka oraz powstanie nowej tablicy zostały sfinansowane z budżetu miasta.

Czytaj też: Norman Davies: to Stalin stworzył powojenną Polskę

- Nagrobek był w tak złym stanie technicznym, że stwarzał zagrożenie dla ludzi i mienia, stąd też podjęliśmy decyzję, że trzeba go wyremontować. Procedura przy takich pracach jest taka, że na temat treści, jaka ma być na pomniku, trzeba uzyskać opinię Instytutu Pamięci Narodowej. I to właśnie IPN wskazał, jaka powinna być treść napisu na tablicy – że pochowani są tu żołnierze Wojska Polskiego polegli we wrześniu 1939 roku – mówi Jarosław Miechowiecki, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w zamojskim magistracie.

Nowy napis widnieje na nagrobku od listopada 2021 roku

Dodaje, że IPN wysłała swoją opinię już w 2016 roku, po czym inwestycja (też z uwagi na to, że brakowało na ten cel pieniędzy) została na kilka lat odłożona.

- Ruszyła w 2021 roku, po tym jak ponownie została zaopiniowana przez IPN. Po raz drugi wystąpiliśmy o wydanie opinii, bo wyszliśmy z założenia, że przez te pięć lat mogło się coś zmienić. Otrzymaliśmy jednak taką samą odpowiedź. Nowy napis pojawił się na nagrobku w listopadzie 2021 roku – wyjaśnia dyrektor.

Zaznacza, że koszt prac remontowych zamknął się w kwocie ponad 19,6 tys. zł brutto, z czego te związane z wykonaniem nowej tablicy pochłonęły ponad 4,3 tys. zł brutto.

- Kiedy okazało się, że napis jest błędny, IPN zobowiązał się na własny koszt go zmienić. W marcu 2023 roku dostaliśmy pismo z instytutu, w którym czytamy: "…informuję, że w toku opiniowania inskrypcji nastąpiła pomyłka. (…) Dlatego Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN podejmie się przywrócenia poprzedniej treści" - cytuje Miechowiecki.

Korzystali z publikacji z 1984 roku

Doktor Rafał Leśkiewicz, rzecznik centrali IPN w Warszawie, informuje nas, że przed wydaniem tej - jak się później okazało - błędnej opinii instytut zwrócił się do Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego z prośbą o weryfikację danych pochowanych żołnierzy.

- Z publikacji z 1984 roku "Wykaz żołnierzy Wojska Polskiego poległych w 1939 r. pochowanych na cmentarzach, kwaterach i mogiłach wojennych w Polsce wynikało, że osoby, o których mowa, poległy w kampanii wrześniowej 1939 roku. Na tej podstawie przygotowano nową treść napisu, która została wykonana przez Urząd Miasta w Zamościu – mówi.

Czytaj też: Nazywano go "katem Warszawy". 78 lat temu żołnierze "Pegaza" wykonali wyrok śmierci

Dodaje, że pojawiły się jednak wątpliwości, czy na pewno leżą tu polegli we wrześniu 1939 roku, więc IPN wystąpił do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiego Czerwonego Krzyża o sprawdzenie danych.

- O ile PCK jeszcze nie udzielił informacji, to ministerstwo przekazało karty ewidencyjne osób, o których mowa jako żołnierzy Wojska Polskiego z 1939 roku – zaznacza rzecznik.

IPN przyznaje, że popełniony został błąd. Tablica zostanie zdjęta

IPN jeszcze raz zajął się sprawą, gdy w lutym pismo do lubelskiego oddziału instytutu wysłało Stowarzyszenia Internowanych Zamojszczyzny.

- Według wnioskodawcy w mogile pochowani zostali funkcjonariusze więzienia w Zamościu, którzy zginęli 8 maja 1946 roku podczas dużej akcji odbicia więźniów. Informacje te potwierdza publikacja "Więzienie w Krasnymstawie i Zamościu w latach 1906-2005" z 2007 roku oraz materiały z zasobu IPN – twierdzi Rafał Leśkiewicz.

Czytaj też: "Umorzenie było przedwczesne". Policja przyznała się do błędu w sprawie tablic Tchorka

Przyznaje, że IPN popełnił błąd.

– Nie uchylamy się od winy. Zginęli nie w obronie ojczyzny w 1939 roku, ale w 1946 jako funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa. Powinniśmy od razu sięgnąć do naszych zasobów. W trakcie ponownej weryfikacji ustaliliśmy, że w okresie PRL-u wciągnięto te osoby do wykazu żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku, co niestety po 1989 roku nie zostało skorygowane – podkreśla rzecznik.

Obecna tablica zostanie zdjęta.

- Na razie nie wiadomo, jaka treść nowego napisu zostanie przez nas zaopiniowana. Jest to obecnie uzgadniane. Myślę, że opinia będzie gotowa w ciągu najbliższego miesiąca. To oczywiste, że nie będziemy gloryfikować funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa – mówi Leśkiewicz.

Historyk: to wręcz niewiarygodne, że IPN wydał taką opinię

Cytowany na wstępie prof. Rafał Wnuk komentuje, że IPN wykazał się nieprawdopodobną niekompetencją.

- To wręcz niewiarygodne, że IPN wydał taką opinię. Tym bardziej, że akcja w Zamościu była przecież jednym z trzech największych – obok ataku na więzienie w Kielcach i obóz w Rembertowie – odbić więźniów, zorganizowanych w powojennej Polsce przez podziemie – mówi.

Według niego ustalenie, kto został pochowany w grobie, o którym mowa, powinno zająć pracownikom IPN dwie minuty.

- Przecież wszystkie te informacje można znaleźć w archiwum IPN i w książkach wydawanych przez instytut. Owszem jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że część z tych osób - a może i nawet wszystkie - walczyła we wrześniu 1939 roku, ale żadna z nich wtedy nie zginęła. Za PRL ludzie ci zostali celowo pochowani w pobliżu żołnierzy, którzy faktycznie polegli w kampanii wrześniowej, bo komuniści chcieli zbudować pomost między obrońcami ojczyzny, a tymi którzy zginęli w walce z przeciwnikami władzy ludowej. I chyba najwyższy już czas, aby prawdzie historycznej stało się zadość – zaznacza prof. Wnuk.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Wnuk

Pozostałe wiadomości

"Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. Dodał, że sam jest "na tak".

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

800 plus z ograniczeniami. Jest jasne stanowisko premiera

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zagraniczne media piszą o wystąpieniu Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim, zwracając uwagę przede wszystkim na poruszenie przez niego kwestii dotyczących bezpieczeństwa Europy i Zielonego Ładu. W kontekście obronności w kolejnych tekstach wraca nazwisko Donalda Trumpa.

Światowe media o wystąpieniu Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim

Światowe media o wystąpieniu Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim

Źródło:
Politico, Reuters, El Pais, The Guardian, Deutsche Welle, tvn24.pl

Zacznę od podziękowań dla wszystkich, którzy w ostatnich tygodniach przekazali nam wsparcie. Było ono potrzebne, gdy wokół nas rozpętał się wielki, wręcz niewyobrażalny hejt - napisał w liście Jerzy Owsiak odczytanym w czwartek na konferencji prasowej przed rozpoczęciem 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ze względu na stan zdrowia Owsiak nie mógł w niej uczestniczyć osobiście.

Konferencja bez Jurka Owsiaka. Napisał list

Konferencja bez Jurka Owsiaka. Napisał list

Źródło:
TVN24

Zespół Koalicji Obywatelskiej do spraw rozliczenia Prawa i Sprawiedliwości składa zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Karola Nawrockiego - poinformował Roman Giertych. Chodzi o korzystanie przez Nawrockiego z apartamentu w kompleksie hotelowym Muzeum II Wojny Światowej, gdy był dyrektorem tej instytucji. - Nie traktuję go na dzień dzisiejszy zupełnie poważnie - skomentował zapowiedź Giertycha kandydat PiS.

Nawrocki, apartament i zapowiedź Giertycha. "Różne tweety ten człowiek pisze"

Nawrocki, apartament i zapowiedź Giertycha. "Różne tweety ten człowiek pisze"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tragedia w Szpitalu Wojewódzkim w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie). 32-letnia kobieta zmarła po tym, jak pielęgniarka SOR odmówiła jej pomocy. Rzecznik lecznicy przekazał, że "doszło do naruszenia procedury obsługi pacjenta, tj. nieprzeprowadzenia obowiązkowego triage'u przez pielęgniarkę". Pracownica została ukarana naganą. Śledztwo wszczęła prokuratura.

Tragedia w szpitalu. Nie żyje 32-latka, ukarana pielęgniarka

Tragedia w szpitalu. Nie żyje 32-latka, ukarana pielęgniarka

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna w Wielkiej Brytanii został "popchnięty" na ruchomych schodach w metrze w Londynie, a kilka tygodni później został znaleziony martwy we własnym domu. Policja metropolitalna apeluje o pomoc w "połączeniu wydarzeń w całość".

Został "popchnięty" na ruchomych schodach, wkrótce nie żył. Apel o pomoc w "połączeniu wydarzeń"

Został "popchnięty" na ruchomych schodach, wkrótce nie żył. Apel o pomoc w "połączeniu wydarzeń"

Źródło:
MET

To wyglądało bardzo groźnie. Na jedno z rond w Lublinie wjechał 35-letni kierowca busa, który nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z innym busem. Doszło do dachowania. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Dachowanie po zderzeniu na rondzie. Nagranie

Dachowanie po zderzeniu na rondzie. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Kijowski sąd aresztował na dwa miesiące naczelnego psychiatrę sił zbrojnych Ukrainy podejrzanego o nielegalne wzbogacenie się na kwotę ponad miliona dolarów. W trakcie przeszukania mężczyzna doznał udaru mózgu. Do sądu został przewieziony karetką, był podłączony pod kroplówkę - podał portal telewizji 1+1, powołując się na jego obrońcę.

Dywan z banknotów. Naczelny psychiatra armii zatrzymany

Dywan z banknotów. Naczelny psychiatra armii zatrzymany

Źródło:
Suspilne, TSN, Kanał 24, tvn24.pl, PAP

Przez gęstą mgłę 23-latka w Krakowie zamiast na jezdnię skręciła na torowisko. Kobieta pokonała w ten sposób 270 metrów, co - jak piszą przedstawiciele MPK - "jest najlepszym wynikiem w rankingu osobówek udających tramwaj".

270 metrów po torowisku. "Najlepszy wynik w rankingu osobówek udających tramwaj"

270 metrów po torowisku. "Najlepszy wynik w rankingu osobówek udających tramwaj"

Źródło:
tvn24.pl, MPK

Czwartkowe posiedzenie sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki dotyczyło sytuacji w Polskim Komitecie Olimpijskim. Nie pojawił się na nim nim prezes tej organizacji Radosław Piesiewicz. Wątpliwości dotyczą między innymi prawidłowości podejmowania decyzji o wynagrodzeniach członków zarządu PKOl. - Pan prezes Piesiewicz nie ma innego wyjścia, tylko na gruncie polskiego prawa musi zwrócić wszystkie pieniądze, które pobrał z Polskiego Komitetu Olimpijskiego - mówił minister sportu Sławomir Nitras.

Prezes nie przyszedł. Nitras: Nie ma wyjścia. Musi zwrócić wszystkie pieniądze

Prezes nie przyszedł. Nitras: Nie ma wyjścia. Musi zwrócić wszystkie pieniądze

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Irlandia przygotowuje się na nadejście niezwykle silnej burzy Eowyn. Żywioł, który zmierza w kierunku Wysp Brytyjskich, według prognoz przyniesie ekstremalne wichury o prędkości przekraczającej lokalnie 160 km/h. Niemal w całym kraju obowiązują najwyższe czerwone alerty pogodowe.

Spodziewają się wiatru, jaki nie wiał od kilkunastu lat. Zniszczenia mogą być rozległe

Spodziewają się wiatru, jaki nie wiał od kilkunastu lat. Zniszczenia mogą być rozległe

Źródło:
Met Office, Irish Independent, Sieć Obserwatorów Burz, Met Eireann

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego, Andrzej Jakubowski, napisał w swoich mediach społecznościowych: "Kobieta to kobieta, mężczyzna to mężczyzna, nareszcie!!!". Nawiązał tym samym do wypowiedzi prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Post wywołał spore kontrowersje. Sytuację skomentowała uczelnia.

"Kobieta to kobieta, mężczyzna to mężczyzna". To wpis kanclerza Uniwersytetu Szczecińskiego 

"Kobieta to kobieta, mężczyzna to mężczyzna". To wpis kanclerza Uniwersytetu Szczecińskiego 

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Kai Trump, wnuczka Donalda Trumpa, opublikowała w mediach społecznościowych serię nagrań i zdjęć, w których pokazała kulisy inauguracji prezydentury swojego dziadka. O 17-latce rozpisują się amerykańskie media.

Kai Trump pokazała kulisy zaprzysiężenia swojego dziadka

Kai Trump pokazała kulisy zaprzysiężenia swojego dziadka

Źródło:
Fox News, NY Post, tvn24.pl

W jednej z popularnych sieciowych restauracji policjant zostawił służbową broń. Do tej sytuacji doszło w Kole (woj. wielkopolskie). Broń zabezpieczyła miejscowa policja.

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Źródło:
TVN24

Myślę, że hasło "drill, baby, drill" nie miało tylko i wyłącznie kontekstu wewnątrzamerykańskiego i nie tylko kontekst ściśle energetyczny z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych - powiedział prezydent Andrzej Duda w Davos, odnosząc się do hasła Donalda Trumpa z wystąpienia inauguracyjnego.

"Drill, baby, drill". Prezydent komentuje

"Drill, baby, drill". Prezydent komentuje

Źródło:
PAP

Wśród pierwszych decyzji prezydenta Stanów Zjednoczonych rzekomo była ta, o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy - twierdzą tak liczni internauci. Wyjaśniamy, co podpisał Donald Trump i jak to się ma do wspierania Ukrainy, także militarnego.

Trump "wstrzymał wszelką pomoc dla Ukrainy"? Nie

Trump "wstrzymał wszelką pomoc dla Ukrainy"? Nie

Źródło:
Konkret24
"To wyglądało, jakby oskarżony polował samochodem"

"To wyglądało, jakby oskarżony polował samochodem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeszcze dzisiaj prokuratura w Gnieźnie przedstawi zarzuty ojczymowi i matce 5-letniej dziewczynki. Oboje odpowiedzią za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad dzieckiem. Lekarze, którzy badali dziewczynkę, nie mają wątpliwości, że była ona maltretowana. 5-latka wciąż przebywa w szpitalu, jest pod stałą opieką psychologiczną.

Maltretowana pięciolatka w szpitalu. Była bita "pięścią, drewnianym trzonkiem i paskiem"

Maltretowana pięciolatka w szpitalu. Była bita "pięścią, drewnianym trzonkiem i paskiem"

Źródło:
TVN24

Niemcy rozmieszczą w Polsce myśliwce Eurofighter już w lecie tego roku, aby wesprzeć nadzór przestrzeni powietrznej na wschodniej flance NATO - przekazał minister obrony Niemiec Boris Pistorius podczas wizyty na lotnisku wojskowym Jasionka pod Rzeszowem. Dodał, że dwa rozmieszczone w Polsce niemieckie systemy obrony rakietowej Patriot od poniedziałku będą w pełnej gotowości operacyjnej.

Myśliwce Eurofighter będą chronić Polskę. A niemieckie Patrioty od poniedziałku w pełnej gotowości operacyjnej

Myśliwce Eurofighter będą chronić Polskę. A niemieckie Patrioty od poniedziałku w pełnej gotowości operacyjnej

Źródło:
Reuters, PAP

Zmarł jeden z poparzonych górników w wyniku zapalenia się metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice. Mocno poparzony mężczyzna był leczony w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Tego samego dnia do szpitala zgłosił się jeszcze jeden poszkodowany górnik. Łącznie w placówce przebywa teraz dziewięciu pracowników kopalni, w tym sześciu na oddziale intensywnej terapii.

Pożar w kopalni Szczygłowice. Jeden górnik nie żyje, do szpitala zgłosił się kolejny poszkodowany

Pożar w kopalni Szczygłowice. Jeden górnik nie żyje, do szpitala zgłosił się kolejny poszkodowany

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W zeszłym roku sąd skazał na półtora roku więzienia księdza Tomasza Z. z Dąbrowy Górniczej (Śląskie) za nieudzielenie pierwszej pomocy mężczyźnie podczas seksparty na plebanii, przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności oraz udzielanie narkotyków. Teraz diecezja sosnowiecka ogłosiła, że Stolica Apostolska karnie przeniosła duchownego do stanu świeckiego.

Seksparty na plebanii. Skazany ksiądz przeniesiony do stanu świeckiego

Seksparty na plebanii. Skazany ksiądz przeniesiony do stanu świeckiego

Źródło:
PAP

Prokuratura prowadzi dwa postępowania w sprawie rozbiórki XIX-wiecznego dworku na warszawskich Wyczółkach. Pierwsze dotyczy zniszczenia zabytku, a drugie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w związku z decyzją Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Z XIX-wiecznego dworku zostały tylko fundamenty. Sprawie przygląda się prokuratura

Z XIX-wiecznego dworku zostały tylko fundamenty. Sprawie przygląda się prokuratura

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sodalicja Życia Chrześcijańskiego (SCV), wpływowa katolicka grupa z Peru, decyzją papieża Franciszka została rozwiązana. Dochodzenie, jakie wcześniej przeprowadzono w szeregach ruchu, ujawniło serię nadużyć jego kierownictwa, w tym dopuszczanie się przemocy seksualnej, fizycznej i psychologicznej. Ofiarom grupy wypłacono już milion dolarów odszkodowań.  

Wpływowa organizacja katolicka rozwiązana za "sadystyczne nadużycia"

Wpływowa organizacja katolicka rozwiązana za "sadystyczne nadużycia"

Źródło:
The Guardian, CNN, tvn24.pl

Sześć nominacji do Złotych Malin dla "Megalopolis" Francisa Forda Coppoli, w tym za najgorszy film i reżyserię to zapewne cios dla zdobywcy pięciu Oscarów. Na liście nominowanych do wstydliwych wyróżnień znalazł się także między innymi "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa, "Madame Web" S.J. Clarkson oraz kuriozalny "Reagan" Seana McNamary. Tradycyjnie nominacje do anty-Oscarów poznaliśmy przed ogłoszeniem tych oscarowych. Lista nominacji jest dziwna i wydaje się, że przyznającemu je gremium bliżej już po prostu do chęci wywoływania szumu niż do tego, co stało u podstaw Złotych Malin ponad 40 lat temu, kiedy je ufundowano.

Są nominacje do Złotych Malin. Chodzi już tylko o szum?

Są nominacje do Złotych Malin. Chodzi już tylko o szum?

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Prezydent Donald Trump podpisał rozkaz wysłania 1500 żołnierzy na granicę z Meksykiem, by przeciwdziałać "inwazji". Tym samym ich liczba już w najbliższych dniach wzrośnie tam do około 2200. Są wśród nich marines. Pentagon poinformował, że wojsko wyśle samoloty i śmigłowce, by wesprzeć deportacje imigrantów. Władze Meksyku, by przygotować się na napływ migrantów wydalanych z USA, rozpoczęły stawianie olbrzymich obozów namiotowych w mieście Ciudad Juarez - podał Reuters. Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości.

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Zbliża się pierwsza w tym roku niedziela handlowa. 26 stycznia będziemy mogli zrobić zakupy także w większych sklepach. Na podstawie uchwalonych w ubiegłym miesiącu przepisów w 2025 roku liczba niedziel handlowych będzie większa o jedną.

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Pierwsza taka niedziela w tym roku

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl

Premiera nowych odcinków "You Can Dance - Po prostu tańcz!" zbliża się wielkimi krokami. Poza utalentowanymi tancerzami i tancerkami na ekranie zobaczymy nowego prowadzącego i jurorów. Kiedy premiera nowego sezonu?

"You Can Dance - Po prostu tańcz!" w nowej odsłonie. Kiedy premiera?

"You Can Dance - Po prostu tańcz!" w nowej odsłonie. Kiedy premiera?

Źródło:
tvn24.pl