Chcą naprawić carskie błędy w dolinie Biebrzy

Prace na węźle wodnym Modzelówka
Biebrzański Park Narodowy realizuje projekt renaturalizacji rzek. Prace trwają na węźle Modzelówka
Źródło: Biebrzański Park Narodowy

Biebrzański Park Narodowy realizuje projekt, który ma na celu odtworzenie pierwotnego układu rzek w dolinie Biebrzy, co ma naprawić skutki melioracji prowadzonych od połowy XIX wieku. Trwające obecne prace na węźle Modzelówka w miejscowości Ruda (woj. podlaskie) zakończą się w 2026 roku. Dzięki nim ma się zmniejszyć zagrożenie pożarowe. Projekt ma też pomoc okolicznym rolnikom borykającym się z problemem przesuszonych łąk.

- Obecny etap prac potrwa do końca lutego. Musimy zrobić przerwę na sezon ochronny ptaków, by wrócić tu po pół roku - mówi Adam Bernatowicz.

Jest kierownikiem projektu realizowanego przez Biebrzański Park Narodowy, który ma za zadanie renaturalizować, czyli odtworzyć pierwotny układ, rzek w tzw. basenie środkowym doliny Biebrzy.

Prace na węźle wodnym Modzelówka
Prace na węźle wodnym Modzelówka
Źródło: Biebrzański Park Narodowy

Prace melioracyjne wykonano głównie po 1844 roku

Pierwszy etap projektu realizowano w latach 2009-17 w okolicach Kanału Woźnawiejskiego, natomiast obecnie prace trwają na węźle urządzeń wodnych Modzelówka w miejscowości Ruda w gminie Grajewo. Łączą się tam ze sobą Kanał Rudzki, Kanał Kuwaski oraz tzw. Martwy Ełk, czyli wyschnięty odcinek rzeki Ełk.

Działania te mają naprawić błędy z czasów carskich melioracji, które doprowadziły do istotnych zmian w sieci hydrograficznej.

"W II połowie XIX w. sieć ta została w istotny sposób zmieniona na skutek wykonanych prac hydrotechnicznych, mających na celu odwodnienie tych terenów. Prace te wykonano głównie po 1844 roku, kiedy w Królestwie Polskim zapanował głód spowodowany mokrym latem i podtopieniem plonów"- czytamy na stronie projektu.

Były też melioracje z czasów PRL

W konsekwencji administracja carska przeprowadziła szereg działań melioracyjnych, które sprawiły że teren został w znaczniej mierze osuszony i mógł nadawać się pod użytkowanie rolnicze.

- Melioracje prowadzone były też za PRL, w latach 60. i 70. ubiegłego wieku – zaznacza Bernatowicz.

Dwa wielkie pożary

Wszystkie te prace doprowadziły do szybkiego odpływu wód powierzchniowych oraz obniżenia się poziomu wód gruntowych. Co w dobie zmian klimatycznych i częstych susz jest bardzo niebezpieczne w razie pożaru.

Martwe koryto rzeki Ełk
Martwe koryto rzeki Ełk
Źródło: Biebrzański Park Narodowy

- Szczególnie, że mówimy o torfowiskach. Mieliśmy tu dwa wielkie pożary. W 1992 roku, czyli rok przed powstaniem Biebrzańskiego Parku Narodowego, oraz w 2020 roku. O ile ten pierwszy pożar objął mniejszy obszar to był znacznie bardziej katastrofalny. Był to bowiem tzw. pożar wgłębny. Ogień wchodził kilka metrów w głąb torfowisk i wypalał jamy. Bardzo trudno było go ugasić – opowiada nasz rozmówca.

W 2020 roku łatwiej udało się opanować ogień

Natomiast drugi pożar był – jak mówi - tzw. pożarem powierzchniowym.

- Ogień nie wdarł się w głąb torfu. Stało się tak dzięki renaturalizacji z lat 2009-2017 kiedy to m.in. oczyszczono koryto rzeki Jegrzni oraz wybudowano jaz i progi piętrzące na Kanale Woźnawiejskim – zaznacza.

Piętrzenie wody na jazie pozwoliło na skierowanie większości wód płynących dotąd Kanałem Woźnawiejskim do rzeki Jegrzni. Progi zaś zatrzymały wodę w kanale, nie dopuszczając do nadmiernego przesuszenia sąsiednich terenów.

Węzeł wodny Modzelówka przed wykonaniem prac
Węzeł wodny Modzelówka przed wykonaniem prac
Źródło: Biebrzański Park Narodowy

- Powstała też droga technologiczna wzdłuż kanału, dzięki czemu straż pożarna mogła wjechać w głąb bagien – podkreśla nasz rozmówca.

Dodaje, że oprócz spraw pożarowych, realizacja projektu wpływa też pozytywnie na gospodarkę rolniczą na terenach sąsiadujących z parkiem.

Pozytywne zmiany też dla okolicznych rolników

- Przed rozpoczęciem pierwszego etapu w 2009 roku pojawiły się obawy, że łąki będą zalewane przez co staną się niezdatne do użytkowania. Tak się jednak nie stało. W projekcie chodzi bardziej o ustabilizowanie wód podziemnych, a nie powodowanie wylewów powierzchniowych. W kolejnych latach rolnicy sami pytali nas kiedy będziemy kontynuowali projekt, bo mają problem z przesuszonymi łąkami – zaznacza Bernatowicz.

ZOBACZ TEŻ: Oblodzone schody to nie problem, gdy ma się taki "wyciąg"

Trwający właśnie drugi etap projektu przewiduje przebudowę węzła Modzelówka w taki sposób, aby możliwe było wprowadzanie części wód z powrotem do martwego dotąd koryta rzeki Ełk. Prace mają się zakończyć w 2026 roku. Wartość projektu wynosi ponad 8,2 mln euro. Jest on współfinansowany ze środków LIFE Komisji Europejskiej, NFOŚiGW w Warszawie oraz Biebrzańskiego Parku Narodowego.

Prawie 60 tysięcy hektarów powierzchni

Biebrzański Park Narodowy utworzony został w 1993 roku i jest największym parkiem narodowym w Polsce. Ma prawie 60 tys. ha powierzchni. Chroni rozległe i prawie niezmienione dolinowe torfowiska z unikalną różnorodnością gatunków roślin, ptaków i innych zwierząt oraz naturalnych ekosystemów.

"Dolina Biebrzy jest bardzo ważnym miejscem gniazdowania, żerowania i odpoczynku dla ptactwa wodno-błotnego" – czytamy na stronie projektu.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: