Ludzkie kości, szkielet konia, piece do ceramiki, narzędzia i fragmenty osad odkryli archeolodzy na placu budowy Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. W związku z tym na jednym z odcinków zostały wstrzymane prace budowlane.
- To miejsce, w którym nikt wcześniej nie kopał. Spodziewaliśmy się skarbów - komentuje Krzysztof Kiniorski z Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, spółki odpowiedzialnej za budowę odcinka Wschodniej Obwodnicy Wrocławia między Żernikami a Siechnicami.
Grobowce, narzędzie, piec
Odkrycie zdziwiło nawet archeologów.
- To niesamowite! Udało się znaleźć ludzkie szkielety, grobowce, fragmenty domów, narzędzia czy nawet bardzo dobrze zachowany piec do ceramiki - wylicza Łukasz Lisiecki, którego firma ArchGeo pracuje na budowie trasy. - Niektóre z tych przedmiotów mają nawet 5 tys. lat. Pochodzą z kilku epok, od późnego neolitu, aż po okres wpływów rzymskich - ocenia archeolog.
Wstrzymana budowa
Z powodu odkrycia archeologów, prace na fragmencie placu budowy zostały wstrzymane. - Musimy zabezpieczyć to, co znaleźliśmy. I sprawdzić, czy przypadkiem nie natknęliśmy się na cmentarzysko - mówi Lisiecki.
Budowany fragment Wschodniej Obwodnicy Wrocławia ma pięć kilometrów. Historycy zajęli zaledwie 300 metrów.
- Na pozostałych odcinkach prace cały czas są prowadzone - informuje Kiniorski. Zapewnia też, że prace archeologów, które mogą potrwać nawet trzy miesiące, nie wpłyną na termin zakończenia budowy, który zaplanowano na koniec przyszłego roku.
Odcinek łączący Siechnice z Żernikami będzie kolejną częścią Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Do tej pory drogowcy kierowcom oddali już drogę międzi Łanami a Siechnicami.
Autor: bieru/par//b / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: ArchGeo | Łukasz Lisiecki