Przekazał fundacji opony na cele ekologiczne. Wulkanizator ma zapłacić ponad milion złotych kary

Źródło:
tvn24.pl
Zakład wulkanizacyjny działa w Suwałkach
Zakład wulkanizacyjny działa w Suwałkach Google Earth
wideo 2/6
suwałki (2)

Ponad cztery lata temu właściciel zakładu wulkanizacyjnego z Suwałk (Podlaskie) przekazał lokalnej fundacji 82 zużyte opony, które miały posłużyć do stworzenia proekologicznego ogrodu. Miesiąc później dostał za to 300 złotych mandatu. Potem dowiedział się, że ma zapłacić ponad milion złotych kary. Sprawę ma rozstrzygnąć teraz sąd.

- Wszystko zaczęło się w styczniu 2018 roku kiedy zgłosił się do mnie prezes Fundacji Dziedzictwo Suwalszczyzny ze Starego Folwarku koło Wigier, który spytał czy mogę mu przekazać niepotrzebne opony - mówi Sławomir Jakubowski, który od 38 lat prowadzi w Suwałkach niewielki zakład wulkanizacyjny.

Dodaje, że prezes fundacji stwierdził, iż opony posłużą mu do budowy proekologicznego, permakulturowego ogrodu (takiego, w którym ingerencja człowieka ograniczona jest do minimum).

Mandat za przekazanie opon firmie, która nie miała zezwolenia na przetwarzanie odpadów

- A konkretnie do wzmocnienia - zniszczonych przez bobry - nabrzeży stawu na działce osoby prywatnej, która ma podpisaną umowę z fundacją. Oczywiście się zgodziłem, bo cel był szczytny - podkreśla Jakubowski.

Podpisana została umowa darowizny. Wulkanizator przywiózł więc do Starego Folwarku 76 opon ciężarowych oraz sześć osobowych. Ładunki ważyły łącznie 4,8 tony.

Miesiąc później na teren ten weszli kontrolerzy z suwalskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy uznali, że leżące na działce opony (nie były jeszcze wtedy wkopane w ziemię) to odpady.

Sławomir Jakubowski dostał 300 złotych mandatu za przekazanie opon firmie, która nie posiada zezwolenia na zbieranie lub przetwarzanie odpadów. Fundacja dostała tysiąc złotych kary administracyjnej. Za brak wspomnianego zezwolenia.

Wulkanizator przyjął mandat, uznając że lepiej to zrobić niż udowadniać, że opony nie są odpadami i wchodzić w koszty ewentualnego sądzenia się z WIOŚ-iem.

Wójt przyznał rację fundacji, później musiał zmienić decyzję

Fundacja nie chciała jednak odstąpić od pomysłu stworzenia ogrodu. W lipcu 2019 roku - powiadomiony o sprawie - wójt gminy Suwałki wydał decyzję potwierdzającą, że zgromadzone na nieruchomości opony zostały zebrane w celu modernizacji terenu zdewastowanego przez bobry, a więc nie są odpadami. WIOŚ zaskarżył jednak tę decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które przyznało rację wójtowi.

Czytaj też: Z ogłoszenia dowiedziała się, że komornik wystawił na licytację jej działki, chociaż nie ma żadnego długu

Kilka miesięcy później, po tym jak WIOŚ odwołał się od tego rozstrzygnięcia, postępowanie zostało wznowione i SKO ostatecznie uchyliło decyzję wójta. Ten w październiku 2020 roku musiał więc nakazać fundacji usunięcie opon, które do tego czasu zostały wkopane w nabrzeże stawu.

Odebrał opony i przekazał do utylizacji. Dostał ponad milion złotych kary

- 28 grudnia 2020 roku, mieszcząc się w terminie wyznaczonym przez wójta, właściciel działki wydobył koparką opony i mi je przekazał. Ja oddałem je do firmy zajmującej się utylizacją. Sądziłem, że ta kuriozalna sprawa została ostatecznie zamknięta - wspomina Sławomir Jakubowski.

Jednak w sierpniu 2021 roku dostał zawiadomienie z urzędu marszałkowskiego o tym, że wszczęte zostało postępowanie w sprawie magazynowania odpadów na działce leżącej na obszarze chronionym Wigierskiego Parku Narodowego. W grudniu listonosz przyniósł wulkanizatorowi pismo, z którego wynikało że ma zapłacić 1 128 604 złotych plus odsetki.

- Byłem w szoku. Żaden z kontrolerów z WIOŚ-iu nie powiedział mi w 2018 roku, że grozi mi kara jeszcze z jakiejś innej instytucji - rozkłada ręce.

I dodaje: - To katastrofa zarówno dla mojego zakładu, jak i mojej rodziny. Nie zapłacę tyle choćbym sprzedał cały dorobek mojego życia. Pomijając już to, że zatrudniam dziewięć osób, w tym czwórkę członków rodziny. Wszyscy straciliby pracę.

Sprawa przed sądem, interweniuje Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców

Od razu złożył do SKO skargę na decyzję urzędu marszałkowskiego. Jako że SKO utrzymało decyzję w mocy, sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. Rozprawa zaplanowana jest na 12 października.

Do sprawy włączył się po stronie wulkanizatora Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

- Jeżeli uznamy, że urzędnicy mogą nakładać milionowe kary w oderwaniu od zdrowego rozsądku i bez żadnych proporcji co do wagi przewinienia to następni w kolejce do ukarania powinni być rolnicy powszechnie wykorzystujący opony do umacniania pryzm kiszonkowych, żeglarze wykorzystujący opony jako odbojniki, właściciele działek, którzy z opon zrobili sobie kwietniki, piaskownice, huśtawki czy urządzili tory gokartowe - zaznacza, cytowany na stronie swojej instytucji, Rzecznik MiŚP Adam Abramowicz.

Właściciel zakładu wulkanizacyjnego przekazał opony na potrzeby proekologicznego ogrodu (zdjęcie ilustracyjne) Shutterstock

Rzecznik MiŚP: szkoda znikoma lub żadna

Rzecznik MiŚP podkreśla, że jest zszokowany brakiem dobrej woli ze strony administracji.

- Szkoda wyrządzona środowisku poprzez przekazanie opon fundacji była znikoma lub żadna. Przedsiębiorca działał w dobrej wierze i nie zdawał sobie sprawy, że może to budzić wątpliwości prawne. Zapłacił mandat i zabrał opony - podkreśla Rzecznik.

Zastanawia się też, czy "urzędnik podpisujący decyzję o ponad milionowej karze chociaż przez chwilę pomyślał, że rujnuje życie uczciwemu przedsiębiorcy i jego rodzinie?".

- Czy w interesie naszego państwa jest aby tolerować urzędników, którzy interpretują prawo literalnie, bez przeprowadzania jego celowościowej analizy? - pyta Adam Abramowicz.

Czytaj też: Komornik pomagał ludziom. Został ukarany

Pełnomocnik: nie był świadomy, że w sprawie toczy się jakieś postępowanie

Pełnomocnik Sławomira Jakubowskiego, radca prawny Daniel Lisowski, mówi że urząd marszałkowski niewłaściwie zastosował przepisy.

- Nie uwzględnił bowiem tego, że zużytych opon nie można w tym przypadku traktować jako odpady, bo rozporządzenie ministra środowiska z 11 maja 2015 roku pozwala na wtórne ich wykorzystanie, w ramach odzysku, między innymi na placach zabaw czy - jak w tym przypadku - w ogródkach - twierdzi mecenas.

Dodaje, że w tej sprawie paradoksalne jest to, iż stroną postępowania dotyczącego statusu opon i toczącego się w urzędzie gminy Suwałki oraz przed SKO nie był jego klient, ale Fundacja Dziedzictwa Suwalszczyzny.

- Pan Sławomir nie wiedział, że toczy się w tej sprawie jakiekolwiek postępowanie. To dopiero urząd marszałkowski uznał, że stroną jest pan Sławomir. Urzędnik wyszedł bowiem z założenia, że mój klient jest "podmiotem profesjonalnym" i zachodzi domniemanie prawne, że pomimo przekazania opon fundacji - czyli "podmiotowi nieprofesjonalnemu" - to pan Sławomir nadal jest właścicielem tych opon - wyjaśnia pełnomocnik wulkanizatora.

Opłata uzależniona również od tego, jak długo opony leżały na działce

Dodaje, że urząd marszałkowski nałożył opłatę za okres od lutego 2018 roku do grudnia 2020 roku.

- A od lipca 2019 roku do październiku 2020 roku funkcjonowała przecież w obrocie prawnym decyzja wójta gminy Suwałk, zgodnie z którą zgromadzone na nieruchomości opony zostały zebrane w celu modernizacji terenu zdewastowanego przez bobry, a więc nie są odpadami. Próbowałem wszystko to tłumaczyć urzędnikom marszałka w toku wszczętego postępowania, jednak bezskutecznie - podkreśla radca prawny.

Jak tłumaczy, fakt iż opłata jest tak wysoka nie wynika wyłącznie z tego, że działka leży na obszarze chronionym Wigierskiego Parku Narodowego, ale też rolę odgrywa tu czas. Bo opłata naliczona przez urząd marszałkowski uzależniona jest nie tylko od tego, ile kilogramów ważyły opony, ale też przez jaki okres leżały na działce.

- Mój klient ma też żal do inspektorów z WIOŚ-iu, którzy w lutym 2018 roku nie poinformowali go, że sprawą może zainteresować się również urząd marszałkowski, który nakłada kary uzależnione od liczby dni, podczas których "odpady" leżą na danej działce. Gdyby dostał taką informację, od razu zabrałby opony i byłoby po sprawie - mówi prawnik.

WIOŚ: to postępowanie marszałka

Kierowniczka suwalskiej delegatury WIOŚ Wiesława Blusiewicz mówi, że inspektorzy nie mają obowiązku informowania osób kontrolowanych o tym, jakie jeszcze inne instytucje mogą zainteresować się sprawą.

- Nasza kontrola była kontrolą interwencyjną. Zajęliśmy się sprawą ponieważ dostaliśmy zgłoszenie, że opony są cięte i zakopywane. Okazało się to nieprawdą. Opony były całe i leżały na powierzchni ziemi - podkreśla.

Dodaje, że kontrolerzy stwierdzili, iż fundacja nie ma zezwolenia na zbieranie lub przetwarzanie odpadów.

- Dla nas stroną postępowania była przede wszystkim fundacja. Pan Sławomir dostał jedynie mandat za przekazanie odpadów podmiotowi, który nie miał zezwolenia na ich zbieranie lub przetwarzanie. Wymierzenie przedmiotowej decyzji o podwyższonej opłacie za magazynowanie odpadów bez wymaganej decyzji określającej sposób i miejsce magazynowania jest postępowaniem marszałka województwa podlaskiego, a WIOŚ nie ma wpływu na decyzje innych organów - podkreśla Wiesława Blusiewicz.

Czytaj też: Komornik zajął mu wypłatę. "To nie był mój dług tylko kolegi, który tak samo się nazywa"

Urząd marszałkowski: o wymierzenie opłaty wystąpił WIOŚ

Małgorzata Półtorak, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Informacyjnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, twierdzi jednak - w odpowiedzi na nasze pytania - że urząd marszałkowski był zobligowany do wszczęcia postępowania w tej sprawie, z uwagi na wniosek delegatury WIOŚ w Suwałkach o wymierzenie opłaty podwyższonej za korzystanie ze środowiska.

- Właścicielowi zakładu wulkanizacyjnego została wymierzona opłata za korzystanie ze środowiska, a nie kara. Podkreślenia wymaga, iż o tym, że opony przekazane przez wulkanizatora stanowiły odpad przesądziła decyzja wydana przez wójta gminy Suwałki, w której nakazano usunięcie odpadów z miejsca na ten cel nieprzeznaczony oraz poprzedzająca ją decyzja SKO w Suwałkach stwierdzająca nieważność pierwotnie wydanej w tej sprawie decyzji wójta Suwałk. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo Ochrony Środowiska urząd marszałkowski w takiej sytuacji był zobligowany do wymierzenia opłaty - informuje.

"Podmiot ponosi każdego dnia opłatę w takiej wysokości, jaką poniósłby w ciągu całego roku, gdyby miał decyzję"

Dodaje, że wysokość opłaty za korzystanie ze środowiska została określona w sposób sztywny przez ustawodawcę i stanowi iloczyn ilości składowanych odpadów, dób składowania i wysokości obowiązującej stawki za 1 tonę składowania odpadów zużytych opon.

Czytaj też: Ten sam sąd, ta sama sprawa, dwa sprzeczne postanowienia. Jest skarga nadzwyczajna

- Przepisy prawa umożliwiają wykorzystanie opon jako odbijaczy, na placach zabaw, boiskach, w ogródkach, czy do zabezpieczania pryzm kiszonkowych, ale wymaga to wcześniejszego uzyskania stosownej decyzji na przetwarzanie odpadów. Fundacja, która zabrała opony od wulkanizatora nie posiadała żadnej decyzji związanej z gospodarowaniem odpadami. Wkopanie opon przez fundację w grunt jest zatem w świetle obowiązujących przepisów nielegalnym składowaniem odpadów - twierdzi Półtorak. I dodaje: - W przypadku umieszczenia odpadów na terenie parku narodowego, podmiot ponosi każdego dnia opłatę w takiej wysokości, jaką poniósłby w ciągu całego roku, gdyby miał decyzję, dlatego też wysokość opłaty jest tak duża.

Urzędniczka wyjaśnia też, że czas za który nałożono karę można było określić dopiero po zabraniu opon z działki.

Urzędniczka: wysokość wymierzanych opłat niejednokrotnie nieadekwatna do realiów

Podkreśla też, że urząd marszałkowski nie miał możliwości miarkowania wysokości opłaty. Bo zgodnie z przepisami nie jest ona zależna od stopnia winy, intencji podmiotu, wpływu na środowisko, czy przyczynienia się innego podmiotu. 

- Opłata została wymierzona w oparciu o obowiązujące przepisy, o których zmianę wielokrotnie postulowano - podkreśla Półtorak. I dodaje: - Wysokości wymierzanych opłat podwyższonych za korzystanie ze środowiska w przypadku niezgodnego z prawem postępowania z odpadami są niejednokrotnie ze względu na swoją wysokość wartością nieadekwatną do realiów gospodarczych oraz są niewspółmierne do konsekwencji niedopełnienia obowiązku, z czym mamy do czynienia w powyższym przypadku.

Prezes nieistniejącej fundacji: nadzieja na zwycięstwo zdrowego rozsądku

Michał Grnyo, który był prezesem nieistniejącej już Fundacji Dziedzictwa Suwalszczyzny, mówi nam, że chciał tylko założyć tam wioskę ekologiczną, która z całą pewnością byłaby dziś atrakcją turystyczną.

- Jasne jest przecież, że nie zakopywałem tych opon, żeby nielegalnie pozbyć się odpadów, ale po to, aby wzmocnić nabrzeża zniszczone przez bobry. A pan Sławomir przekazał mi opony z dobrego serca. Mam nadzieję, że sąd to wszystko zrozumie i zwycięży zdrowy rozsądek - twierdzi.

Zakład wulkanizacyjny mieści się w Suwałkach

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Policjanci też są ludźmi, też czasem popełniają błędy, też mogą źle ocenić sytuację. W najlepiej pojętym interesie policji jest to, żeby takie sprawy wyjaśniać w każdym szczególe, wyciągać wnioski - powiedział w "Kropce nad i" szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Tak skomentował wydarzenia na krakowskim komisariacie, gdzie skuty kajdankami mężczyzna zabrał policyjną broń i zastrzelił się.

Siemoniak o tragedii w Krakowie. "Wyjaśnimy, co takiego się stało, jak to było możliwe"

Siemoniak o tragedii w Krakowie. "Wyjaśnimy, co takiego się stało, jak to było możliwe"

Źródło:
TVN24

Parlament we Francji przyjął w środę wniosek o wotum nieufności wobec rządu Michela Barniera. Upadek gabinetu pogłębia niepewność polityczną, panującą w kraju od czasu przedterminowych wyborów w lipcu, w których żadna z formacji nie uzyskała parlamentarnej większości.

Upadł francuski rząd

Upadł francuski rząd

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, BBC, PAP

"Rozliczanie PiS postępuje wolniej, bo nie wszyscy w Koalicji zrozumieli, że bez rozliczenia nie będzie naprawy Rzeczpospolitej" - napisał na X premier Donald Tusk. Wcześniej, pomimo sporów, sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za pociągnięciem do odpowiedzialności posłów PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego.

Tusk: jeśli się wreszcie nie ogarną, sami zostaną przez ludzi rozliczeni

Tusk: jeśli się wreszcie nie ogarną, sami zostaną przez ludzi rozliczeni

Źródło:
TVN24

Kandydat Partii Demokratycznej Adam Gray pokonał Johna Duarte z Partii Republikańskiej i zdobył miejsce w Izbie Reprezentantów. Tym samym niewielka republikańska przewaga w izbie jeszcze się zmniejszyła. A to może oznaczać problemy w realizacji obietnic wyborczych prezydenta elekta Donalda Trumpa.

Ostatni pojedynek rozstrzygnięty. Przewaga republikanów jeszcze bardziej krucha

Ostatni pojedynek rozstrzygnięty. Przewaga republikanów jeszcze bardziej krucha

Źródło:
PAP

- Wstyd dla Jarosława Kaczyńskiego. Powinien zrzec się tego immunitetu - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł KO Krzysztof Brejza. - Za twarzą miłego starszego pana kryje się tak naprawdę pogarda dla człowieka, pogarda dla prawa i agresja - stwierdził. - Nie powinno być wątpliwości, że pan Jarosław Kaczyński winien się przed sądem z tej sprawy wytłumaczyć - powiedziała posłanka PSL Urszula Pasławska.

"Za twarzą miłego starszego pana kryje się pogarda i agresja"

"Za twarzą miłego starszego pana kryje się pogarda i agresja"

Źródło:
TVN24

Senat nie zgłosił poprawek do ustawy o mrożeniu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Według niej stawka ma nie ulec zmianie do końca września 2025 r. Teraz ustawa trafi do Prezydenta. Według rządu, koszt ustawy to blisko 4 mld zł.

Mrożenie cen energii coraz bliżej. Ustawa czeka na podpis prezydenta

Mrożenie cen energii coraz bliżej. Ustawa czeka na podpis prezydenta

Źródło:
PAP

W wyniku awarii największej elektrowni na Kubie znaczna część kraju została pozbawiona prądu - przekazał w środę kubański rząd. Według ustaleń Reutersa do blackoutu przyczyniły się trudności z dostawami paliwa, kryzys gospodarczy, a także nadzwyczajne warunki pogodowe.

Duża część kraju bez prądu. Stolica pogrążona w mroku

Duża część kraju bez prądu. Stolica pogrążona w mroku

Źródło:
PAP, Reuters

Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za pociągnięciem do odpowiedzialności posłów PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego. Sprawa dotyczy zniszczenia wieńca podczas obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Komisja poparła także wniosek o uchylenie immunitetu prezesowi PiS w związku z oskarżeniem go o pobicie aktywisty. Kaczyński nie stawił się na posiedzeniu, jego oświadczenie odczytał poseł PiS Zbigniew Bogucki.

Zapadła decyzja w sprawie immunitetów posłów PiS, w tym Kaczyńskiego

Zapadła decyzja w sprawie immunitetów posłów PiS, w tym Kaczyńskiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Brian Thompson, 50-letni dyrektor zarządzający przedsiębiorstwa UnitedHealth, został śmiertelnie postrzelony na nowojorskim Manhattanie.

Strzały przed hotelem na Manhattanie. Nie żyje dyrektor znanej firmy

Strzały przed hotelem na Manhattanie. Nie żyje dyrektor znanej firmy

Źródło:
CNN, NYPost

- Chcę z całego serca podziękować naszym żołnierzom, ale także naszym sojusznikom - żołnierzom z Niemiec oraz żołnierzom z Turcji - mówił prezydent Andrzej Duda, który w środę odwiedził tereny zniszczone przez wrześniową powódź.

Duda podziękował Polakom, Niemcom i Turkom

Duda podziękował Polakom, Niemcom i Turkom

Źródło:
TVN24

W trakcie środowego posiedzenia sejmowej komisji do spraw dzieci i młodzieży poruszono problem sprzedaży sex-lalek wyglądających jak nieletnie dziewczynki. - Podjęłam decyzję o tym, żeby skierować interwencję w tej sprawie do ministra sprawiedliwości, cyfryzacji oraz do UOKiK - przekazała przewodnicząca Monika Rosa. Sprawą zajmie się także prokuratura.

Sex-lalki wyglądające jak nastolatki. Sprawą ma się zająć prokuratura

Sex-lalki wyglądające jak nastolatki. Sprawą ma się zająć prokuratura

Źródło:
PAP

"Prawdomówność jest bardzo ważna. Powinienem odmówić komentarza albo mówić całą prawdę" - napisał wicemarszałek Sejmu z Konfederacji Krzysztof Bosak. Polityk kilka dni temu przyznał, że studiował na Collegium Humanum, choć pół roku temu w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" zapewniał, że "rozważał", ale "nie podjął" studiów na tej uczelni.

Dwie wersje Bosaka w sprawie Collegium Humanum. "Powinienem mówić całą prawdę. Bez kręcenia"

Dwie wersje Bosaka w sprawie Collegium Humanum. "Powinienem mówić całą prawdę. Bez kręcenia"

Źródło:
tvn24.pl

Nika Gwaramia, lider jednej z czterech głównych partii opozycyjnych Gruzji, został pobity do nieprzytomności i zatrzymany przez policję - poinformowała w mediach społecznościowych jego partia. Na nagraniu widać, jak grupa funkcjonariuszy szarpie go, a później za ręce i nogi niesie do samochodu. Inne opozycyjne ugrupowania również informują o zatrzymaniach ich polityków lub policyjnych nalotach na biura.

Lider opozycji "pobity do nieprzytomności" i zatrzymany. Nagranie

Lider opozycji "pobity do nieprzytomności" i zatrzymany. Nagranie

Źródło:
Reuters, PAP, NewGeorgia

W kolejnym odcinku "Milionerów" grę kontynuował Kamil Walczak z Kluczborka. Odpowiadał między innymi na pytanie o "futerko wytarte" pana Adama. Było warte 125 tysięcy złotych.

"Futerko wytarte, szaraczkowym suknem powleczone". Pytanie w "Milionerach" za 125 tysięcy złotych

"Futerko wytarte, szaraczkowym suknem powleczone". Pytanie w "Milionerach" za 125 tysięcy złotych

Źródło:
TVN

W środę rano na warszawskiej Ochocie doszło do groźnego zdarzenia. Ciężki klucz budowlany spadł z rusztowania i uderzył przechodzącą w pobliżu kobietę. Została zabrana do szpitala z urazem ręki.

Klucz budowlany spadł z rusztowania na przechodzącą kobietę

Klucz budowlany spadł z rusztowania na przechodzącą kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dziennikarka "Faktów" TVN Magda Łucyan otrzymała odznaczenie "Dumni z Powstańców" przyznawane osobom oraz organizacjom, które w sposób szczególny dbają o zachowanie pamięci o Powstaniu Warszawskim.

Dziennikarka TVN wyróżniona za "wyjątkowy wkład w dokumentowanie historii Powstania Warszawskiego"

Dziennikarka TVN wyróżniona za "wyjątkowy wkład w dokumentowanie historii Powstania Warszawskiego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środowy wieczór na warszawskim Trakcie Królewskim zagościł świąteczny klimat. Na Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu rozbłysła iluminacja. Z kolei na placu Zamkowym prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zapalił światełka na miejskiej choince.

Świąteczny klimat na ulicach Warszawy. Choinka na placu Zamkowym już świeci

Świąteczny klimat na ulicach Warszawy. Choinka na placu Zamkowym już świeci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sharon Stone rozpłakała się podczas wywiadu dla BBC, w którym opowiedziała o udarze, który przeszła. Wyznaje, że dawano jej zaledwie jeden procent szans na przeżycie.

Sharon Stone rozpłakała się podczas wywiadu. "Leżałam na podłodze i nie mogłam wezwać karetki"

Sharon Stone rozpłakała się podczas wywiadu. "Leżałam na podłodze i nie mogłam wezwać karetki"

Źródło:
BBC

O Putinie, Trumpie, kryzysie migracyjnym - Angela Merkel udzieliła obszernego wywiadu telewizji CNN. Była kanclerz Niemiec jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie promuje swoją autobiografię "Wolność" - a pomaga jej w tym między innymi Barack Obama.

Angela Merkel wychodzi z cienia. Uważa, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do decyzji Putina o inwazji

Angela Merkel wychodzi z cienia. Uważa, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do decyzji Putina o inwazji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Patodeweloperka w naszym mieście kwitnie" - stwierdza radny Krakowa Łukasz Gibała. Wskazuje inwestycję, gdzie dom jednorodzinny podzielono na kilka mikromieszkań z "balkonami pod ziemią". - Wygląda to na działalność flippera, który kupił stary dom i przerobił go - mówi dla tvn24.pl Marek Wielgo, ekspert portalu rynekpierwotny.pl.

Klitki z balkonami pod ziemią. "Deweloper przeszedł samego siebie"

Klitki z balkonami pod ziemią. "Deweloper przeszedł samego siebie"

Źródło:
tvn24.pl

Do Czech przestała docierać przez rurociąg "Przyjaźń" rosyjska ropa naftowa, stanowiąca 58 procent zapotrzebowania krajowego - donoszą czeskie media. W związku z tym Orlen Unipetrol, będący jedyną firmą w kraju przerabiającą ropę, otrzyma surowiec ze strategicznych zapasów państwowych. Przyczyny przerwy w dostawach nie są jeszcze znane.

Problem z dostawami ropy. Jest stanowisko Orlenu

Problem z dostawami ropy. Jest stanowisko Orlenu

Źródło:
PAP

Poseł Koalicji Obywatelskiej Jakub Rutnicki zażądał z mównicy sejmowej, by Jarosław Kaczyński odniósł się się do raportu w sprawie przeszłości kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karola Nawrockiego. Poseł KO próbował wręczyć dokument prezesowi Kaczyńskiemu, doszło do spięcia z posłami PiS-u.

Chciał wręczyć raport Kaczyńskiemu, na drodze stanęli posłowie PiS. Scysja w Sejmie

Chciał wręczyć raport Kaczyńskiemu, na drodze stanęli posłowie PiS. Scysja w Sejmie

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Szczecinie nie uwzględnił zażalenia w sprawie aresztu Tomasza Ch., zatrzymanego w związku ze "sprawą Buddy". Sąd wcześniej zdecydował, że w areszcie zostaną również Adam U., Bartłomiej G., Kamil L. "Budda" i jego partnerka Aleksandra K. "Grażynka". 

"Sprawa Buddy". Tomasz Ch. zostaje w areszcie

"Sprawa Buddy". Tomasz Ch. zostaje w areszcie

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

- Planując zakupy świąteczne, deklarujemy, że najważniejsze są dla nas dwa aspekty wybierania prezentów: dopasowanie się do obdarowanego i cena - mówi Anna Gołębicka, ekonomistka. Pomysłów na to, jak ułatwić sobie sprawę, jest wiele. W ruch idą tabelki, listy życzeń czy losowania.

Losowanie, "dla każdego coś małego" albo listy życzeń. Jak Polacy kupują prezenty?

Losowanie, "dla każdego coś małego" albo listy życzeń. Jak Polacy kupują prezenty?

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent elekt USA Donald Trump w środę ogłosił, że przyszłym szefem Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) zostanie Jared Isaacman. Dyrektor generalny firmy Shift4 Payments to bliski współpracownik Elona Muska, założyciela SpaceX.

Trump wskazał przyszłego szefa NASA

Trump wskazał przyszłego szefa NASA

Źródło:
Reuters

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

To była sprawa, która wstrząsnęła krajem. Ruszył proces Doriana S. oskarżonego o gwałt i zabójstwo 25-letniej Lizy. Do tragedii doszło w lutym tego roku. Naga i nieprzytomna kobieta, pochodząca z Białorusi, została znaleziona rano w bramie posesji w centrum Warszawy. Zmarła po kilku dniach w szpitalu. - Przyznaję się do popełnienia czynu, ale nie przyznaję się, że chciałem zabić - powiedział S.

"Miała zakrytą twarz. Widziałam gołą, bladą nogę". Proces Doriana S. oskarżonego o gwałt i brutalne zabójstwo Lizy

"Miała zakrytą twarz. Widziałam gołą, bladą nogę". Proces Doriana S. oskarżonego o gwałt i brutalne zabójstwo Lizy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Podczas festiwalu tatuażu, który odbywał się w ubiegły weekend w hali EXPO na warszawskiej Woli, mężczyzna rozlał drażniącą substancję. Został zatrzymany przez policję. Usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Straż pożarna potwierdziła, że podejrzany użył kwasu masłowego.

W hali pełnej ludzi rozlał kwas masłowy

W hali pełnej ludzi rozlał kwas masłowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd apelacyjny w Paryżu podtrzymał wyrok sądu niższej instancji uniewinniający reżysera Romana Polańskiego w sprawie o zniesławienie, wytoczonej przez aktorkę Charlotte Lewis.

Roman Polański uniewinniony. Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok w sprawie reżysera

Roman Polański uniewinniony. Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok w sprawie reżysera

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od kwietnia 2018 roku warszawski przedsiębiorca w każdą miesięcznicę katastrofy smoleńskiej składa przed pomnikiem na placu Piłsudskiego wieniec. Umieszcza na nim tabliczkę, w której winą za śmierć ofiar obarcza Lecha Kaczyńskiego. Wieniec usuwały dotychczas policja albo wojsko, choć werdykt Sądu Najwyższego orzekł, że treść tabliczki nie znieważa. Kim jest Zbigniew Komosa, który tak zdenerwował Jarosława Kaczyńskiego, że ten dekompletuje wieniec?

Nie zgadza się na "kłamstwo smoleńskie". Kim jest człowiek, którego wieniec denerwuje Jarosława Kaczyńskiego?

Nie zgadza się na "kłamstwo smoleńskie". Kim jest człowiek, którego wieniec denerwuje Jarosława Kaczyńskiego?

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeden z najbardziej bioróżnorodnych rezerwatów przyrody w Europie - Park Narodowy Albufera w Hiszpanii - został zaśmiecony tonami plastikowych śmieci, wrakami samochodów i produktami farmaceutycznymi. Odpady są związane z powodziami, które nawiedziły Walencję.

Śmieci z powodzi dotarły do niezwykle cennego rezerwatu przyrody

Śmieci z powodzi dotarły do niezwykle cennego rezerwatu przyrody

Godziny szczytu, a na ulicy siedzi Ostatnie Pokolenie. 4 grudnia w okolicach godziny 18 w Warszawie znów auta stanęły w korkach - nie tylko z powodu pory dnia, także z powodu blokady. Policjanci w kilkanaście minut usunęli protestujących z drogi. Te blokady mają zwrócić uwagę na kwestię ochrony klimatu. Tyle że uderzają w zwykłych ludzi, a nie w polityków, i wygląda na to, że mogą mieć odwrotny skutek.

"Musimy protestować w taki sposób". Demonstracje Ostatniego Pokolenia budzą kontrowersje

"Musimy protestować w taki sposób". Demonstracje Ostatniego Pokolenia budzą kontrowersje

Źródło:
Fakty TVN

I już jest. Użytkownicy Spotify od środy mogą przeglądać tegoroczną edycję Wrapped - przygotowanego przez serwis streamingowy podsumowania odtwarzanych piosenek i podcastów. Jak poinformowała platforma, najczęściej odtwarzanym artystą całego serwisu była w 2024 roku Taylor Swift. Polscy użytkownicy najczęściej słuchali Taco Hemingwaya.

Spotify Wrapped 2024. Czego słuchaliśmy najczęściej?

Spotify Wrapped 2024. Czego słuchaliśmy najczęściej?

Źródło:
tvn24.pl

Beyoncé zwyciężyła w przygotowanym przez magazyn muzyczny "Billboard" zestawieniu "Największe gwiazdy pop XXI wieku". Pozostałe miejsca na podium zajęły Taylor Swift i Rihanna. Taka kolejność wywołała wśród fanów artystek niemałe kontrowersje. W gronie 25 wyróżnionych piosenkarzy znaleźli się też Britney Spears, Eminem, Adele, Ed Sheeran i Miley Cyrus.  

"Billboard" wskazał największą gwiazdę pop XXI wieku. Burza w sieci

"Billboard" wskazał największą gwiazdę pop XXI wieku. Burza w sieci

Źródło:
Billboard

W grudniu chyba wszyscy narzekamy na krótkie dni, większość z nas nie przepada za przedświątecznym zabieganiem. Są i tacy, którzy już na początku miesiąca ubierają choinki i zapalają w domach dodatkowe światełka. W każdym razie grudzień to na pewno dobry czas na filmy, które poprawią humor. Oto sześć sprawdzonych, niezawodnych propozycji.  

Idealne filmy na grudniowe wieczory. Sześć tytułów, o których mogliście zapomnieć

Idealne filmy na grudniowe wieczory. Sześć tytułów, o których mogliście zapomnieć

Źródło:
TVN24