Medycy mówią "dość". "Nie możemy bezczynnie się przyglądać"

Konferencja prasowa senator Agnieszki Gorgon Komor
Pobicie medyków w szpitalu. Relacja reportera (15.05.2025 r.)
Źródło: TVN24
W Senacie powstał Parlamentarny Zespół do spraw Bezpieczeństwa Medyków. - W ostatnim czasie niemal codziennie dochodzi do aktów agresji na medyków, którzy ratują ludzkie życie. Nie możemy bezczynnie się temu przyglądać - powiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej przewodnicząca zespołu, senator Agnieszka Gorgoń-Komor.
Kluczowe fakty:
  • Celem Parlamentarnego Zespółu do spraw Bezpieczeństwa Medyków ma być opracowanie przepisów, które zwiększą bezpieczeństwo personelu medycznego.
  • Do prac w zespole zaproszeni zostali, oprócz parlamentarzystów, również przedstawiciele zawodów medycznych: lekarze, pielęgniarki czy fizjoterapeuci.

- Najpierw zamordowano ratownika medycznego, potem chirurga, naszego kolegę, Tomka Soleckiego, potem pobito lekarkę, spowodowano duży uszczerbek na zdrowiu. Nie możemy bezczynnie się temu przyglądać. Dlatego w Senacie stworzyliśmy przestrzeń dla głębszej dyskusji, które pomogą tworzyć dobre prawo, tak żeby medycy czuli się bezpieczni w swoim miejscu pracy i żeby nie dochodziło do przemocy - wyjaśniła senator Agnieszka Gorgoń-Komor.

Przypomnijmy, 29 kwietnia do gabinetu poradni ortopedycznej szpitala uniwersyteckiego w Krakowie wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował nożem doktora Tomasza Soleckiego. Pomimo natychmiast rozpoczętej akcji reanimacyjnej lekarz zmarł. Do tej tragedii odniosła się wiceprzewodnicząca zespołu, senator Monika Piątkowska.

- To był symboliczny moment, bo to nie była niestety ani pierwsza, ani ostatnia tragedia. Wiemy, że po tym tragicznym wypadku zdarzyły się w naszym kraju kolejne ataki na medyków. Postanowiliśmy powiedzieć: dość. Zarówno pacjenci, jak i medycy muszą czuć się bezpieczni i pora skończyć tylko o tym dyskutować, trzeba zacząć działać - zaapelowała.

Przewodnicząca Agnieszka Gorgoń-Komor zapowiedziała, że w najbliższym czasie odbędzie się robocze posiedzenie zespołu, który zajmie się opracowaniem dobrego prawa.

Agresja wobec medyków. "To nie może tak wyglądać"

W ocenie prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasza Jankowskiego narastająca w Polsce agresja wobec medyków rzutuje nie tylko na pracę tego środowiska, ale także na sytuację pacjentów.

- Na fali ostatnich tragedii zaczęliśmy rozmowy z parlamentarzystami. Usłyszeliśmy, że potrzeba współpracy wielu resortów, że zaostrzenie kar jest proste, ale żeby realnie zmienić sytuację, potrzebny jest dialog. Słyszymy od naszych pacjentów obawy o to, czy rzeczywiście są bezpieczni w szpitalu czy przychodni. Nasi koledzy pytają, jak przygotować się na wizytę agresywnego pacjenta. To nie może tak wyglądać. Lekarz jest od leczenia, a pielęgniarka od pielęgnowania - podkreślił prezes NRL.

Do prac w zespole zostali zaproszeni lekarze, ale też przedstawiciele innych zawodów medycznych: pielęgniarki czy fizjoterapeuci.

- Dotychczas słyszeliśmy piękne deklaracje i mamy nadzieję, że na deklaracjach się nie skończy. To bardzo dobry pomysł, żeby przedstawiciele różnych zawodów medycznych wspólnie dyskutowali na ten temat, bo wszyscy razem tworzymy zespół terapeutyczny i wspólnie dbamy o dobro pacjenta. A bezpieczny medyk to bezpieczny pacjent - powiedziała sekretarz Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Kamila Gólcz.

Elżbieta Skorupska z Krajowej Izby Fizjoterapeutów wskazała, że temat przemocy w środowisku fizjoterapeutów podejmowany jest od dawna, ale szkoda, że musiało dojść do drastycznych wypadków, które wstrząsnęły całym krajem, żeby do problemu zaczęto podchodzić poważnie.

Czytaj także: