Jak informuje rzecznik podlaskiej policji młodszy inspektor Tomasz Krupa, do zdarzenia doszło 5 czerwca na parkingu podziemnym w jednej z galerii handlowych w Białymstoku.
- Mężczyzna, parkując, spowodował kolizję. Uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany tego samego dnia. Był po spożyciu alkoholu. Miał niecałe 0,5 promila alkoholu w organizmie – informuje policjant.
Odpowie za wykroczenie
Oznacza to, że kierowca był w stanie wskazującym na spożycie (stan ten występuje, gdy w organizmie jest od 0,2 do 0,5 promila alkoholu) i będzie odpowiadał za popełnienie wykroczenia.
- Zostało mu zatrzymane prawo jazdy – zaznacza nadkom. Krupa.
Zabrali mu prawo jazdy, mimo to wsiadł za kierownicę
Policjant informuje też, że ten sam kierowca został zatrzymamy przez policję 23 czerwca w miejscowości Srebrowo. Tym razem był trzeźwy, jednak jako że zabrano mu wcześniej prawo jazdy, prowadził auto bez uprawnień.
Znowu więc popełnił wykroczenie.
Rzecznik diecezji potwierdza, że to proboszcz
Jak ustalił reporter TVN24 Mateusz Grzymkowski, za kierownicą siedział jeden z proboszczów parafii z diecezji łomżyńskiej.
Co potwierdził, w rozmowie z reporterem, ks. Jan Krupka, rzecznik diecezji łomżyńskiej. Jak przekazał, biskup potępia zachowanie proboszcza, ale jeszcze nie podjął decyzji w jego sprawie.
Autorka/Autor: tm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock