15-latek jechał bez kasku, upadł i trafił do szpitala

Wypadek na hulajnodze
Zasady poruszania się hulajnogami elektrycznymi
Źródło: Mazowiecka policja
15-latek, jadąc hulajnogą elektryczną, stracił panowanie nad pojazdem i upadł na jezdnię. Nie miał kasku. Trafił do szpitala.

We wtorek dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Kobylaki Wólka. Na miejsce skierowano patrol policji.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 15-letni mieszkaniec powiatu, kierując hulajnogą elektryczną, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się, upadając na jezdnię.

"Nastolatek poruszał się bez kasku ochronnego. Posiadał kartę rowerową. W wyniku wypadku doznał obrażeń i został przetransportowany do szpitala" - przekazała w komunikacie asp. Ilona Cichocka z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.

Wypadek na hulajnodze
Wypadek na hulajnodze
Źródło: KPP w Przasnyszu

Apel policji

Policjanci przypominają, że hulajnoga elektryczna to nie zabawka. "To pojazd, który wymaga ostrożności i znajomości zasad ruchu drogowego. Bez względu na to ile mamy lat wypadek może zdarzyć się każdemu. Wystarczy chwila nieuwagi, zły manewr, nierówność na drodze czy nieostrożność innych użytkowników ruchu" - podkreślili.

I zaapelowali zarówno do młodych kierujących, jak i ich rodziców i opiekunów, aby nie lekceważyli roli kasku i innych elementów ochronnych. "To prosty środek, który może uchronić przed dramatem. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych - chwila rozwagi może uratować życie" - zaznaczyli.

Czytaj także: