Przez przypadek zostawiła kluczyki w aucie i zatrzasnęły się wszystkie drzwi. W środku było roczne dziecko. Kobieta poprosiła o pomoc policjantów.
Przed 12 oficer dyżurny suwalskiej komendy otrzymał zgłoszenie o małym dziecku zamkniętym w samochodzie. Z informacji wynikało, że matka przez przypadek zatrzasnęła kluczyki w aucie. Zgłoszenie wymagało natychmiastowej reakcji.
Na miejsce skierowany został przewodnik psa służbowego. W stojącym na parkingu samochodzie, na tylnym siedzeniu w foteliku było roczne dziecko. Policjant, za zgodą kobiety, w bezpieczny dla malucha sposób wybił szybę od strony kierowcy. Użył do tego policyjnej pałki.
"Dziecko całe i zdrowe trafiło w objęcia matki. Kobieta podziękowała za szybką i skuteczną pomoc" - podsumowuje w komunikacie suwalska policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Suwałki