Do 10 lat więzienia grozi mężczyznom podejrzanym o to, że w gminie Piaski (woj. lubelskie) włamali się do domu jednorodzinnego i ukradli biżuterię i ponad 300 tysięcy złotych. Policja zatrzymała też jedną osobę podejrzaną o paserstwo. Część skradzionego mienia udało się odzyskać.
Jak przekazała starsza aspirant Elwira Domaradzka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Świdniku, we wtorek (11 kwietnia) policjanci z miejscowej komendy zostali powiadomieni o włamaniu do domu jednorodzinnego na terenie gminy Piaski. Jak poinformowała, włamywacze skradli ponad 300 tysięcy złotych i złotą biżuterię.
Wytypowali i zatrzymali podejrzanych, odzyskali część skradzionego mienia
- Następnego dnia świdniccy kryminalni przy wsparciu policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie natrafili na trop włamywaczy i ich zatrzymali. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Lublina w wieku 30 i 55 lat oraz 35-latek z województwa mazowieckiego - podała Domaradzka.
Mężczyźni zostali zatrzymani na terenie powiatu garwolińskiego oraz puławskiego, gdy jechali samochodami. - Jeden z pojazdów posłużył im dzień wcześniej do popełnienia przestępstwa. Podczas zatrzymania policjanci odzyskali znaczną część skradzionego mienia - opisała policjantka.
Usłyszeli zarzuty, trafili do aresztu
Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Trzy najbliższe miesiące - decyzją sądu - spędzą w areszcie.
- Do sprawy zatrzymany został również 35-letni mieszkaniec gminy Niemce, który odpowie za paserstwo, ponieważ przyjął pieniądze pochodzące z tej kradzieży - przekazała policjantka. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Świdnik