Do incydentu doszło na przejściu granicznym z Białorusią w Terespolu (woj. lubelskie). Podjechało tam auto marki BMW. W środku była kobieta, mężczyzna oraz trójka dzieci. Gdy strażnik graniczny zabrał paszporty do kontroli, kierowca staranował szlabany i przejechał przez rozłożone kolczatki. Udało się zatrzymać mężczyznę, reszta osób uciekła. Rosjanin usłyszał już zarzuty.
Jak poinformował portal rmf24.pl, po godz. 7 rano do strażników granicznych podjechało bmw na szwedzkich numerach rejestracyjnych, w środku była dwójka dorosłych - kobieta i mężczyzna.
Oboje to obywatele Rosji. Towarzyszyło im dziecko z rosyjskim paszportem i dwójka dzieci z paszportami szwedzkimi.
Staranował szlabany i przejechał przez kolczatki
- Podczas prowadzonej odprawy granicznej siedzący za kierownicą mężczyzna z impetem ruszył i odjechał w kierunku mostu granicznego - mówił we wtorek (30 maja), w rozmowie z tvn24.pl, kapitan Dariusz Sienicki, rzecznika Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Samochód staranował szlabany i przejechał przez rozłożone kolczatki. - Zatrzymał się na moście, bo z kół zeszło powietrze - zaznaczał rzecznik.
Dodaje, że kobiecie z trójką dzieci udało się przekroczyć granicę i dostać na teren Białorusi. Mężczyzna został zaś zatrzymany.
- Podejrzewamy, że powodem takiego zachowania był fakt, iż dwójka dzieci posiadających szwedzkie paszporty ma zakaz opuszczania Szwecji - mówił we wtorek nam kpt. Sienicki.
Więcej szczegółów podano w środę (31 maja). Rzecznik wyjaśnił, że mężczyzna i kobieta mieli ograniczone prawa rodzicielskie wobec tej dwójki dzieci. Zakaz opuszczania Szwecji był z tym związany.
Rosjanin usłyszał zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia
Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzuty za siłowe sforsowanie granicy. Grozi mu do trzech lat więzienia.
- Za zniszczenie szlabanu funkcjonariusze chcieli nałożyć mandat. Mężczyzna odmówił jednak jego przyjęcia. Sprawa zostanie skierowana do sądu - powedział rzecznik.
W nocy Rosjanin został zwolniony. Jest rezydentem UE i nie było przesłanek do tego, aby go zatrzymać.
Źródło: tvn24.pl, rmf24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24