Na chodniku w Tomaszowie Lubelskim leżał mężczyzna. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, aby mu pomóc, ten stał się agresywny. W pewnym momencie wyjął nóż i ich zaatakował. Obaj zostali zranieni. Jeden z policjantów użył broni i postrzelił napastnika w nogę. Całą trójkę przewieziono do szpitala.
W czwartek (8 września) około godziny 15.30 policja dostała zgłoszenie, że na chodniku przy ulicy Kościuszki w Tomaszowie Lubelskim leży mężczyzna.
Na miejsce przyjechało dwóch mundurowych.
Chcieli udzielić pomocy
- Podczas przeprowadzonej interwencji - mającej na celu udzielenie leżącemu pomocy oraz ustaleniu jego danych osobowych - ten stał się bardzo agresywny. W pewnej chwili wyjął nóż i zaatakował policjantów – mówi nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik policji w Lublinie.
Czytaj też: Zakłócali na skwerku ciszę nocną. Gdy przyjechał radiowóz, zaatakowali dwóch policjantów
Dodaje, że obaj funkcjonariusze zostali zranieni. Mają obrażenia nóg oraz rąk.
- Jeden z nich, broniąc się, użył broni palnej i ranił w nogę napastnika – zaznacza policjant.
Policjant miał w kieszeni notatnik, który zamortyzował uderzenie napastnika
Agresywny mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. W tej chwili przebywa w szpitalu. Do szpitala trafili również obaj funkcjonariusze. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Obrażenia jednego z policjantów mogły być poważniejsze, ale na szczęście w kieszeni spodni miał notatnik służbowy, który jest dosyć gruby i zamortyzował uderzenie napastnika, przez co być może nie doszło do naruszenia tętnicy - dodaje rzecznik.
Może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa
Okoliczności zdarzenia wyjaśniane są pod nadzorem prokuratora. Trwa ustalanie tożsamości napastnika.
- Może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa, za co grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności – podkreśla nadkom. Fijołek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja