Zarząd powiatu zgorzeleckiego (województwo dolnośląskie) zdecydował o odwołaniu Zofii Barczyk z funkcji dyrektora szpitala. Decyzja została podjęta po tym, jak na jaw wyszło to, że w placówce został zaszczepiony między innymi burmistrz Zgorzelca, który nie jest medykiem. Kontrolę w szpitalu prowadzi NFZ.
Decyzję o odwołaniu Zofii Barczyk z funkcji dyrektora Wielospecjalistycznego Szpitala – Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Zgorzelcu podjął zarząd powiatu na posiedzeniu, które odbyło się 12 stycznia. CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ AKCJI SZCZEPIEŃ PRZECIWKO COVID-19
Wśród zaszczepionych burmistrz. NFZ sprawdza
Jak poinformowała Kamila Kowalska, rzeczniczka starostwa, odwołanie dyrektorki ma związek z nieprawidłowościami przy szczepieniu przeciwko COVID-19. W zgorzeleckiej placówce zaszczepiono bowiem osoby spoza tzw. grupy 0. Wśród zaszczepionych osób był między innymi Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca..
- Uznałem, że skoro pani dyrektor szpitala mi to zaproponowała, to znaczy, że ma podstawy, by mnie zaszczepić i że mogę z tego skorzystać. Nie zastanawiałem się nad tym, nie analizowałem tego – powiedział burmistrz "Gazecie Wyborczej". - Wychodzę z założenia, że ja mam swoje obowiązki, a pani dyrektor swoje. Nie mam podstaw, aby jej nie ufać i temu, że dobrze się z nich wywiązuje.
"Nie popełniliśmy błędu"
O odwołaniu dyrektorki poinformowano między innymi na facebookowej stronie starostwa. A pod wpisem pojawiły się komentarze mieszkańców powiatu, którzy żałują decyzji władz. "Szkoda, dużo zrobiła dla naszego szpitala" – pisze jedna z kobiet. A kolejna dodaje: "Serce tam oddała... szkoda". Udało nam się porozmawiać z byłą już dyrektorką zgorzeleckiej placówki. - Dla mnie zawsze najważniejsze było społeczeństwo, moi pracownicy i dobre świadczenie usług, bo po to jest służba zdrowia. Przez 22 lata byłam dyrektorem i zawsze myślałam tylko o tym, by rozwijać szpital i stworzyć dobrą służbę zdrowia – podkreśla Zofia Barczyk. I dodaje, że starosta prosił ją o to, by sama złożyła rezygnację. Ona jednak nie widziała ku temu powodu. - W trakcie szczepień nie popełniliśmy błędu. Wszystko odbyło się zgodnie z zaleceniami NFZ – zastrzega odwołana dyrektorka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google