Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, trenując w Górach Sowich przed Recon Clash 24, natknęli się na grupę wyczerpanych i odwodnionych harcerek. Pomogli dziewczynkom nabrać sił i wrócić do miejsca zakwaterowania.
Żołnierze z 73 Batalionu Lekkiej Piechoty ze Słupska, odbywający w Górach Sowich (woj. dolnośląskie) szkolenie przed zawodami użyteczno-bojowymi pod kryptonimem Recon Clash, na jednym ze szlaków natknęli się na grupę 7-10-letnich harcerek, prowadzonych przez dwie dorosłe instruktorki.
- Dziewczynki były głodne, odwodnione i wycieńczone marszem. Na dalszą wędrówkę po prostu zabrakło im energii, bo nie zostały do niej należycie przygotowane. Na całodzienną wycieczkę zabrały ze sobą zaledwie po jednej półlitrowej butelce na głowę. Wcześniej zjadły wyłącznie śniadanie. Były w górach cały dzień, bo nasi żołnierze spotkali je około godziny 15 - zrelacjonował kpt. Tomasz Klucznik, oficer prasowy 7 Pomorskiej Brygady OT.
Terytorialsi oddali harcerkom prawie cały swój zapas wody oraz batony energetyczne. Kiedy dzieci odzyskały siły, żołnierze sprowadzili grupę na szlak. - Gdy upewnili się, że harcerki szczęśliwie dotarły do miejsca swojego zakwaterowania, wrócili do realizowania swoich zadań - dodał kpt. Klucznik.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP