Zabrał alkohol, ochroniarzowi przyłożył do głowy przedmiot przypominający broń. "Usłyszał osiem zarzutów"

Wyjął zza paska spodni przedmiot przypominający broń palną
Hajnówka. Policja zatrzymała 28-latka, który miał zabrać z marketu whisky i przyłożył ochroniarzowi do głowy przedmiot przypominający broń (15.05.2023)
Źródło: KPP Hajnówka

Policja zatrzymała 28-letniego mieszkańca Hajnówki (woj. podlaskie), który miał zabrać z jednego z marketów cztery butelki whisky, a gdy na drodze stanął mu ochroniarz wyjąć zza paska spodni przedmiot przypominający broń i przystawić go do głowy mężczyzny.

Wszystko działo się w jednym z hajnowskich marketów, do którego wszedł 28-latek.

Jak informuje policja, mężczyzna wszedł do sklepu, skąd zabrał cztery butelki whisky o łącznej wartości blisko 250 złotych.

Wyjął zza paska spodni przedmiot przypominający broń palną
Wyjął zza paska spodni przedmiot przypominający broń palną
Źródło: KPP Hajnówka

Z jednej z butelek zaczął pić już w sklepie

"Trzy z nich schował do plecaka, a jedną zaczął spożywać już spacerując pomiędzy sklepowymi półkami. Kiedy mężczyzna, nie płacąc za alkohol, przeszedł linię kas, na jego drodze stanął pracownik ochrony" - informuje w komunikacie młodszy aspirant Paulina Pawluczuk-Kośko z Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce.

Dodaje, że 28-latek wyjął zza paska spodni przedmiot przypominający broń palną.

"Przystawił go do głowy ochroniarza i groził mu pozbawieniem życia" - przekazuje.

Przedmiot trafił do ekspertyzy

Mówi nam, że mężczyznę ujęli pracownicy ochrony. - Zatrzymali go natomiast, wezwani na miejsce, policjanci. Był pod wpływem alkoholu - twierdzi.

Trafił na trzy miesiące do aresztu
Trafił na trzy miesiące do aresztu
Źródło: KPP Hajnówka

Na razie nie wiadomo, czy przedmiot przypominający broń to broń palna, czy też na przykład gazowa.

- Przedmiot został wysłany do ekspertyzy - mówi nam policjantka.

Na pytanie, czy była to może broń-zabawka, odpowiada że nie.

Ustalili, że kraść miał już wcześniej

Pracujący nad sprawą kryminalni ustalili, iż mężczyzna odpowiada również za szereg innych kradzieży, do których dochodziło na terenie hajnowskich marketów w ostatnich miesiącach. Wówczas łupem 28-latka miało paść kilkanaście butelek whisky.

Czytaj też: "Groził listonoszce i celował do niej z wiatrówek"

"Okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie również włamania do piwnic i domków letniskowych. W zainteresowaniu mężczyzny były wtedy między innymi konserwy oraz słoiki z jedzeniem, olej roślinny, czy piwo. Nie pogardził on także butlą gazową, głośnikiem, farelką, czy przedłużaczem" - czytamy w komunikacie.

Podejrzany usłyszał łącznie osiem zarzutów: kradzieży rozbójniczej, kradzieży, kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem.

Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Liczba kradzieży rośnie

W 2022 roku odnotowano 476 tysięcy przestępstw o charakterze kryminalnym - o 8 tysięcy więcej niż w 2021 roku. Plagą są kradzieże - ze sklepów znikają najczęściej alkohole i drogie kosmetyki, choć zdarzają się kradzieże tłumaczone biedą - informowała niedawno "Rzeczpospolita". W ubiegłym roku kradzieże sięgnęły poziomu 124 tys. – to o ponad 12 tys. więcej niż rok wcześniej (nie licząc wykroczeń).

Czytaj też: Skokowy wzrost kradzieży w sklepach. "Dokonują ich osoby, które wcześniej tego nie robiły"

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: