Dwaj młodzi, w wieku 21 i 23 lat, mieszkańcy Dęblina (woj. lubelskie) zabrali przytwierdzony do jednego z kościołów krzyż i nosili go po mieście. Później go uszkodzili i porzucili przy jednej z ulic. Mężczyźni przyznali się do winy. Będą odpowiadać za znieważenie przedmiotu czci religijnej.
W poniedziałek (2 stycznia) po godzinie 22 policja dostała zgłoszenie o kradzieży drewnianego krzyża, który był przytwierdzony do ściany jednego z kościołów w Dęblinie.
"Sprawą kradzieży zajęli się kryminalni z dęblińskiego komisariatu. Zebrane materiały doprowadziły funkcjonariuszy do ustalenia sprawców, którymi okazali się dwaj młodzi mieszkańcy Dęblina w wielu 21 i 23 lat" - informuje w komunikacie aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
Przyznali się do winy
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Usłyszeli już zarzuty za znieważenie przedmiotu czci religijnej. Przyznali się do winy.
Czytaj też: Siedział na łące, próbował otworzyć kościelną skarbonkę. Spacerowicz ruszył w pościg za włamywaczem
"Krzyż zdjęli ze ściany kościoła, a potem nosili go po terenie miasta. Ostatecznie po uszkodzeniu, porzucili go przy jednej z ulic Dęblina. Nie potrafili wytłumaczyć powodów swojego występku" - podkreśla policjantka.
Byli wcześniej notowani za różne przestępstwa
Mundurowi odnaleźli zdewastowany krzyż przy ulicy Grunwaldzkiej. Leżał w pobliżu metalowego kontenera.
Zarówno 21-latek, jak i 23-latek byli już wcześniej notowani za różne przestępstwa. Mężczyznom grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja