Pierwsza taka zmiana w UE od 20 lat

Ministerstwo Zdrowia poinformuje naczelną radę lekarską i aptekarską o tym, których leków brakuje w hurtowniach
Ministra Zdrowia Izabela Leszczyna o pakiecie farmaceutycznym
- To gwarancja bezpieczeństwa zdrowotnego i lekowego - tak o przyjętym przez Radę Unii Europejskiej pakiecie farmaceutycznym, zawierającym zaproponowany przez Polskę kompromis, powiedziała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Prace nad pakietem trwały od dwóch lat. Ma to być pierwsza od 20 lat rewizja prawa unijnego w obszarze prawa farmaceutycznego. Skorzystać na niej mają przede wszystkim pacjenci.
Kluczowe fakty:
  • Pakiet farmaceutyczny ma być pierwszą od 20 lat kompleksową rewizją unijnego prawa farmaceutycznego.
  • Rozwiązania zaproponowane w ramach kompromisu mają zabezpieczać potrzeby pacjentów w kontekście dostępu do tańszych terapii.
  • Ministerstwo Zdrowia RP zakłada również zachęty dla firm, by produkowały nowe antybiotyki i zastępowały te, które są mniej skuteczne. Ma to pomóc w walce z problemem antybiotykooporności.
  • Oglądaj "Wywiad medyczny" - podcast o zdrowiu na TVN24+.

- Doprowadziliśmy do zakończenia negocjacji, które trwały prawie dwa lata i osiągnęliśmy konsensus, o którym bardzo wielu mówiło, że właściwie jest prawie niemożliwy - powiedziała ministra zdrowia Izabela Leszczyna podczas piątkowej konferencji prasowej.

Wsparcie dla europejskiej produkcji tańszych leków

Jak wyjaśniła szefowa resortu zdrowia, konsensus polega na wyważeniu interesów państw europejskich i wyznaczeniu wspólnego kierunku. Ma być nim zasada, że każde państwo, niezależnie od wielkości i zamożności, zyska narzędzia do lepszej ochrony zdrowia. Pakiet farmaceutyczny, w kształcie zaproponowanym w 2023 roku, zawierał zapisy oceniane jako nieprecyzyjne i rodzące wiele wątpliwości interpretacyjnych. W opinii ekspertów zaproponowane przepisy stwarzały niepewność dla przemysłu innowacyjnego, generycznego i dla samych pacjentów. Brakowało chociażby mechanizmów, które realnie wspierałyby europejską produkcję leków.

- Chcemy, żeby ten sektor właśnie tu w Europie się rozwijał, tu prowadził swoje badania, żeby rynek europejski był atrakcyjny. Dla nas w Polsce, ale też dla innych krajów unijnych, bardzo ważny jest też przemysł generyczny. To leki, które zapewniają bezpieczeństwo naszym pacjentom i mają akceptowalną cenę - powiedziała Izabela Leszczyna.

Leki generyczne, czyli inaczej leki odtwórcze, to preparaty, które zawierają tę samą substancję czynną, w takiej samej dawce i postaci, jak innowacyjny lek oryginalny, ale są od nich dużo tańsze. Ich produkcja jest w obecnym systemie prawnym możliwa dopiero po wygaśnięciu ośmioletniej ochrony podstawowej i dwuletniego okresu ochrony rynkowej, czyli łącznie po 10 latach monopolu.

- Okres ochrony rynkowej skróciliśmy o jeden rok. Pozwoli to na szybsze wprowadzanie na rynek europejski leków generycznych, czyli tańszych alternatyw dla bardzo kosztownych i drogich leków. Mamy tu absolutne korzyści, zarówno dla firm generycznych, jak i dla płatnika publicznego. Szybsze wdrażanie tańszych leków będzie też znacznym odciążeniem systemów opieki zdrowotnej, a jednocześnie pacjent wcześniej dostanie dostęp do nowych terapii - przekonywała wiceministra zdrowia Katarzyna Kacperczyk.

Nowe leki pomogą w walce z antybiotykoopornością

Zupełnie nowym mechanizmem, mającym odpowiedzieć na problem rosnącej antybiotykodporności będzie transferowalny bon na wyłączność. Narzędzie ma działać jak subskrypcja - w zamian za stałą opłatę dla twórcy lek mógłby wytwarzać inny podmiot. Taki voucher ma być stosowany wyłącznie w przypadku leków przeciwdrobnoustrojowych.

- Dzięki temu mechanizmowi będziemy zachęcać firmy, żeby wchodziły na rynek i produkowały nowe antybiotyki i zastępowały te, które określamy jako mniej skuteczne. To nowy mechanizm. Będziemy go monitorować i ewaluować. Mamy nadzieję, że rzeczywiście pozwoli nam wprowadzać na rynek nowe, skuteczniejsze antybiotyki - wskazała Katarzyna Kacperczyk.

Łatwiej będzie prognozować problemy z dostępnością leków

W ramach konsensusu zaproponowane zostały też rozwiązania, które zapewniłyby ciągłość dostaw leków w Unii Europejskiej. Do zaburzenia łańcuchów dostaw doszło chociażby w okresie pandemii COVID-19, kiedy to pojawiły się problemy z dostawami substancji czynnych (API), między innymi z rynków azjatyckich, na których zaopatrywali się producenci.

- Państwa zostały zobowiązane do przygotowania specjalnych planów, które mają ocenić ryzyko występowania niedoborów leków, ale też plany, które przewidują współdziałanie państw członkowskich i Komisji Europejskiej na wypadek występowania takich niedoborów. Mam nadzieję, że zdecydowanie ograniczy to ryzyko braku leków i pozostawienia pacjentów bez dostępu do terapii - powiedziała wiceministra zdrowia.

Jak dodała, pakiet zawiera zestaw zachęt i regulacji, które mają też wspierać i promować szybsze wprowadzanie na rynek europejski leków sierocych (leki stosowane w chorobach rzadkich) i pediatrycznych.

- Innowacyjne firmy mogą otrzymać w ramach systemu regulacji dodatkową ochronę, jeśli wprowadzą na rynek lek nowoczesny, pierwszy lek na rzadkie lub nowe choroby, albo taki, który jest znacznie skuteczniejszy i korzystniejszy terapeutycznie niż obecne terapie - powiedziała Katarzyna Kacperczyk.

Po przyjęciu przez Radę Unii Europejskiej pakietu farmaceutycznego, zawierającego przedstawiony kompromis, rozpocznie się proces negocjacji z Parlamentem Europejskim oraz Komisją Europejską. Pierwsze spotkanie negocjacyjne odbędzie się 17 czerwca.

Czytaj także: