Wrocławska prokuratura okręgowa złożyła we wtorek zażalenie na decyzję sądu, który nie zdecydował się na aresztowanie Piotra Ż. Wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego i zarazem radny sejmiku wojewódzkiego z ramienia SLD jest podejrzany m.in. o gwałt, stalking, groźby, uzależnienie wykonania czynności służbowej od uzyskania korzyści osobistych.
Profesor Piotr Ż. usłyszał w ubiegłym tygodniu 12 zarzutów. Miał dopuścić się zarzucanych mu czynów wobec kilku studentek i doktorantek.
- Zdecydowaliśmy się we wtorek złożyć zażalenie na decyzję sądu, który nie przychylił się do naszego wniosku o tymczasowe aresztowanie dla Piotra Ż. Uważamy, że zgromadzony materiał dowodowy uprawdopodabnia popełnienie zarzucanych mu czynów - wyjaśnia Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. - Z uwagi na istniejącą obawę matactwa i charakter zarzucanych przestępstw chcemy zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu - dodaje.
Sąd odrzucił wniosek
W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy we Wrocławiu, rozpatrując wniosek o areszt, odrzucił go. Uznał, że zgromadzony materiał dowodowy jest za słaby i "nie wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany popełnił zarzucane mu czyny". Ponadto, sąd zdecydował, że sprawa wymaga dalszego wyjaśniania.
Piotr Ż. został zatrzymany w ubiegłą środę. W czwartek sąd odrzucił wniosek o jego aresztowanie. Dzień później policja zatrzymała znajomego Piotra Ż. - Artura C. Wrocławska prokuratura postawiła mu zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości. Jemu również grozi do 12 lat więzienia. Obaj mężczyźni przebywają teraz na wolności. Wobec Artura C. zastosowano poręczenie majątkowe i dozór policyjny.
Profesor zawieszony
Piotr Ż. pełnił funkcję kierownika Zakładu Socjologii Sfery Publicznej w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego. W latach 2002-2006 był radnym Rady Miejskiej Wrocławia. Od grudnia 2010 r. był przewodniczącym Komisji Kultury, Nauki i Edukacji w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Rzecznik prasowy Uniwersytetu Wrocławskiego dr Jacek Przygodzki powiedział, że Ż. został decyzją rektora zawieszony w obowiązkach, a jego sprawą zajmie się rzecznik dyscyplinarny uczelni. Również lokalny SLD, do którego należał Ż., zawiesił jego członkostwo w partii.
Autor: dr/balu/par/k / Źródło: PAP, TVN 24 Wrocław