"Kto przechodzi tu po zmroku, ten bardzo ryzykuje"

Źródło:
TVN24 Białystok
Mieszkańcy starają się o poprawę bezpieczeństwa
Mieszkańcy starają się o poprawę bezpieczeństwaTVN24
wideo 2/8
Spór nie ułatwia starań o poprawę bezpieczeństwaTVN24

Nawet przy przystankach autobusowych nie ma przejść dla pieszych i latarni. W pobliżu przybywa za to w ostatnich latach domów i siedzib firm. Odcinek trasy z Białegostoku do Bobrownik spędza sen z powiek okolicznym mieszkańcom. Twierdzą, że jest tam niebezpiecznie.

- Wciąż słyszy się o wypadkach, do których dochodzi na tej trasie. Na czele z najtragiczniejszym, z początku 2019 roku, kiedy to samochód potrącił dwóch mężczyzn. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi z obrażeniami trafił do szpitala, gdzie zmarł. Przechodzili wieczorem przez nieoświetloną drogę na wysokości końcowego przystanku linii numer jeden Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Nie ma tam przejścia dla pieszych, podobnie jak przy dwóch pozostałych przystankach – mówi mieszkaniec Grabówki Piotr Todorczuk. 

Droga prowadzi z Białegostoku do przejścia granicznego w BobrownikachTVN24

Odcinek ma ponad dwa kilometry 

Chodzi o odcinek Szosy Baranowickiej (wchodzi w skład drogi krajowej nr 65, czyli trasy łączącej Białystok z polsko-białoruskim przejściem granicznym w Bobrownikach – przyp. red.), który przebiega przez wsie Sobolewo i Grabówka. Jadąc od strony Białegostoku, tę pierwszą miejscowość mamy po prawej stronie, tę drugą – po lewej.

Obie wsie leżą na terenie gminy Supraśl. Odcinek, o którym mowa, ciągnie się przez ponad dwa kilometry od ronda ks. W. Pełkowskiego w Grabówce i Sobolewie do wspomnianego ostatniego przystanku "jedynki" (zlokalizowany jest niedaleko Pomnika Ofiar Zbrodni Hitlerowskiej w Grabówce – przyp. red.).   

Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwoTVN24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Niebezpiecznie dla pieszych i kierowców 

- Kto przechodzi tu wieczorem przez jezdnię, ten bardzo ryzykuje. Nawet w ciągu dnia jest niebezpiecznie. I to nie tylko jeśli chodzi o pieszych, którzy muszą jakoś przemieścić się z jednej strony jezdni na drugą, ale i kierowców. Nie ma tu lewoskrętów, więc przy gorszej widoczności można wjechać w tył auta, które stoi na środku drogi i próbuje skręcić w lewo. Ta trasa wygląda tak, jakby ktoś nie zauważył, że po obu stronach jezdni istnieje zabudowa i stoją przystanki autobusowe – podkreśla Piotr Todorczuk.  

Spór nie przyspiesza rozwiązania problemu drogi

Policja: tylko jeden wypadek śmiertelny z udziałem pieszych

Jak jednak informuje aspirant Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białystoku, na odcinku drogi, o którym mowa, doszło w ciągu ostatnich trzech lat tylko do jednego wypadku śmiertelnego z udziałem pieszych.

- Należy zaznaczyć, że w związku z tym zdarzeniem, w celu zwiększenia bezpieczeństwa, komenda zwróciła się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o zmniejszenie dopuszczalnej prędkości na tym odcinku do 70 km/h – mówi.

Podkreśla, że w zeszłym roku mieszkańcy korzystający z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa nie zgłosili w tym rejonie żadnego zagrożenia. - Mając na względzie przede wszystkim bezpieczeństwo pieszych, przypominamy o obowiązku noszenia elementów odblaskowych poza obszarem zabudowanym po zmroku. Korzystanie z odblasków, to gwarancja bycia widocznym i bezpiecznym na drodze - zaznacza asp. Zarzecka.

Gdy pytamy, czy mimo wszystko nie byłoby na tym obszarze wskazane ustawienie latarni i stworzenie przejść dla pieszych, mówi, że poza obszarem zabudowanym nie ma takiego obowiązku.

- Niemniej jednak zarówno przejścia dla pieszych, jak i oświetlenie wpływają na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa – dodaje.

"Nie ma co liczyć wyłącznie na czynnik ludzki"

Cytowany na wstępie Piotr Todorczuk komentuje, że po wypadku sprzed dwóch lat piesi być może bardziej uważają, stąd też na szczęście nikt od tego czasu nie zginął, ale poprawa bezpieczeństwa zawsze ma sens.

- Nie ma co liczyć wyłącznie na czynnik ludzki, że akurat przechodzący przez jezdnię w nieoznakowanym miejscu zauważy wieczorem pędzące auto. Nie chodzi zresztą tylko o pieszych. Słyszy się nieraz o stłuczkach, które nie są nawet zgłaszane policji – mówi. 

Sołtys: potrzebne latarnie, chodniki, lewoskręty

Wtóruje mu sołtys Sobolewa. Ludmiła Sawicka mówi, że chociaż ta część Grabówki i Sobolewa znajduje się poza terenem zabudowanym, to wsie w ostatnich latach bardzo szybko się rozwijają. I żeby poprawić bezpieczeństwo, należałoby zbudować przejścia dla pieszych i chodniki oraz postawić latarnie i stworzyć lewoskręty. 

- Po obu stronach drogi stoi sporo domów oraz siedzib firm. Dla tych ostatnich przydałyby się też dublery, bo ciężarówki, które tam zajeżdżają i stamtąd wyjeżdżają, muszą korzystać ze zjazdów zaprojektowanych w tych czasach, gdy były tu jednie pola i łąki. Ciężarówka nie tylko niszczy taki zjazd, ale też stwarza zagrożenie – podkreśla.

Był realizowany projekt z budżetu obywatelskiego

Wspomina, że w 2016 roku mieszkańcy zgłosili do budżetu obywatelskiego na 2017 rok dwa projekty dotyczące Szosy Baranowickiej. Chodziło o postawienie przynajmniej latarni.   

– Pierwszy projekt zakładał budowę oświetlenia na całej długości trasy. Czyli od ronda w Zaściankach (mieści się tuż za rogatkami Białegostoku – przyp. red.) do pomnika ofiar ludobójstwa w Grabówce. Drugi natomiast ograniczał się do postawienia latarni na krótszym odcinku. Oświetlenie miało być "dociągnięte" do wspomnianego pomnika wyłącznie od ronda księdza Pełkowskiego – mówi Ludmiła Sawicka.  

Postawiono latarnie tylko na części trasy 

Według niej komisja weryfikująca wnioski powinna poddać pod głosowanie wyłącznie wniosek dalej idący. A drugi odrzucić.  - Tak się jednak nie stało, więc głosy się rozłożyły i choć sumarycznie projekty cieszyły się największym poparciem wśród wszystkich zgłoszonych w tamtej edycji budżetu obywatelskiego, to osobno przegrały. Mimo wszystko burmistrz - po naciskach ze strony mieszkańców - zdecydował jednak, że wykona ten najdalej idący projekt w ramach budżetu ogólnogminnego. Powstała dokumentacja projektowa, jednak latarnie dociągnięto wyłącznie od ronda w Zaściankach do ronda księdza Pełkowskiego, czyli na odcinku, gdzie jest bardziej zwarta zabudowa. I na którym kilkanaście lat wcześniej GDDKiA stworzyła lewoskręty, zbudowała przejścia dla pieszych i chodniki – wyjaśnia sołtys.  

Według mieszkańców wypadki na tej trasie to codzienność

Latarnie na wspomnianym fragmencie ustawiono w 2018 roku. - Od tego czasu walczymy o to, żeby oświetlić również pozostałą cześć trasy. Za chwilę okaże się pewnie, że dokumentacja projektowa wykonana trzy lata temu straci ważność i inwestycja nie zostanie nigdy zrealizowana – podkreśla Ludmiła Sawicka.  

Opozycyjny radny: na sprawę rzutuje konflikt o podział gminy 

Przewodniczący klubu radnych "Gmina Grabówka" Radosław Sakowicz komentuje, że jego klub wciąż zgłasza ten projekt do budżetu gminy (ostatnio w grudniu zeszłego roku – przyp. red.). - Nie mamy jednak w radzie gminy większości, więc nasz wniosek zawsze przepada. Burmistrz wciąż powtarza, że nie ma na to pieniędzy – podkreśla.  

Według niego, na sprawę rzutuje też konflikt o oderwanie Grabówki i okolic od gminy Supraśl i utworzenie nowej gminy z siedzibą w pobliskim Sobolewie.  

- Gmina Grabówka została powołana rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 lipca 2015 roku, czyli za czasów rządów premier Ewy Kopacz. Następny rząd, pod przewodnictwem Beaty Szydło, 28 grudnia 2015 roku uchylił jednak lipcowe rozporządzenie i 31 grudnia nie weszło ono w życie. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 1 czerwca 2017 roku stwierdził jednak, że grudniowe rozporządzenie rządu Beaty Szydło jest niezgodne z Konstytucją i ustawą o samorządzie gminnym. Mimo takiego rozstrzygnięcia Grabówka i okolice nadal są częścią gminy Supraśl. Przypomina to słynną scenę z "Misia", gdzie pada stwierdzenie: "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?" – opisuje radny.  

Na tej trasie bywa niebezpiecznieTVN24

"Najwięcej inwestycji jest w Supraślu"

Dodaje, że same tylko wpływy z podatków PIT generowane przez mieszkańców Zaścianek (to jedna z wsi, które miały wejść w skład gm. Grabówka – przyp.) są wyższe niż wpływy od mieszkańców stolicy gminy – czyli miasta Supraśl.  - A w przyszłym roku w Zaściankach ma być wykonana wyłącznie kanalizacja deszczowa ul. Rejtana. W Supraślu powstanie za to ścieżka bioróżnorodności za około cztery miliony złotych. Za taką samą kwotę na być zrewitalizowany park miejski. Natomiast planowany remont tamtejszego stadionu pochłonie około 1,5 miliona złotych. Gmina ma pieniądze, ale nie są one moim zdaniem wydatkowane tak jak być powinny. Rozumiem, że chodzi o projekty współfinasowane z funduszy unijnych. Nawet na poziomie 95 procent. Jednak takich projektów realizowanych na terenie miasta Supraśl jest zdecydowanie więcej niż we wsiach, które miały wejść w skład nowej gminy – mówi.  

Burmistrz: inwestujemy w miejscowości, które chciały się odłączyć 

Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski twierdzi, że konflikt o utworzenie gminy Grabówka nie ma tu nic do rzeczy. - Przypominam też, że mieszkańcy całej naszej gminy wypowiedzieli się w referendum przeciw podziałowi. Nie jest też prawdą, że nie inwestujemy w miejscowości, które miałyby wejść w skład gminy Grabówka. Niedawno zakończyliśmy budowę ul. Tygrysiej w Sobolewie, Granicznej w Zaściankach i Dolnej w Grabówce. Gmina zapłaciła za to około 10 milionów złotych – tłumaczy burmistrz. 

Dodaje, że najbliższym czasie chce też zbudować drogę Grabówka – Ciasne.  

- Inwestycja pochłonie ponad 10 milionów. Gmina pokrywa 25 procent tej kwoty. Tyle samo dokłada starostwo, a Skarb Państwa – 50 procent. W ramach inwestycji zlikwidowany będzie ostry zakręt przy kościele w Grabówce, gdzie też jest niebezpiecznie i dochodzi do wypadków – podkreśla Radosław Dobrowolski.  

Kolejne inwestycje to budowa żłobka w Grabówce za trzy miliony oraz rozbudowa obecnego przedszkola i szkoły w Sobolewie.  

- Ta pierwsza inwestycja (placówka znajduje się tuż przy granicy z Grabówką – przyp. red.) pochłonie 3,5 miliona, a druga – 5,5 miliona. Nie mamy na to żadnego dofinansowania. Musimy jako samorząd podejmować decyzje, co jest bardziej, a co mniej pilne. Czy mamy zająć się poprawą bezpieczeństwa na drodze do Bobrownik kosztem wspomnianych inwestycji edukacyjnych? Proszę bardzo, ale co wtedy zrobią rodzice z pobliskich miejscowości? Będą wozić swoje dzieci do oddalonych o ponad 20 kilometrów Michałowa czy Gródka? – denerwuje się burmistrz.   

 Władze gminy liczą na wsparcie GDDKiA

Niemniej deklaruje, że chce, aby trasa do Bobrownik była bezpieczna. - Najlepiej byłoby podejść do sprawy całościowo i zbudować dublery, lewoskręty, chodniki, przejścia dla pieszych, latarnie. Łącznie kosztowałoby to 10-15 milionów złotych. Drugi sposób to budowa wyłącznie oświetlenia, co pochłonęłoby dwa miliony. Większa inwestycja jest na tyle kosztowna, że moglibyśmy ją przeprowadzić wyłącznie z dofinansowaniem GDDKiA, czyli właściciela drogi. Mniejszą moglibyśmy zrealizować sami, ale na pewno nie w najbliższym czasie, bo jak wspomniałem, mamy obecnie ważniejsze cele – mówi burmistrz.  

Zaznacza, że wystąpił do GDDKiA o współfinansowanie. - Jeśli drogowcy nie zgodzą się wyłożyć pieniędzy na rozwiązanie problemu w sposób całościowy, to może chociaż wspomogą finansowo postawienie latarni i stworzenie przejść dla pieszych – podkreśla Radosław Dobrowolski.  

GDDKiA pieniędzy nie wyłoży 

Rafał Malinowski z białostockiego oddziału GDDKiA nie pozostawia jednak złudzeń. - 9 grudnia ubiegłego roku podpisaliśmy umowę na projekt i budowę odcinka drogi ekspresowej S19 Księżyno – Białystok Południe wraz z budową nowego odcinka drogi krajowej nr 65 do Grabówki. Droga, która powstanie, zastąpi istniejący dziś fragment DK65 Grabówka – Sobolewo, który stanie się tzw. starodrożem i zmieni kategorię na drogę wojewódzką, a więc niezarządzaną przez GDDKiA. Z tego też powodu trudno od GDDKiA oczekiwać podwójnego inwestowania - setek milionów złotych w nową drogę, i jeszcze paru milionów w modernizację starej – mówi. 

Podkreśla jednak, że GDDKiA jest otwarta na współpracę. - Najlepszym dowodem jest uzgodnienie dokumentacji na linię energetyczną wraz ze słupami oświetleniowymi przedstawioną przez gminę Supraśl w 2017 roku, na którą to inwestycję burmistrz Supraśla ma już nawet zezwolenie wojewody podlaskiego – zaznacza Rafał Malinowski. 

Jest tańsze rozwiązanie: latarnie tylko przy przejściach 

Burmistrz Supraśla komentuje, że skoro GDDKiA nie dołoży pieniędzy nawet do budowy oświetlenia, to trzeba - przynajmniej na razie - zrezygnować z ustawiania latarni na całej trasie.  

- Mogłyby stanąć tylko przy przejściach dla pieszych, które należałoby zbudować w okolicach trzech przystanków autobusowych. Jestem w kontakcie z firmą, która zrobiłaby to w tak innowacyjny sposób, że podczas wjeżdżania na takie przejście kierowcy nie byliby oślepiani przez światło z latarni – podkreśla.  

Obiecuje, że jeśli po przetargach na wspomniane trzy inwestycje edukacyjne w Grabówce i Sobolewie w budżecie zostaną oszczędności, to wystąpi do rady gminy z wnioskiem o przeznaczenie pieniędzy na zaprojektowanie i zbudowanie trzech przejść dla pieszych i postawienie przy nich latarni. – Myślę, że taka inwestycja nie pochłonęłaby więcej niż 400 tysięcy – mówi.   

Radny nie wierzy, że się uda 

Radny Radosław Sakowski komentuje, że w ramach inwestycji edukacyjnych trudno liczyć na oszczędności.

- Nie chcę być złym prorokiem, ale obawiam się, że sprawa nadal będzie odwlekana – podkreśla. 

Google Maps

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: TVN24 Białystok

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Sejm skierował do dalszych prac poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego w kwestii aborcji. Zakłada on częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji. Nie jest to pierwsze podejście do zmiany przepisów. Wcześniejszy projekt w tej sprawie został odrzucony w lipcu.

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Źródło:
tvn24.pl

"Na początku listopada obserwujemy pogłębienie różnicy w notowaniach dwóch najbardziej liczących się ugrupowań" - podkreśla CBOS w komentarzu do najnowszego badania preferencji partyjnych. Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w tym miesiącu, na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 34 proc. Polaków, a na Prawo i Sprawiedliwość - 25 proc. Na podium znalazłaby się również Konfederacja.

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Elon Musk nazwał w czwartek kanclerza Niemiec Olafa Scholza "głupcem", komentując informację o rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech. Jak zauważa portal Politico, miliarder jest "w świetnej formie" po wyborach w USA. Tym bardziej, że Donald Trump "dał do zrozumienia", że "​​nagrodzi" jego pomoc w powrocie do Białego Domu.

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Źródło:
Politico

Ustalenie zasad zwrotu niewykorzystanych środków, uproszczenie umów z operatorami telekomunikacyjnymi, łatwiejsze porównanie ofert oraz większa ochrona przed nieuczciwymi sprzedawcami. Takie zmiany wprowadza nowe Prawo Komunikacji Elektronicznej, które wchodzi w życie w niedzielę.

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol przeprosił za kontrowersje wokół swojej żony, pod adresem której kierowane są oskarżenia między innymi o korupcję i ingerencję w sprawy państwowe. Doniesienia te sprawiły, że poparcie dla prezydenta spadło poniżej 20 procent. Yoon stwierdził jednak, że niektóre zarzuty wobec pierwszej damy zostały wyolbrzymione i nie zgodził się na wszczęcie formalnego śledztwa w ich sprawie.

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Źródło:
BBC, Korea Times, Straits Times

Armia rosyjska otrzymała od Korei Północnej stare karabiny maszynowe typu 73, które zostały wyprodukowane jeszcze w latach 70-tych - napisał ukraiński portal wojskowy Defense Express. Zdjęcia tego uzbrojenia opublikował między innymi rosyjski prowojenny kanał na Telegramie "Wojewoda wieszczajet".

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Źródło:
Defense Express, Militarnyj, tvn24.pl

Szef estońskiej dyplomacji Margus Tsahkna poinformował, że w czasie czwartkowego ataku na Kijów rosyjski dron uderzył w wieżowiec, gdzie mieszka ambasador Estonii w Ukrainie, Anneli Kolk. "Nikt nie jest bezpieczny w Ukrainie, dopóki Rosja nie zaprzestanie swojej agresji" - podkreślił Tsahkna.

Dron uderzył w wieżowiec, gdzie mieszka ambasador Estonii

Dron uderzył w wieżowiec, gdzie mieszka ambasador Estonii

Źródło:
tvn24.pl, NV

Osoby, które doświadczyły przemocy seksualnej ze strony duchownych, mogą korzystać z nowego punktu kontaktowego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach. To pokłosie śledztwa, które sosnowiecka prokuratura prowadzi w tamtejszej diecezji.

Punkt kontaktowy dla osób skrzywdzonych przez księży

Punkt kontaktowy dla osób skrzywdzonych przez księży

Źródło:
PAP

W Sądzie Okręgowym w Koszalinie skończył się proces w sprawie tragedii, do której doszło w 2019 roku w Koszalinie. Strony wygłosiły mowy końcowe. W wyniku pożaru, który wybuchł w escape roomie, zginęło pięć nastolatek. Proces czterech osób ruszył w grudniu 2021 roku. Miłosz S., Małgorzata W., Beata W. oraz Radosław D. usłyszeli zarzuty umyślnego przekroczenia przepisów przeciwpożarowych oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pięciu osób. Mężczyznom grozi osiem lat więzienia, a kobietom sześć. Wyrok ma być ogłoszony 21 listopada.

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

To druga próba, ale tym razem ma być skuteczna. Kolejny raz posłowie będą głosować nad ustawą depenalizującą aborcję. Wieczorne głosowanie ma rozstrzygnąć, czy projekt trafi do dalszych prac w sejmowej komisji. Z tym nie powinno być problemów. Tym razem ustawa o depenalizacji ma szansę na uchwalenie, bo został zawarty kompromis z PSL. 

Część polityków PSL zmienia zdanie w sprawie depenalizacji aborcji. "Nasz konserwatyzm chyba jest trochę większy niż naszego elektoratu"

Część polityków PSL zmienia zdanie w sprawie depenalizacji aborcji. "Nasz konserwatyzm chyba jest trochę większy niż naszego elektoratu"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Policjanci zatrzymali 30-latka poszukiwanego na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Chodziło o kradzież 250 tysięcy euro. Teraz mężczyzna najbliższe cztery lata spędzi w więzienia.

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

ING Bank Śląski, BNP Paribas, Credit Agricole, Bank Pocztowy - te instytucje zapowiedziały utrudnienia w najbliższych dniach. W niektórych przypadkach mogą pojawić się kłopoty z aplikacją, płatnościami czy korzystaniem z kart.

"Ograniczenia w korzystaniu z kart". Ostrzeżenia banków

"Ograniczenia w korzystaniu z kart". Ostrzeżenia banków

Źródło:
tvn24.pl

Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie został skierowany akt oskarżenia przeciwko 40-letniemu Grzegorzowi B. Mężczyzna zwabił swoją szwagierkę, 25-letnią Joannę, w ustronne miejsce, tam udusił i okradł. Zabrał jej m.in. 300 zł i telefon. 40-latkowi grozi dożywocie.

Zwabił szwagierkę zbierać pokrzywy. Tam napadł, udusił i okradł

Zwabił szwagierkę zbierać pokrzywy. Tam napadł, udusił i okradł

Źródło:
tvn24.pl

Seul odpowiedział na prowokację reżimu w Pjongjangu, wystrzeliwując w czwartek pocisk balistyczny krótkiego zasięgu Hyunmoo-II - poinformowało południowokoreańskie Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów. Pocisk został wystrzelony podczas manewrów przeprowadzonych na zachodnim wybrzeżu kraju. Miał trafić w cel na Morzu Żółtym, symulujący północnokoreańską wyrzutnię rakiet.

Rośnie napięcie między Koreami. Seul odpowiedział na prowokację i wystrzelił pocisk

Rośnie napięcie między Koreami. Seul odpowiedział na prowokację i wystrzelił pocisk

Źródło:
PAP

Księżna Walii w ten weekend weźmie udział w uroczystościach w Londynie, które odbędą się z okazji Dnia Pamięci - poinformował Pałac Buckingham. Podano szczegóły.

Nowy komunikat Pałacu Buckingham o księżnej Kate

Nowy komunikat Pałacu Buckingham o księżnej Kate

Źródło:
BBC

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

W halloweenową noc mieszkanka jednego z domów w miejscowości Avon w amerykańskim stanie Connecticut przeżyła spotkanie z niedźwiedziem czarnym. Ogromne zwierzę wdarło się do ogródka i zainteresowało się koszykiem ze słodyczami, które zostawiła dzieciom.

Cukierki zostawione dzieciom na Halloween zwabiły niedźwiedzia. Nagranie

Cukierki zostawione dzieciom na Halloween zwabiły niedźwiedzia. Nagranie

Źródło:
Reuters, Eyewitness News, Department of Energy & Environmental Protection

To nie jest zdarzenie niemożliwe, bo się zdarzyło. Jednak te 11 osób trafiło szóstki w Lotto tego samego dnia. Tym rządzą podstawowe prawa rachunku prawdopodobieństwa, a głównie tak zwany rozkład Poissona - powiedział w rozmowie z TVN24 profesor Andrzej Sokołowski, ekonomista, statystyk z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Wysyp szóstek w Lotto. "To nie jest zdarzenie niemożliwe"

Wysyp szóstek w Lotto. "To nie jest zdarzenie niemożliwe"

Źródło:
tvn24.pl

Z jednego z laboratoriów w Karolinie Południowej uciekło kilkadziesiąt makaków królewskich. Trwa akcja, dzięki której zostaną złapane. Służby wiedzą, gdzie ukrywają się zwierzęta. Wiadomo też jak uciekły. Policja doradziła mieszkańcom, by zamknęli drzwi i okna w domach.

Małpy uciekły z laboratorium. Wiadomo, gdzie się ukrywają

Małpy uciekły z laboratorium. Wiadomo, gdzie się ukrywają

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl, ABC News

Lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, magazynierzy, murarze czy spawacze - to tylko niektóre z listy zawodów deficytowych według prognozy na 2025 rok. Niedobory mają dotyczyć 23 zawodów - o sześć mniej niż w ubiegłym roku.

Nowa lista zawodów deficytowych w Polsce

Nowa lista zawodów deficytowych w Polsce

Źródło:
PAP

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uwzględnił w piątek wniosek Prokuratury Regionalnej w Krakowie o przejęciu funkcji oskarżyciela w procesie policjantki z Zakopanego, która interweniowała u prokuratora opiekującego się dzieckiem. Funkcjonariuszka została skazana w pierwszej instancji za przekroczenie uprawnień.

Prokuratura Regionalna w Krakowie przejmie funkcję oskarżyciela w procesie policjantki

Prokuratura Regionalna w Krakowie przejmie funkcję oskarżyciela w procesie policjantki

Źródło:
PAP

- Zbigniew Ziobro chciał zbudować nowe imperium medialne i mieć "młodego Rydzyka". Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji - powiedział Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej o ustaleniach w sprawie księdza Michała O. i jego wiedzy w sprawie konkursu w Funduszu Sprawiedliwości. Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości, stwierdziła, że "Zbigniew Ziobro i jego koledzy okradali nie tylko państwo polskie, ale też osoby doświadczające przemocy".

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyczekiwana przez fanów najnowsza odsłona "Listów do M." jest już w kinach. To oznacza, że możemy zacząć odliczanie do świąt, które nie byłyby pełne bez kolejnej części najpopularniejszej komediowej serii w Polsce. 

"Ciepła otulina dla serca przed świętami". Film "Listy do M. Pożegnania i powroty" już po premierze

"Ciepła otulina dla serca przed świętami". Film "Listy do M. Pożegnania i powroty" już po premierze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl