Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać auto, które na trasie ekspresowej S8 na wysokości Szumowa (woj. podlaskie) jedzie pod prąd. Autor filmu zrelacjonował nam, że sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo gdyby kierowca auta jadącego lewym pasem nie zjechał w porę na prawy, mogło dojść do tragedii. Sprawą zajmuje się policja.
- Przede wszystkim to auto jechało szybko, bo myślę, że około 100, może 120 kilometrów na godzinę, więc zbliżało się bardzo szybko. Zobaczyłem je stosunkowo późno, bo zasłaniał je czarny samochód jadący lewym pasem – mówi nam pan Adam.
We wtorek, 12 listopada o godzinie 14 jechał trasą S8 w kierunku Warszawy. Był na prawym pasie, gdy na wysokości miejscowości Szumowo zauważył samochód, który jechał lewym pasem pod prąd.
"Mógł skręcić i zajechać mi drogę"
- Było to dość przerażające, szczególnie że czarne auto, uciekając, mogło przestraszyć tego kierowcę i mógł skręcić i zajechać mi drogę. Nie dało się przewidzieć kierunku tego manewru – relacjonuje pan Adam.
Choć sytuacja była zaskakująca, to przyznaje, że niedawno widział podobną.
- Parę tygodni temu byłem świadkiem jazdy pod prąd innego kierowcy, również poruszającego się trasą S8 niedaleko Warszawy. Natomiast tamta sytuacja działa się po drugiej stronie drogi, więc nie stwarzało zagrożenia bezpośrednio dla mnie - wyjaśnia.
ZOBACZ TEŻ: W ostatniej chwili uniknęła czołówki. Nagranie
Mężczyzna zaznaczył, że zgłosił zdarzenia na numer alarmowy 112.
- Myślę, że mógł wjechać pod prąd na węźle Szumowo, mimo że są tam znaki, które powinny go ostrzec. Najgorsze jest to, że ciężko z takiej pozycji wrócić na poprawny pas, bo nie ma zbyt wielu zjazdów, ewentualnie można próbować zawrócić. Nie zdążyłem przyjrzeć się temu kierowcy, ale widziałem, że jechała z nim pasażerka – dodaje internauta.
Kierowcy szuka policja
Starszy sierżant Marta Dmochowska z Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie mówi nam, że mundurowi szukają kierowcy, który jechał pod prąd.
- Najprawdopodobniej pomylił zjazdy. Grozi mu mandat w wysokości dwóch tysięcy złotych oraz 15 punktów karnych – zaznacza.
Źródło: Kontakt24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adam/Kontakt24