"Kto przechodzi tu po zmroku, ten bardzo ryzykuje"

Źródło:
TVN24 Białystok
Mieszkańcy starają się o poprawę bezpieczeństwa
Mieszkańcy starają się o poprawę bezpieczeństwaTVN24
wideo 2/8
Spór nie ułatwia starań o poprawę bezpieczeństwaTVN24

Nawet przy przystankach autobusowych nie ma przejść dla pieszych i latarni. W pobliżu przybywa za to w ostatnich latach domów i siedzib firm. Odcinek trasy z Białegostoku do Bobrownik spędza sen z powiek okolicznym mieszkańcom. Twierdzą, że jest tam niebezpiecznie.

- Wciąż słyszy się o wypadkach, do których dochodzi na tej trasie. Na czele z najtragiczniejszym, z początku 2019 roku, kiedy to samochód potrącił dwóch mężczyzn. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi z obrażeniami trafił do szpitala, gdzie zmarł. Przechodzili wieczorem przez nieoświetloną drogę na wysokości końcowego przystanku linii numer jeden Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Nie ma tam przejścia dla pieszych, podobnie jak przy dwóch pozostałych przystankach – mówi mieszkaniec Grabówki Piotr Todorczuk. 

Droga prowadzi z Białegostoku do przejścia granicznego w BobrownikachTVN24

Odcinek ma ponad dwa kilometry 

Chodzi o odcinek Szosy Baranowickiej (wchodzi w skład drogi krajowej nr 65, czyli trasy łączącej Białystok z polsko-białoruskim przejściem granicznym w Bobrownikach – przyp. red.), który przebiega przez wsie Sobolewo i Grabówka. Jadąc od strony Białegostoku, tę pierwszą miejscowość mamy po prawej stronie, tę drugą – po lewej.

Obie wsie leżą na terenie gminy Supraśl. Odcinek, o którym mowa, ciągnie się przez ponad dwa kilometry od ronda ks. W. Pełkowskiego w Grabówce i Sobolewie do wspomnianego ostatniego przystanku "jedynki" (zlokalizowany jest niedaleko Pomnika Ofiar Zbrodni Hitlerowskiej w Grabówce – przyp. red.).   

Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwoTVN24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Niebezpiecznie dla pieszych i kierowców 

- Kto przechodzi tu wieczorem przez jezdnię, ten bardzo ryzykuje. Nawet w ciągu dnia jest niebezpiecznie. I to nie tylko jeśli chodzi o pieszych, którzy muszą jakoś przemieścić się z jednej strony jezdni na drugą, ale i kierowców. Nie ma tu lewoskrętów, więc przy gorszej widoczności można wjechać w tył auta, które stoi na środku drogi i próbuje skręcić w lewo. Ta trasa wygląda tak, jakby ktoś nie zauważył, że po obu stronach jezdni istnieje zabudowa i stoją przystanki autobusowe – podkreśla Piotr Todorczuk.  

Spór nie przyspiesza rozwiązania problemu drogi

Policja: tylko jeden wypadek śmiertelny z udziałem pieszych

Jak jednak informuje aspirant Katarzyna Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białystoku, na odcinku drogi, o którym mowa, doszło w ciągu ostatnich trzech lat tylko do jednego wypadku śmiertelnego z udziałem pieszych.

- Należy zaznaczyć, że w związku z tym zdarzeniem, w celu zwiększenia bezpieczeństwa, komenda zwróciła się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o zmniejszenie dopuszczalnej prędkości na tym odcinku do 70 km/h – mówi.

Podkreśla, że w zeszłym roku mieszkańcy korzystający z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa nie zgłosili w tym rejonie żadnego zagrożenia. - Mając na względzie przede wszystkim bezpieczeństwo pieszych, przypominamy o obowiązku noszenia elementów odblaskowych poza obszarem zabudowanym po zmroku. Korzystanie z odblasków, to gwarancja bycia widocznym i bezpiecznym na drodze - zaznacza asp. Zarzecka.

Gdy pytamy, czy mimo wszystko nie byłoby na tym obszarze wskazane ustawienie latarni i stworzenie przejść dla pieszych, mówi, że poza obszarem zabudowanym nie ma takiego obowiązku.

- Niemniej jednak zarówno przejścia dla pieszych, jak i oświetlenie wpływają na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa – dodaje.

"Nie ma co liczyć wyłącznie na czynnik ludzki"

Cytowany na wstępie Piotr Todorczuk komentuje, że po wypadku sprzed dwóch lat piesi być może bardziej uważają, stąd też na szczęście nikt od tego czasu nie zginął, ale poprawa bezpieczeństwa zawsze ma sens.

- Nie ma co liczyć wyłącznie na czynnik ludzki, że akurat przechodzący przez jezdnię w nieoznakowanym miejscu zauważy wieczorem pędzące auto. Nie chodzi zresztą tylko o pieszych. Słyszy się nieraz o stłuczkach, które nie są nawet zgłaszane policji – mówi. 

Sołtys: potrzebne latarnie, chodniki, lewoskręty

Wtóruje mu sołtys Sobolewa. Ludmiła Sawicka mówi, że chociaż ta część Grabówki i Sobolewa znajduje się poza terenem zabudowanym, to wsie w ostatnich latach bardzo szybko się rozwijają. I żeby poprawić bezpieczeństwo, należałoby zbudować przejścia dla pieszych i chodniki oraz postawić latarnie i stworzyć lewoskręty. 

- Po obu stronach drogi stoi sporo domów oraz siedzib firm. Dla tych ostatnich przydałyby się też dublery, bo ciężarówki, które tam zajeżdżają i stamtąd wyjeżdżają, muszą korzystać ze zjazdów zaprojektowanych w tych czasach, gdy były tu jednie pola i łąki. Ciężarówka nie tylko niszczy taki zjazd, ale też stwarza zagrożenie – podkreśla.

Był realizowany projekt z budżetu obywatelskiego

Wspomina, że w 2016 roku mieszkańcy zgłosili do budżetu obywatelskiego na 2017 rok dwa projekty dotyczące Szosy Baranowickiej. Chodziło o postawienie przynajmniej latarni.   

– Pierwszy projekt zakładał budowę oświetlenia na całej długości trasy. Czyli od ronda w Zaściankach (mieści się tuż za rogatkami Białegostoku – przyp. red.) do pomnika ofiar ludobójstwa w Grabówce. Drugi natomiast ograniczał się do postawienia latarni na krótszym odcinku. Oświetlenie miało być "dociągnięte" do wspomnianego pomnika wyłącznie od ronda księdza Pełkowskiego – mówi Ludmiła Sawicka.  

Postawiono latarnie tylko na części trasy 

Według niej komisja weryfikująca wnioski powinna poddać pod głosowanie wyłącznie wniosek dalej idący. A drugi odrzucić.  - Tak się jednak nie stało, więc głosy się rozłożyły i choć sumarycznie projekty cieszyły się największym poparciem wśród wszystkich zgłoszonych w tamtej edycji budżetu obywatelskiego, to osobno przegrały. Mimo wszystko burmistrz - po naciskach ze strony mieszkańców - zdecydował jednak, że wykona ten najdalej idący projekt w ramach budżetu ogólnogminnego. Powstała dokumentacja projektowa, jednak latarnie dociągnięto wyłącznie od ronda w Zaściankach do ronda księdza Pełkowskiego, czyli na odcinku, gdzie jest bardziej zwarta zabudowa. I na którym kilkanaście lat wcześniej GDDKiA stworzyła lewoskręty, zbudowała przejścia dla pieszych i chodniki – wyjaśnia sołtys.  

Według mieszkańców wypadki na tej trasie to codzienność

Latarnie na wspomnianym fragmencie ustawiono w 2018 roku. - Od tego czasu walczymy o to, żeby oświetlić również pozostałą cześć trasy. Za chwilę okaże się pewnie, że dokumentacja projektowa wykonana trzy lata temu straci ważność i inwestycja nie zostanie nigdy zrealizowana – podkreśla Ludmiła Sawicka.  

Opozycyjny radny: na sprawę rzutuje konflikt o podział gminy 

Przewodniczący klubu radnych "Gmina Grabówka" Radosław Sakowicz komentuje, że jego klub wciąż zgłasza ten projekt do budżetu gminy (ostatnio w grudniu zeszłego roku – przyp. red.). - Nie mamy jednak w radzie gminy większości, więc nasz wniosek zawsze przepada. Burmistrz wciąż powtarza, że nie ma na to pieniędzy – podkreśla.  

Według niego, na sprawę rzutuje też konflikt o oderwanie Grabówki i okolic od gminy Supraśl i utworzenie nowej gminy z siedzibą w pobliskim Sobolewie.  

- Gmina Grabówka została powołana rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 lipca 2015 roku, czyli za czasów rządów premier Ewy Kopacz. Następny rząd, pod przewodnictwem Beaty Szydło, 28 grudnia 2015 roku uchylił jednak lipcowe rozporządzenie i 31 grudnia nie weszło ono w życie. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 1 czerwca 2017 roku stwierdził jednak, że grudniowe rozporządzenie rządu Beaty Szydło jest niezgodne z Konstytucją i ustawą o samorządzie gminnym. Mimo takiego rozstrzygnięcia Grabówka i okolice nadal są częścią gminy Supraśl. Przypomina to słynną scenę z "Misia", gdzie pada stwierdzenie: "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?" – opisuje radny.  

Na tej trasie bywa niebezpiecznieTVN24

"Najwięcej inwestycji jest w Supraślu"

Dodaje, że same tylko wpływy z podatków PIT generowane przez mieszkańców Zaścianek (to jedna z wsi, które miały wejść w skład gm. Grabówka – przyp.) są wyższe niż wpływy od mieszkańców stolicy gminy – czyli miasta Supraśl.  - A w przyszłym roku w Zaściankach ma być wykonana wyłącznie kanalizacja deszczowa ul. Rejtana. W Supraślu powstanie za to ścieżka bioróżnorodności za około cztery miliony złotych. Za taką samą kwotę na być zrewitalizowany park miejski. Natomiast planowany remont tamtejszego stadionu pochłonie około 1,5 miliona złotych. Gmina ma pieniądze, ale nie są one moim zdaniem wydatkowane tak jak być powinny. Rozumiem, że chodzi o projekty współfinasowane z funduszy unijnych. Nawet na poziomie 95 procent. Jednak takich projektów realizowanych na terenie miasta Supraśl jest zdecydowanie więcej niż we wsiach, które miały wejść w skład nowej gminy – mówi.  

Burmistrz: inwestujemy w miejscowości, które chciały się odłączyć 

Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski twierdzi, że konflikt o utworzenie gminy Grabówka nie ma tu nic do rzeczy. - Przypominam też, że mieszkańcy całej naszej gminy wypowiedzieli się w referendum przeciw podziałowi. Nie jest też prawdą, że nie inwestujemy w miejscowości, które miałyby wejść w skład gminy Grabówka. Niedawno zakończyliśmy budowę ul. Tygrysiej w Sobolewie, Granicznej w Zaściankach i Dolnej w Grabówce. Gmina zapłaciła za to około 10 milionów złotych – tłumaczy burmistrz. 

Dodaje, że najbliższym czasie chce też zbudować drogę Grabówka – Ciasne.  

- Inwestycja pochłonie ponad 10 milionów. Gmina pokrywa 25 procent tej kwoty. Tyle samo dokłada starostwo, a Skarb Państwa – 50 procent. W ramach inwestycji zlikwidowany będzie ostry zakręt przy kościele w Grabówce, gdzie też jest niebezpiecznie i dochodzi do wypadków – podkreśla Radosław Dobrowolski.  

Kolejne inwestycje to budowa żłobka w Grabówce za trzy miliony oraz rozbudowa obecnego przedszkola i szkoły w Sobolewie.  

- Ta pierwsza inwestycja (placówka znajduje się tuż przy granicy z Grabówką – przyp. red.) pochłonie 3,5 miliona, a druga – 5,5 miliona. Nie mamy na to żadnego dofinansowania. Musimy jako samorząd podejmować decyzje, co jest bardziej, a co mniej pilne. Czy mamy zająć się poprawą bezpieczeństwa na drodze do Bobrownik kosztem wspomnianych inwestycji edukacyjnych? Proszę bardzo, ale co wtedy zrobią rodzice z pobliskich miejscowości? Będą wozić swoje dzieci do oddalonych o ponad 20 kilometrów Michałowa czy Gródka? – denerwuje się burmistrz.   

 Władze gminy liczą na wsparcie GDDKiA

Niemniej deklaruje, że chce, aby trasa do Bobrownik była bezpieczna. - Najlepiej byłoby podejść do sprawy całościowo i zbudować dublery, lewoskręty, chodniki, przejścia dla pieszych, latarnie. Łącznie kosztowałoby to 10-15 milionów złotych. Drugi sposób to budowa wyłącznie oświetlenia, co pochłonęłoby dwa miliony. Większa inwestycja jest na tyle kosztowna, że moglibyśmy ją przeprowadzić wyłącznie z dofinansowaniem GDDKiA, czyli właściciela drogi. Mniejszą moglibyśmy zrealizować sami, ale na pewno nie w najbliższym czasie, bo jak wspomniałem, mamy obecnie ważniejsze cele – mówi burmistrz.  

Zaznacza, że wystąpił do GDDKiA o współfinansowanie. - Jeśli drogowcy nie zgodzą się wyłożyć pieniędzy na rozwiązanie problemu w sposób całościowy, to może chociaż wspomogą finansowo postawienie latarni i stworzenie przejść dla pieszych – podkreśla Radosław Dobrowolski.  

GDDKiA pieniędzy nie wyłoży 

Rafał Malinowski z białostockiego oddziału GDDKiA nie pozostawia jednak złudzeń. - 9 grudnia ubiegłego roku podpisaliśmy umowę na projekt i budowę odcinka drogi ekspresowej S19 Księżyno – Białystok Południe wraz z budową nowego odcinka drogi krajowej nr 65 do Grabówki. Droga, która powstanie, zastąpi istniejący dziś fragment DK65 Grabówka – Sobolewo, który stanie się tzw. starodrożem i zmieni kategorię na drogę wojewódzką, a więc niezarządzaną przez GDDKiA. Z tego też powodu trudno od GDDKiA oczekiwać podwójnego inwestowania - setek milionów złotych w nową drogę, i jeszcze paru milionów w modernizację starej – mówi. 

Podkreśla jednak, że GDDKiA jest otwarta na współpracę. - Najlepszym dowodem jest uzgodnienie dokumentacji na linię energetyczną wraz ze słupami oświetleniowymi przedstawioną przez gminę Supraśl w 2017 roku, na którą to inwestycję burmistrz Supraśla ma już nawet zezwolenie wojewody podlaskiego – zaznacza Rafał Malinowski. 

Jest tańsze rozwiązanie: latarnie tylko przy przejściach 

Burmistrz Supraśla komentuje, że skoro GDDKiA nie dołoży pieniędzy nawet do budowy oświetlenia, to trzeba - przynajmniej na razie - zrezygnować z ustawiania latarni na całej trasie.  

- Mogłyby stanąć tylko przy przejściach dla pieszych, które należałoby zbudować w okolicach trzech przystanków autobusowych. Jestem w kontakcie z firmą, która zrobiłaby to w tak innowacyjny sposób, że podczas wjeżdżania na takie przejście kierowcy nie byliby oślepiani przez światło z latarni – podkreśla.  

Obiecuje, że jeśli po przetargach na wspomniane trzy inwestycje edukacyjne w Grabówce i Sobolewie w budżecie zostaną oszczędności, to wystąpi do rady gminy z wnioskiem o przeznaczenie pieniędzy na zaprojektowanie i zbudowanie trzech przejść dla pieszych i postawienie przy nich latarni. – Myślę, że taka inwestycja nie pochłonęłaby więcej niż 400 tysięcy – mówi.   

Radny nie wierzy, że się uda 

Radny Radosław Sakowski komentuje, że w ramach inwestycji edukacyjnych trudno liczyć na oszczędności.

- Nie chcę być złym prorokiem, ale obawiam się, że sprawa nadal będzie odwlekana – podkreśla. 

Google Maps

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: TVN24 Białystok

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, są osoby z rozległymi poparzeniami, z urazami nóg i rąk.

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium