45-letni mężczyzna jest podejrzany o kradzież kosmetyków i gadżetów erotycznych o łącznej wartości blisko 1500 złotych. Jako kamuflaż wybrał przebranie się za kobietę. Zmiana wizerunku może i była wiarygodna, ale realizacja nie poszła po myśli złodzieja.
Dyżurny policji w Złotoryi na Dolnym Śląsku otrzymał zgłoszenie od obsługi drogerii dotyczące kradzieży towaru. Ze zgłoszenia wynikało, że do sklepu weszła wysoka, szczupła kobieta, która - co zauważyli pracownicy - bierze artykuły z półek, a następnie chowa je do torebki. W momencie wezwania policji nie pozwolili tej osobie wyjść ze sklepu.
Mężczyzna w peruce
- Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, ustalili, że sprawcą kradzieży nie była kobieta, lecz mężczyzna. 45-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego, aby nie zostać rozpoznanym, zdecydował się na niecodzienne przebranie. Założył perukę z długimi włosami, ubrał sukienkę i wykonał staranny makijaż. Jak ustalili funkcjonariusze, przebrany za kobietę, w ciągu kilku dni dwukrotnie dokonał kradzieży w tym samym sklepie. Łączna wartość skradzionych przez niego gadżetów erotycznych i kosmetyków wyniosła niemal 1500 złotych - mówi Dominika Kwakszys, rzeczniczka złotoryjskiej policji.
Część skradzionego towaru została odzyskana. Mężczyzna trafił do aresztu. Później, na podstawie zebranego materiału dowodowego, śledczy przedstawili podejrzanemu dwa zarzuty dokonania kradzieży. W sprawie będą prowadzone dalsze czynności, a o losie 45-latka zadecyduje sąd. Za popełnione przestępstwa może mu grozić do 5 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Dolnośląska