Podczas remontu, mieszczącej się w budynku dawnej cerkwi unickiej, sali ekspozycyjnej muzeum w Chełmie (Lubelskie) natrafiono na tajemniczą kryptę. Najprawdopodobniej spoczęło w niej dziesięć osób, w tym siedmioro dzieci. Pochówki datowane są na drugą połowę XVII lub pierwszą połowę XVIII wieku.
- To, że znajduje się tu krypta nie było wzmiankowane w archiwach. Odkrycia dokonali archeolodzy podczas badań we wnętrzu dawnej świątyni - mówi Paweł Wira, kierownik chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.
Chodzi o budynek przy ulicy św. Mikołaja 4 w Chełmie, gdzie trwają właśnie prace remontowe. Dziś mieści się tu sala ekspozycyjna Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza. Przed laty w obiekcie funkcjonowała zaś cerkiew unicka pod wezwaniem św. Mikołaja.
Być może krypta jest starsza niż świątynia
- W krypcie odnaleziono dziesięć pochówków. Szczątki złożone był w trumnach z desek łączonych ze sobą drewnianymi kołeczkami, bez użycia gwoździ. Spoczęły tu najprawdopodobniej trzy osoby dorosłe i siedmioro dzieci. Wstępnie ustalono, że wśród osób dorosłych było dwóch mężczyzn i kobieta – zaznacza konserwator.
Ze wstępnej analizy wynika, że pochówki datowane są na drugą połowę XVII lub pierwszą połowę XVIII wieku. Analiza będzie jeszcze pogłębiana.
Określenie dokładnego okresu pochówku jest o tyle ciekawe, że – zachowany do dziś – budynek murowany wzniesiono najprawdopodobniej po 1720-1721, a przed 1730 rokiem. Wcześniej w tym miejscu stawiane zaś były świątynie drewniane. Najpierw prawosławne (najstarsza wzmianka pochodzi z 1428 roku – przyp. red.), a po unii brzeskiej z 1596 roku – unickie. Jeśli więc okaże się, że pochówki pochodzą sprzed 1720 roku, będzie to oznaczało, że krypta jest starsza niż - zachowany do dziś – budynek dawnej świątyni.
Jedno z ciał ułożono odwrotnie niż pozostałe
Jeden z mężczyzn został ułożony w grobie głową w kierunku wschodnim, czyli odwrotnie niż pozostałe osoby. Z przekazów historycznych wiemy, że w taki sposób chowano w obrządku wschodnim duchownych. Trumna znajdowała się najniżej i była najmniej naruszona w porównianiu do pozostałych.
Specjaliści przeprowadzili też badania antropologiczne, które pozwolą na określenie wieku i płci osób pochowanych w krypcie. Niewykluczone, że wskażą też na ewentualne więzi pokrewieństwa.
- Wstępne badania szczątek wykazały, że pochowane tu osoby dobrze się odżywiały i nie chorowały. Musiały więc stać dość wysoko w ówczesnej hierarchii społecznej. Jako że uniccy księża mogli mieć żony i dzieci, a krypta znajdowała się pod świątynią, możliwe że pochowano tu dzieci duchownych. Jest jednak jeszcze jedna hipoteza. Otóż, obradujący od 26 sierpnia do 17 września 1720 roku, synod zamojski zadecydował o tym, że pod świątyniami można chować wszystkie dzieci z danej społeczności, które zmarły przed siódmym rokiem życia – tłumaczy nasz rozmówca.
30-40 centymetrów pod wylewką współczesnej podłogi
Krypta ma około 280 centymetrów długość i 160 centymetrów szerokości. Jej wysokość wynosi 130 centymetrów. Szczyt grzbietu sklepienia znajduje się 30-40 centymetrów poniżej betonowej wylewki, na której ułożona była współczesna podłoga.
W kilku trumnach znaleziono m.in. obrączkę, pierścionek oraz pozostałości tkanin i nici.
Dwa pochówki zostały zaś złożone do trumien malowanych na czarno, z ornamentem w postaci krzyża o ramionach zakończonych w formie trójlistnej koniczyny oraz - malowanych na biało - kropek.
Ceramika i monety w tak zwanej zasypce
W krypcie trafiono też na fragmenty ceramiki oraz monety z XVII-XVIII wieku. Znaleziono też kilka fragmentów szklanych pucharów, używanych w czasie obrzędów liturgicznych.
- Możliwe, że te przedmioty pojawiły się w krypcie już wiele lat po pochówkach. Leżały one bowiem w tak zwanej zasypce, czyli w ziemi, którą zasypano kryptę. A zasypano ją przypuszczalnie z przyczyn sanitarnych i przy okazji jakichś prac w cerkwi. Gdy krypta została przez archeologów otwarta, zauważono ślady świadczące o tym, że świątynną posadzkę kilka razy umieszczano coraz wyżej – podkreśla Paweł Wira.
Wydobyte szczątki zostały złożone do trumny i pochowane w krypcie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wira/ WUOZ w Lublinie