W budowanej kaplicy nie było jeszcze pierwszej mszy, a ksiądz już chodzi po kolędzie. "To nic nadzwyczajnego" 

Źródło:
tvn24.pl
Biała Podlaska. Na działce, na której powstaje kaplica, w grudniu ustawiony został krzyż (10.01.2023)
Biała Podlaska. Na działce, na której powstaje kaplica, w grudniu ustawiony został krzyż (10.01.2023)materiały parafii bł. Stefana Wyszyńskiego w Białej Podlaskiej
wideo 2/7
biala podlaska

W Białej Podlaskiej (woj. lubelskie) powstała w piątek nowa parafia. W poniedziałek ksiądz proboszcz rozpoczął kolędę, choć kaplica - budowana od trzech miesięcy - nie została jeszcze oddana do użytku. Zarówno proboszcz, jak i rzecznik diecezji przekonują, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego, bo nowa parafia zaczyna funkcjonować z momentem jej powołania. 

- Jednostka terytorialna, którą nazywamy parafią nie jest uzależniona od wzniesienia kościoła czy też tymczasowej kaplicy. Z chwilą powołania jest oddzielną jednostką organizacyjną w ramach diecezji. Parafia ma już swojego proboszcza i to on odbywa wizyty duszpasterskie - mówi ks. Jacek Świątek, rzecznik diecezji siedleckiej.

W Białej Podlaskiej - która podlega pod diecezję siedlecką - powstała w piątek (6 stycznia), w święto Trzech Króli, nowa parafia - pod wezwaniem błogosławionego Stefana Wyszyńskiego. Kaplica, z której mają korzystać wierni nie została jeszcze oddana do użytku.

W grudniu na działce postawiony został krzyżmateriały parafii bł. Stefana Wyszyńskiego w Białej Podlaskiej 

Proboszcz: kaplica to tylko ściany, chcę jak najszybciej złapać kontakt z parafianami

W poniedziałek (9 stycznia) w parafii rozpoczęła się kolęda.

- Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Proboszcz, który do tej pory odwiedzał wiernych, nie mógłby tego teraz robić, bo powstała nowa parafia, którą ja się opiekuję. A poza tym kościół czy też kaplica to tylko ściany. Najważniejsza jest wspólnota, którą tworzą parafianie. Chcę jak najszybciej złapać z nimi kontakt i zacząć budować wspólnotę. Podczas pierwszych odwiedzin wszędzie serdecznie mnie witano - podkreśla ks. Andrzej Ciok, proboszcz parafii pod wezwaniem błogosławionego Stefana Wyszyńskiego.

Kaplica ma być wkrótce gotowa. Pierwsza msza już niedługo

Jak wskazuje duchowny, tymczasowa kaplica - budowana od trzech miesięcy - przy ulicy Wereszki 23 wymaga jeszcze prac wykończeniowych.

Parafia kupiła działkę z domem. Zamieszka w nim proboszcz, będą też sale dla młodzieży materiały parafii bł. Stefana Wyszyńskiego w Białej Podlaskiej 

- Przewiduję, że pierwsza msza odbędzie się pod koniec stycznia bądź na początku lutego. Zależy, jak długo potrwają odbiory techniczne. Datki wiernych, które zostaną przekazane podczas wizyt duszpasterskich, będą przekazane właśnie na wykończenie kaplicy - podkreśla ksiądz.

Nowa parafia została wydzielona z trzech innych: dwóch bialskich (Narodzenia NMP i bł. Honorata Koźmińskiego) oraz parafii św. Ojca Pio w Rakowiskach.

Czytaj też: Skanują w trójwymiarze kościoły w USA. "Po to, by zachować polskie dziedzictwo dla kolejnych pokoleń"

- W praktyce chodzi wyłącznie o wiernych z parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Tereny leżące do tej pory w granicach administracyjnych pozostałych dwóch są niezamieszkałe. Do czasu oddania do użytku kaplicy wierni mogą więc przychodzić na nabożeństwa do kościoła w swojej macierzystej parafii - czyli Narodzenia NMP. Dedykowana moim parafianom msza odbywa się tam w każdą niedzielę o godzinie 12 - wyjaśnia ks. Ciok.

W okolicach powstaje duże osiedle. Ksiądz zamieszka w domu, który wykończą po oddaniu kaplicy

Budowa kościoła na terenie nowej parafii to - jak przyznaje duchowny - odległa przyszłość.

- Choć oczywiście nic nie powstanie bez konsultacji z wiernymi. Jeśli stwierdzą, że wystarczy im jedynie kaplica, nie będę się upierał, żeby koniecznie budować kościół. Natomiast świątynia - czy to kaplica czy to kościół - jest w tym miejscu potrzebna, bo na okolicznym terenie pomiędzy ulicami Janowską, Podmiejską oraz Francuską powstaje osiedle bloków. Obecnie jest już tam około trzech-czterech tysięcy mieszkańców, a ma być ponad 15 tysięcy - mówi ksiądz.

W okolicy powstaje osiedle mieszkaniowemateriały parafii bł. Stefana Wyszyńskiego w Białej Podlaskiej 

Dodaje, że na osiedlu mieszka sporo starszych ludzi, bo bloki mają windy, a w przypadku seniorów jest to bardzo ważne. - Do tej pory, żeby być na mszy w kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny musieli pokonać ponad dwa kilometry, korzystać z komunikacji miejskiej i tak dalej. Teraz do kaplicy będą mieli blisko - mówi ksiądz.

Działka, na której stoi kaplica, została kupiona od osoby prywatnej przez diecezję, a konkretnie wspomnianą parafię Narodzenia NMP.

- W 2013 roku ówczesny właściciel postawił tam dom jednorodzinny. Inwestycja nie została jednak dokończona, bo okazało się, że w okolicy mają powstać bloki. Po tym, jak oddana zostanie do użytku kaplica, zamierzamy wykończyć również i ten dom. Chcemy przeznaczyć go na budynek parafialny, w którym będę mieszkał i gdzie zlokalizowane będą sale dla młodzieży. Na razie mieszkam w domu stojącym przy kościele Narodzenia NMP - relacjonuje ks. Ciok.

Autorka/Autor:tm/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: materiały parafii bł. Stefana Wyszyńskiego w Białej Podlaskiej

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Ministerstwo obrony Rosji oskarżyło z kolei Ukrainę o atak na internat.

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Rosjanie "zaczęli celowo zabijać własnych cywilów". Ukraińskie wojsko: mamy niepodważalne dowody

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Australijski stan Queensland mierzy się z powodziami. Gwałtowna pogoda pozbawiła życia co najmniej jedną osobę. - Słuchajcie ostrzeżeń, reagujcie, pomagajcie przyjaciołom i rodzinie - apelował do mieszkańców premier stanu David Crisafulli.

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

W ciągu doby spadło tam 300 litrów deszczu. Zginęła co najmniej jedna osoba

Źródło:
Reuters
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl