Co słyszy mężczyzna, który nie ma partnerki?
Że jest dziwny, może jakiś zaburzony albo ukryty gej.
A co słyszy kobieta, która mówi, że nie ma partnera?
Że coś z nią nie tak, pewnie jakaś wybrakowana, bo nie ułożyła sobie życia.
W to, że są samotni z wyboru, mało kto wierzy.
Nie ma aktualnych badań, które jasno pokazałyby, ile osób w Polsce żyje w pojedynkę. Ostatnie badanie Eurostatu i GUS pochodzi z 2017 roku (raport "Kobiety i mężczyźni w Europie"). Odsetek singli bez dzieci w Unii Europejskiej w przedziale wiekowym 25-49 lat wynosił wówczas 9,6 procent wśród kobiet i 16,3 procent wśród mężczyzn.
W innych grupach wiekowych różnice okazały się mniejsze. Wśród młodych ludzi w wieku 15-24 lata 8,5 procent kobiet i 8,1 procent mężczyzn mieszkało samotnie.
A seniorzy? Wśród osób samotnych w wieku 65 lat i więcej odsetek pań żyjących w pojedynkę (40,4 procent) był ponad dwukrotnie wyższy niż wśród panów (19,9 procent).
Z kolei w publikacji dr Agnieszki Rychłowskiej-Niesporek z Uniwersytetu Śląskiego z 2017 roku poświęconej zjawisku singielstwa znajduję informację, że w Polsce mieszkało wówczas około 5 milionów singli. Autorka zaznaczyła jednak, że badania mogą nie być miarodajne z powodu przyjmowania różnych kryteriów. Bo można wziąć pod uwagę liczbę jednoosobowych gospodarstw domowych, która rośnie z roku na rok. I tak, przy okazji Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 roku, GUS policzył, ile osób mieszka samotnie - było ich wówczas ponad 12,5 miliona. Z badań Eurostatu z 2024 roku wynika, że w UE są 202 miliony jednoosobowych gospodarstw domowych, z czego 75 milionów stanowią osoby samotne, które nie mają dzieci.
Ale przecież nie każda osoba, która mieszka sama, jest singlem.
Można też policzyć osoby, które są stanu wolnego. A przecież to również nie oznacza, że nie pozostają one w nieformalnej relacji romantycznej.
"The Economist" informował niedawno, że według jego szacunków od 2017 roku do dziś przybyło na świecie aż 100 milionów singli.
Singiel, czyli kto?
Pojęcie singla powstało w latach 30. ubiegłego wieku w USA, a jego definicją było wówczas niepozostawanie w związku małżeńskim.
A dziś?
"Singlem można być formalnie, jak i społecznie" - pisze dr Rychłowska-Niesporek. I objaśnia, że definicja singla dzieli się na kilka kategorii.
Osoby, które żyją samotnie i nie utrzymują relacji społecznych to "singletons" i jest to najbardziej radykalna forma bycia singlem.