Do Kurii Rzymskiej wpłynęły dokumenty dotyczące procesu beatyfikacyjnego księdza Józefa Kurzei.
- Polski kapłan pełniący posługę w Krakowie był prześladowany przez Służbę Bezpieczeństwa PRL.
- Był pierwszym proboszczem parafii św. Maksymiliana Kolbego.
- W czasie procesu beatyfikacyjnego księdza Kurzei zebrano zeznania 70 świadków, 940 stron akt oraz 2340 stron dokumentów.
W watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych przedstawiciele polskiego Kościoła przekazali dokumentację procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego księdza Józefa Kurzei (1937-1976).
Dokumenty procesu beatyfikacyjnego, prowadzonego na szczeblu diecezjalnym, przywieźli do Watykanu jego postulator ksiądz Andrzej Kopicz i referent ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej Andrzej Scąber. Obecny był podsekretarz Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych ksiądz Bogusław Turek - poinformowano w komunikacie.
Proces beatyfikacyjny księdza Kurzei
Ks. Józef Kurzeja pochodził z miejscowości Zasadne w powiecie limanowskim. Był pierwszym proboszczem parafii św. Maksymiliana Kolbego i inicjatorem budowy kościoła w krakowskich Mistrzejowicach.
Proces beatyfikacyjny księdza Kurzei rozpoczął się w 2005 roku. W jego trakcie zebrano zeznania 70 świadków, 940 stron akt oraz 2340 stron dokumentów. Faza diecezjalna zakończyła się w Krakowie 2 kwietnia.
W Watykanie po zatwierdzeniu prośby skierowanej przez postulatora rozpocznie się następna faza procesu beatyfikacyjnego.
Ksiądz Józef Kurzeja ofiarą prześladowania w czasach PRL
Józef Kurzeja otrzymał święcenia kapłańskie w 1962 roku w katedrze na Wawelu z rąk ówczesnego wikariusza kapitulnego biskupa Karola Wojtyły. Pracował następnie jako wikariusz w czterech parafiach.
W 1968 roku został przeniesiony do parafii św. Małgorzaty w Raciborowicach. Należała do niej wieś Mistrzejowice, która zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego Krakowa miała niebawem zamienić się w 40-tysięczne osiedle mieszkaniowe dzielnicy Nowa Huta.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Jej mieszkańcy od lat 60. prosili o budowę kościoła. Budowę drugiej świątyni w Nowej Hucie ksiądz Kurzeja rozpoczął na nowo powstającym osiedlu. Jak przypomniał ksiądz Scąber w wypowiedzi przytoczonej w komunikacie, był to okres nieustannych zmagań ks. Kurzei z komunistycznymi władzami o możliwość zbudowania kościoła.
"Był on ciągle nękany przez władze komunistyczne, urząd bezpieczeństwa, milicję. Wyznaczano mu kolegia i zatrzymania. To wszystko doprowadziło go do utraty zdrowia i przedwczesnej śmierci. Zmarł, mając zaledwie 39 lat" - podkreślił. Kościół pod wezwaniem św. Maksymiliana Marii Kolbego konsekrował Jan Paweł II w 1983 roku.
Autorka/Autor: asty/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock