Na piłkarkę wylał się hejt. Trądzik obciąża psychikę nastolatek

Trądzik
Ministra o braku podpisu na ustawie umożliwiającej młodzieży skorzystanie w wizyty u psychologa
Źródło: TVN24
Na Skye Stout, młodą szkocką piłkarkę, wylał się hejt z powodu trądziku. To problem, który dotyka aż 80 procent młodzieży. Z czasem mija, ale jest dużym obciążeniem dla psychiki, wpływa na życie społeczne i obniżenie samooceny. Jak sobie z nim radzić?
Kluczowe fakty:
  • Po tym, jak szkocki klub piłkarski Kilmarnock poinformował o zawarciu kontraktu z młodą piłkarką Skye Stout, na zawodniczkę wylał się hejt. Powód? Trądzik na jej twarzy.
  • Trądzik jest powszechnym problemem wśród młodzieży. W różnym stopniu dotyka około 80 procent nastolatek i nastolatków.
  • Co szkodzi skórze trądzikowej? Jak leczy się trądzik? Radzi dermatolożka.
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.

Podpisanie profesjonalnego kontraktu z klubem piłkarskim w wieku 16 lat jest w sportowym świecie osiągnięciem godnym uznania. Szkocki klub Kilmarnock pochwalił się, że do jego pierwszej drużyny dołączą młoda i utalentowana Skye Stout. W mediach społecznościowych zilustrowano tę informację zdjęciem zawodniczki. Zamiast gratulacji wylał się hejt. Powód? Trądzik na twarzy młodej piłkarki. Negatywnych komentarzy było tak dużo, że administrator profilu klubu zdecydował się usunąć wpis.

Powszechny, ale stygmatyzowany

Chociaż statystycznie trądzik dotyka aż 80 procent osób w wieku nastoletnim, ta choroba skóry wciąż wiąże się ze stygmatyzacją. - Nadal wiele osób, w tym rodziców, nie docenia tego, jak silny wpływ trądzik ma na życie młodej osoby, na jej zdrowie psychiczne i poczucie własnej wartości - podkreśla w rozmowie z tvn24.pl Agnieszka Sura, specjalistka w zakresie dermatologii i lekarka medycyny estetycznej.

U dziewczynek trądzik pojawia się wcześniej niż u chłopców - między 14. a 17. rokiem życia. U chłopców zwykle dzieje się to między 16. a 19. rokiem życia. Skąd się bierze? - Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi - mówi Agnieszka Sura. Jak wyjaśnia, trądzik powstaje, kiedy dochodzi do zaburzeń keratynizacji nabłonka, który przez to gromadzi się w nadmiernych ilościach, pokrywa gruczoły łojowe i blokuje ich kanały. Nie wiadomo jednak dokładnie, dlaczego u danej osoby ten proces rozwija się tak, a nie inaczej. - Na pewno znaczenie mają hormony, zwłaszcza te z grupy androgenów. Istotna jest też insulinooporność i zespół policystycznych jajników, który może się z nią wiązać. Często znaczenie ma również genetyka. Jeśli któryś z rodziców miał dość zaawansowany trądzik, jest duża szansa, że dziecko będzie mierzyło się z tym samym problemem - podkreśla lekarka.

Trądzikowi nie można zapobiec. Można jednak we właściwy sposób go kontrolować, jeśli zna się zasady pielęgnacji i odpowiednio wcześnie sięga się po pomoc lekarską. Dr Sura wyjaśnia, że z niewielkimi grudkami i zamkniętymi zaskórnikami można radzić sobie samemu w domu, stosując właściwą pielęgnację. Jednak kiedy trądzik jest bardziej nasilony, pojawiają się krosty i zaczerwienienie, warto jak najszybciej udać się do lekarza, najlepiej dermatologa, chociaż w łagodnych przypadkach trądziku młodzieńczego i lekarz rodzinny powinien być w stanie pomóc.

- Trądzik dzieli się na łagodny, umiarkowany i ciężki. Łagodny charakteryzuje się występowaniem zmian niezapalnych, głównie otwartych i zamkniętych zaskórników. Drugi etap to już trądzik umiarkowany, w którym krosty występują nie tylko na twarzy, ale mogą pojawiać się też na plecach. Najbardziej zaawansowany jest proces zapalny u osób z trądzikiem ciężkim - mówi dr Sura.

Skóra trądzikowa. Co jej szkodzi?

Nastolatki często próbują przykrywać trądzik makijażem. Jak mówi Agnieszka Sura, nakładają tak grube warstwy podkładu, że kiedy przychodzą na wizytę i muszą go zmyć, potrzebują dłuższej chwili. Sięgając po niektóre kosmetyki, mogą zaszkodzić swojej skórze. - Nie wszystkie produkty są dostosowane do cery trądzikowej. Zdecydowanie nie służą jej na przykład podkłady do skóry dojrzałej na bazie olejowej. Najlepiej w aptekach albo drogeriach kupować podkłady przeznaczone dla skóry łojotokowej i trądzikowej z kwasem salicylowym w składzie, ponieważ nie pogorszy on stanu skóry - radzi dermatolożka. Podpowiada też, żeby nie stosować toników na bazie alkoholu, bo podrażniają skórę.

Osoby z trądzikiem powinny uważać również na słońce i stosować kremy z filtrem. Po ekspozycji na światło słoneczne mogą bowiem powstawać przebarwienia. - Słońce ma działanie immunosupresyjne. Na chwilę faktycznie powoduje, że skóra trądzikowa wygląda lepiej, ale uważa się je za wyzwalacz trądziku. Zazwyczaj jesienią, kiedy słońca jest już mniej, dochodzi do pogorszenia stanu skóry - wyjaśnia Agnieszka Sura.

Czego jeszcze nie robić? Jak mówi dr Sura, nie "grzebać" przy zmianach na twarzy, czyli przede wszystkim nie rozdrapywać oraz nie wyciskać pryszczy. To zaostrza stan zapalny i również łatwo się w ten sposób nabawić przebarwień.

Do powstawania trądziku przyczynia się również nieodpowiednia dieta, szczególnie produkty z wysokim indeksem glikemicznym. Żeby nie pogarszać stanu skóry, warto zrezygnować ze słodyczy, w tym z czekolady.

Nie można także zaniedbywać pielęgnacji. - Jakiekolwiek miejscowe leczenie trądziku prowadzi do przesuszenia skóry. Jeżeli nie będziemy jej odpowiednio nawilżać, jej stan się pogorszy. Będzie zaczerwieniona i ściągnięta, przez co często pacjenci przerywają leczenie. Zdarza się, że kiedy intensywnie stosują maści, ich skóra reaguje intensywnie już po pierwszym tygodniu. Dlatego dobrze jest powoli przyzwyczajać skórę do leczenia miejscowego i wdrażać je na początek na przykład trzy razy w tygodniu przez miesiąc, a dopiero później codziennie - radzi Sura.

Co szkodzi skórze trądzikowej?
Co szkodzi skórze trądzikowej?

Pielęgnacja skóry trądzikowej

Leczenie trądziku łagodnego i umiarkowanego zawsze zaczyna się od preparatów miejscowych, przy ciężkim można od razu włączyć inne leki. - W leczeniu miejscowym stosujemy pochodne retinoidów oraz nadtlenek benzoilu. Te substancje złuszczają nabłonek oraz odblokowują pory i gruczoły łojowe - wyjaśnia Agnieszka Sura. Jak mówi dermatolożka, drugą możliwością są antybiotyki działające miejscowo. Niestety, z czasem skóra się na nie uodparnia, dlatego trzeba je łączyć z wymienionymi wcześniej preparatami.

- Na efekty leczenia trądziku trzeba poczekać zwykle od sześciu do ośmiu tygodni. Dla młodej osoby to jak wieczność, ale żeby faktycznie nastąpiła poprawa stanu skóry, potrzeba cierpliwości i dyscypliny - mówi dr Sura.

Przy ciężkim trądziku albo przy niesatysfakcjonujących efektach leczenia miejscowego dermatolog może przepisać leki doustne - tetracyklinę i izotretynoinę. - Z tych dwóch leków silniejsza jest izotretynoina. Część pacjentów się jej boi, zwłaszcza czytając na forach o jej skutkach ubocznych, takich jak istotne pogorszenie nastroju. Jak już jednak wyjaśniono w badaniach, to nie sama izotretynoina prowadzi do stanów depresyjnych, a raczej stygmatyzacja związana z trądzikiem, oczekiwanie na efekty leczenia i historia wcześniejszych licznych i niezbyt udanych prób walki z tą chorobą - mówi Agnieszka Sura. Zauważa też, że czasami przeciwni leczeniu izotretynoiną są rodzice nastolatek. Muszą bowiem zgodzić się również na to, żeby młoda pacjentka przyjmowała tabletki antykoncepcyjne: - Rodzice czasami nie chcą nawet myśleć o tym, że ich nastoletnia córka współżyje, ale izotretynoina jest bardzo szkodliwa dla płodu, dlatego zabezpieczanie się antykoncepcją jest bezdyskusyjnie konieczne.

Agnieszka Sura, odwołując się do sprawy Skye Stout, zwraca uwagę na to, że u nastolatek uprawiających sport, leczenie trądziku bywa trudniejsze. Po pierwsze, zawodniczki często nie chcą stosować antybiotyków i innych leków doustnych, obawiając się, że osłabi to ich organizm i pogorszy ich wyniki. Po drugie, w trakcie uprawiania sportu skóra się bardziej poci, a to pogarsza jej stan.

- U sportowców trzeba stosować leczenie pulsacyjne, czyli z przerwami, dostosowane do harmonogramu treningów i zawodów.
Agnieszka Sura, dermatolożka

Pomocne mogą być też zabiegi kosmetyczne, ale trzeba podchodzić do nich rozsądnie. - Nie zalecam częstego wykonywania oczyszczania twarzy u kosmetologa, ale raz na kilka miesięcy warto się o to pokusić. Byłabym bardzo ostrożna z oczyszczaniem, jeśli nastolatka ma ostry stan zapalny, czyli - potocznie mówiąc - ma krosty z białym czubkiem. W takiej sytuacji oczyszczanie może roznieść stan zapalny na całą twarz. Najlepiej do takich zabiegów nadaje się skóra z grudkami oraz zaskórnikami zamkniętymi i otwartymi - mówi dermatolożka. Dodaje, że u osób z trądzikiem najlepiej sprawdza się oczyszczanie kwasami owocowymi i substancjami złuszczającymi. Jednorazowy zabieg nie rozwiązuje problemu - zawsze kluczowa pozostaje dalsza pielęgnacja w domu.

U większości nastolatków trądzik mija z czasem. Oficjalnie mówi się, że następuje to do 25. roku życia, w praktyce - jak mówi Agnieszka Sura – zwykle poprawę stanu skóry obserwuje się szybciej, już koło 21. roku życia. Trądzik może też występować u osób dorosłych. Wówczas ma trochę inny charakter i inne podłoże, najczęściej hormonalne.

Czytaj także: