Do zdarzenia doszło w piątek (29 kwietnia) wieczorem na terenie gminy Kurów. - Ze zgłoszenia, które otrzymał puławski dyżurny, wynikało, że maszyna wciągnęła nogę pracownikowi przetwórni owoców i trzeba rozciąć urządzenie, aby wydostać poszkodowanego - mówi podkomisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Mężczyzna doznał ciężkich obrażeń ciała
Na miejsce skierowano też ratowników medycznych i strażaków. Jak informują druhowie z OSP Karmanowice, którzy przybyli jako pierwsi, oprócz nich w akcji brały udział dwa zastępy z PSP Puławy i jeden z OSP Kurów. Pojawili się też przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy.
OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Mężczyzna doznał ciężkich obrażeń ciała. Po rozcięciu urządzenia, został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Lublinie.
Pracownicy byli trzeźwi
- Jak wstępnie ustalili policjanci, do wypadku doszło podczas obsługi rozbrylacza do zamrożonych owoców. Maszyna wciągnęła nogę 46-letniego pracownika, mieszkańca gminy Końskowola, który prawdopodobnie chciał przepchnąć zablokowane w urządzeniu owoce – zaznacza podkom. Rejn-Kozak.
Pracownicy przetwórni byli trzeźwi.
Czytaj też: Tragiczny wypadek w stodole. Nie żyje mężczyzna przygnieciony przez rozrzutnik
Autorka/Autor: tm//rzw
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Karmanowice